Nie udał się wyjazd do Wielkiej Lipy zawodnikom Orła Ząbkowice Śląskie, natomiast od dwóch porażek rozgrywki rozpoczęła Polonia.
Wymarzony start, czerwony Szydziak
- Jedziemy do Bolesławca po zwycięstwo, choć z pewnością gospodarzom także będzie przyświecał taki cel - mówił trener Piasta Karol Ulatowski. Niewątpliwie obu drużynom zależało na zwycięstwie, lecz na boisku zdecydowanie lepiej prezentował się Piast. W 34. minucie noworudzianie wyszli na prowadzenie za sprawą Kamila Kowalskiego, a w 69. minucie rezultat podwyższył wracający do składu Ernest Polak. - Nie spodziewałem się tak łatwej przeprawy. Wyraźnie dominowaliśmy nad rywalami, a wynik powinien być dużo wyższy. Byliśmy jednak nieskuteczni, co przyniosło w końcówce trochę nerwów - ocenia Karol Ulatowski. W 83. minucie kontaktową bramkę zdobył Piotr Dzięgleski. Na więcej miejscowych nie było już stać.
Dużo trudniejszą przeprawę miał z kolei Orzeł Ząbkowice Śląskie, którzy mierzył swoje siły z Sokołem Wielka Lipa. Sokół wyszedł na prowadzenie w 25. minucie, gdy gola strzelił Kamil Pyzłowski. Tuż przed przerwą wyrównał Hubert Górski i wydawało się, że podopieczni Arkadiusza Albrechta są w stanie powalczyć o pełną pulę. Plany te mocno pokrzyżował Damian Szydziak, który w 50. minucie otrzymał czerwoną kartkę. Chwilę potem zwycięstwo gospodarzom dał Michał Noga.
Sokół Wielka Lipa - Orzeł Ząbkowice Śląskie 2:1
Zjednoczeni Żarów - Olimpia Kowary 0:4
Włókniarz Mirsk - Polonia Trzebnica 3:2
Granica Bogatynia - GKS Kobierzyce 1:1
Lotnik Jeżów Sudecki - Chrobry II Głogów 4:2
BKS Bobrzanie Bolesławiec - Piast Nowa Ruda 1:2
AKS Strzegom - Bielawianka Bielawa 1:1
Orkan Szczedrzykowice - Pogoń Oleśnica 2:3
Zwycięska Nysa, bez(o)bronny beniaminek
Dużo dokładniejsza, a co za tym idzie skuteczna była Nysa Kłodzko. Zawodnicy Edwarda Małka ograli 3:1 Victorię Tuszyn, a premierowe trafienie zaliczył nowy nabytek Radosław Macura. - Byliśmy stroną przeważającą, stworzyliśmy dużo więcej sytuacji strzeleckich. Grę jednak mocno utrudniało boisko, które nie sprzyjało grze po ziemi. Tym bardziej to zwycięstwo cieszy - powiedział bramkarz Daniel Niewęgłowski. Z kretesem poległa natomiast Polonia Bystrzyca Kłodzka. Bystrzyczanie przegrali aż 0:6 z Victorią Świebodzice, a losy meczu zostały rozstrzygnięte już przed przerwą, kiedy gospodarze strzelili aż pięć goli. - O pierwsze punkty postaramy się z Victorią Tuszyn - mówi opiekun Polonii Wiesław Zalewski.
Na pierwsze zwycięstwo czeka również Iskra Jaszkowa Dolna, która uległa Karolinie Jaworzyna Ślaska. Zawodnicy Pawła Adamczyka, mimo że dotrzymywali kroku przyjezdnym, to nie byli w stanie znaleźć sposóbu na Grzegorza Iganatowicza. Król strzelców z zeszłego sezonu zaliczył hat-tricka. W odpowiedzi dwie bramki zdobył Mateusz Hajłasz. - Moi zawodnicy włożyli mnóstwo wysiłku w ten mecz, więc szczególnie szkoda, że o naszej porażce zadecydowały indywidualne błędy. Niemniej jestem pewien, że w końcu zaczniemy punktować, bo ta drużyna ma duży potencjał - komentuje Paweł Adamczyk.
