Policjanci walczą z dopalaczami. Wzmożone kontrole w powiecie

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Na terenie kraju zatrzymano już kilka osób w związku z handlem dopalaczami. Wobec tego MSW uruchomiło specjalną infolinię, a policja zaostrzyła kontrole.

Dopalacze to preparaty zawierające w swym składzie substancje psychoaktywne, które zagrażają życiu i zdrowiu. Ich produkcja, sprzedaż i reklamowanie jest obecnie w Polsce ustawowo zakazane. Sprzedawcy tych specyfików za wszelką cenę próbują jednak obejść obowiązujące w tym zakresie przepisy i zakazane substancje oferują w nielegalnej sprzedaży jako produkty kolekcjonerskie czy kadzidła.

Policjanci na terenie powiatu ząbkowickiego dokładnie sprawdzają wszystkie sklepy chemiczne i miejsca, w których może dochodzić do handlu dopalaczami. - Kontrole mają na celu wyeliminowanie z obiegu jak największej ilości preparatów zawierających w swym składzie substancje psychoaktywne - informuje Ilona Golec, rzecznik prasowa ząbkowickiej policji. Policjantka dodaje, że na chwilę obecną trwa ogólnopolska akcja zwalczania dopalaczy i policjanci z powiatu biorą w niej udział. - By mówić o efektach jest jeszcze za wcześnie, ale nie mówimy, że na terenie powiatu nie ma dopalaczy - wyjaśnia Golec. Dotychczas jednak, jeśli chodzi o ten rok, na terenie powiatu nie zidentyfikowano punktów sprzedaży używek.

W związku z zażywaniem dopalaczy do szpitali w całym kraju trafiło już kilkadziesiąt osób. Powraca więc „trend na dopalacze” sprzed kilku lat, kiedy to na szeroką skalę otwierano sklepy kolekcjonerskie, gdzie handlowano dopalaczami. W 2011 roku policjanci z Ząbkowic Śląskich przechwycili blisko kilogram substancji służących do produkcji dopalaczy. Można było z nich wytworzyć co najmniej kilkanaście tysięcy porcji gotowego produktu. Wówczas u 21-latka z ząbkowickiej gminy funkcjonariusze znaleźli też koperty, dowody nadania listów poleconych oraz zapakowane do wysyłki dopalacze.

Policja apeluje o czujność wśód rodziców, aby ci zwracali uwagę na to, co dzieje się z ich pociechami szczególnie w okresie wakacyjnym. Dopalacze uzależniają i są niezwykle niebezpieczne, przez co na pomoc może być już za późno.

sm. / Express-Miejski.pl