Nie ma chętnych na byłe przedszkole

Budynek po byłym przedszkolu został po raz pierwszy wystawiony na sprzedaż w ubiegłym roku. Mimo kilku przetargów obiektu nie udało się sprzedać i nadal należy on do gminy fot.: UM Bardo

Kilka przetargów nie przyniosło zamierzonego efektu. Bardzki magistrat mimo obniżenia ceny nie znalazł kupca na zakup budynku po byłym przedszkolu w mieście.

Podczas ostatniej sesji rady miejskiej Danuta Gurdak zainteresowała się losami opuszczonego obiektu przy ul. Głównej. W przeszłości budynek ten służył jako przedszkole dla najmłodszych, dziś stoi i niszczeje. Gmina chciała go sprzedać, ale chętnych nie było.

- Zorganizowaliśmy kilka przetargów i stopniowo obniżaliśmy cenę wywoławczą. W ostatnim przetargu była ona już o 30 proc. niższa aniżeli początkowa wycena budynku. Mimo tego nie udało się sprzedać obiektu - wyjaśniał Żegański, który nie ukrywał, że chce pozyskać środki unijne i dotacje na jego remont. - Na kapitalną przebudowę potrzebne są pieniądze rzędu około miliona zł. Jeżeli udałoby się znaleźć fundusze i obiekt zostanie wyremontowany to możemy preznaczyć go na dom opieki dziennej dla osób starszych, budynek dla jakiegoś stowarzyszenia czy do prowadzenia zajęć terapeutycznych. Pomysłów jest kilka - zaznacza szef bardzkiego magistratu.

Żegański podkreślił, że priorytetem jest obecnie zabezpieczenie dachu, który w niektórych miejscach przecieka i powoduje niszczenie obiektu. - Prace związane z tym zadaniem muszą rozpocząć się jak najszybciej, aby zapobiec dalszej jego degradacji - podkreślił burmistrz.

Przetargi ogłaszane przez bardzki magistrat obejmowały budynek wolnostojący dwukondygnacyjny o powierzchni ponad 400 m2 i powierzchni zabudowy prawie 200 m2 a także budynek gospodarczy o powierzchni zabudowy 36m2.

sm. / Express-Miejski.pl