Uniknąć powtórki z roz(g)rywki, Brazyliczyka hat-trick
Unia Bardo rozgromiła 5:1 Skalnika Czarny Bór, ale wbrew pozorom nie był to łatwy mecz. Gospodarze bowiem przegrywali od 17. minuty. W 51. minucie straty odrobił Herdy i miejscowi ruszyli do zmasowanych ataków. Przyniosły one cztery kolejne gole. - W pierwszej połowie moi zawodnicy razili nieskutecznością, w drugiej z kolei strzelali już jak na zawołanie, stąd przekonujące zwycięstwo - mówi szkoleniowiec Unii Tomasz Zieliński, który nakreśla również cele na obecny sezon. - Przede wszystkim nie chcemy drżeć do ostatnich kolejek o utrzymanie, jak to miało miejsce w zeszłym sezonie. Mam nadzieję jednak, że zakończymy rozgrywki co najmniej w czołowej piątce - tłumaczy szkoleniowiec Unii Tomasz Zieliński.
Drugą wygraną zaliczyła imienniczka ze Złotego Stoku, która wygrała 2:1 z rezerwami Polonii-Stali Świdnica. Poza tym pierwszorzędny dzień miał Alex Silva, którego trzy trafienia zapewniły zwycięstwo Zamkowi Kamieniec Ząbkowicki przeciwko Zrywowi Gola Świdnicka. Zrywowi, który jako pierwszy wyszedł na prowadzenie. - Jestem mile zaskoczony, ponieważ źle rozpoczęliśmy, byliśmy zbyt spięci, ale z biegiem czasu przejęliśmy inicjatywę, co w rezultacie przyniosło trzy bramki. Poza tym radość sprawiła mi asysta Wiktora Chamerskiego, chłopaka z rocznika 98' - cieszy się Waldemar Tomaszewicz.
Unia Bardo - Skalnik Czarny Bór 5:1
Victoria Świebodzice - Polonia Bystrzyca Kłodzka 6:0
Zdrój Jedlina-Zdrój - LKS Bystrzyca Górna 0:1
Iskra Jaszkowa Dolna - Karolina Jaworzyna Śląska 2:3
Unia Złoty Stok - Polonia-Stal II Świdnica 2:1
Grom Witków - Sudety Dziećmorowice 4:1
Victoria Tuszyn - Nysa Kłodzko 1:3
Zamek Kamieniec Ząbkowicki - Zryw Gola Świdnicka 3:1
Nieobecność braci, Trojan wycofany
Hutnik Szczytna wywiózł trzy oczka z gorącego terenu w Domaszkowie, a jedynego gola zdobył Sebastian Trzciński. W zespole gospodarzy szczególnie widoczny był brak braci Sochów. - Zabrakło chociaż jednego, bo szwankowała w moim zespole skuteczność, a przy bramce niestety zaspała defensywa. Później, mimo wielu starań było trudno cokolwiek zdziałać, ponieważ Hutnik to zespół złożony z wielu doświadczonych zawodników - wyjaśnia trener Śnieżnika Krzysztof Dubinko.
Drugi mecz wyjazdowy i drugie zwycięstwo. Tak przedstawia się bilans Orląt Krosnowice, które osłabione brakiem Rafała Makowskiego i Pawła Podobińskiego, a Kamil Matusik wszedł z ławki, pokonały 2:0 KS Polanicę-Zdrój. - Kolejny trudny mecz. W pierwszych minutach gospodarze ruszyli na nas, zagrali wysokim pressingiem, ale z biegiem czasu opadli z sił i przed przerwą wyszliśmy na prowadzenie. Miejscowi mogli tuż po przerwie wyrównać, ale świetnie interweniował Marcin Kuraś. W końcówce meczu zdobyliśmy drugą bramkę, a ponadto byłem faulowany w polu karnym, co przyznali także gospodarze, ale sędzia ukarał mnie żółtą kartką za próbę wymuszenia - relacjonuje grający trener Orląt Kamil Matusik.
Wyśmienity start notuje także beniaminek z Bierkowic, który ograł 2:1 innego nowicjusza Cis Brzeźnica. Warta odnotowania jest trzecia bramka Pawła Milewskiego. Oprócz tego ziścił się czarny scenariusz. Z rozgrywek wycofał się Trojan Lądek-Zdrój.
Śnieżnik Domaszków - Hutnik Szczytna 0:1
Pogoń Duszniki-Zdrój - Zamek Gorzanów 4:1
KS Polanica-Zdrój - Orlęta Krosnowice 0:2
MLKS Radków - Odrodzenie Szalejów Dolny 1:5
Tęcza Ścinawka Dolna - Łomniczanka Stara Łomnica 3:2
Trojan Lądek-Zdrój - Kryształ Stronie Śląskie odwołany (Trojan wycofał się z rozgrywek)
Włókniarz Kudowa-Zdrój - Inter Ożary 1:2
LKS Bierkowice - Cis Brzeźnica 2:1
Marne otwarcie
To nie był udany weekend dla drużyn z drugiej II Klasy A. Zwycięstwo odniosły tylko Skałki Stolec, które pokonały 4:1 Deltę Słupice i z dorobkiem sześciu punktów plasują się na trzeciej lokacie. Nad wyraz gościnna była Sparta Ziębice, której cztery bramki zaaplikowała Niemczanka Niemcza. Równie serdeczni dla swoich rywali byli Polonia Ząbkowice Śląskie i Tarnovia Tarnów. Polonia okazała się słabsza od Piławianki Piława Górna, a Tarnovia od Płomienia Makowice. Po dwóch kolejkach oba zespoły mają na swoim koncie zero punktów. Polonia jest szesnasta, z kolei Tarnovia tuż nad nią.
Zieloni Łagiewniki - Pogoń Pieszyce 1:1
Polonia Ząbkowice Śląskie - Piławianka Piława Górna 1:3
Sparta Ziębice - Niemczanka Niemcza 0:4
Orzeł Piława Dolna - Koliber Uciechów 2:0
Klubokawiarnia Roztocznik - Henrykowianka Henryków 3:1
Skałki Stolec - Delta Słupice 4:1
Tarnovia Tarnów - Płomień Makowice 2:4
Boxmet Piskorzów - Czarni Sieniawka 4:2
Maciej Pawłowski
Lipa Orła, mizerny start Polonii i Tarnovii
2015-08-23 23:19:58
Maciej Pawłowski
Nie udał się wyjazd do Wielkiej Lipy zawodnikom Orła Ząbkowice Śląskie, natomiast od dwóch porażek rozgrywki rozpoczęła Polonia.
2015-08-24 10:06:50
gość: ~obiektywny
Polonia z gry wcale nie była gorsza od Piławianki, szkoda bramki z rzutu wolnego na 1:1, bo do tego momentu Piława strasznie się męczyła, a potem dostali wiatr w żagle i poszło. Awans spokojnie dla Niemczanki. Do spadku Tarnovia, Skałki miejsca 3-6 i Polonia też.
2015-08-24 10:31:43
gość: ~Gienio
Alex nie zaliczył w Kamieńcu trzech trafień jeśli dobrze widziałem to pierwszą bramkę zdobył Kamil Sienkiewicz.Ładny mecz Zamkowii.
2015-08-24 10:33:10
gość: ~kibic
Bylem wczoraj w Kamiencu.Maja bardzo mloda druzyne,ale czy to wystarczy do utrzymania przy takiej reorganizacji?Natomiast w sobote w Bardzie,druzyna z Czarnego Boru to chyba jakas zbieranina przed meczem?Skalnik mialby w A klasie problemy z utrzymaniem.
2015-08-24 11:18:16
gość: ~Zamek
https://www.laczynaspilka.pl/rozgrywki/mecz/zamek-kamieniec-zabkowicki,gola-swidnicka,1124456.html
W protokole trzy bramki zapisane Alexowi.
2015-08-28 16:51:17
gość: ~Kibic
Myślę, że Skalnik odbierze punkty jeszcze nie raz. Teraz ludzie są na urlopach. To jest może drużyna za mocną na A-klase a za słabą na okręgówke.
2015-08-27 18:01:13
gość: ~Kibic
Niemczanka zdecydowany numer 1 A klasy po wzmocnieniach .
2015-08-28 14:45:04
gość: ~orzeł
polonio czas na punkty
2015-08-30 09:07:36
gość: ~Kibic
ostatnio dodany post
@kibic napisałem Ci, że Czarny Bór nie jednej drużynie odbierze punkty. Trafiło na mocną Unię ZS.
REKLAMA
REKLAMA