WYBORY 2014: Oficjalnie: Grażyna Cal i Patryk Wild w sejmiku wojewódzkim

2014-11-24 13:31:10

gość: ~Jan

PSL czyli rodzina na swoim. Wybory powinny był powtórzone, a głównymi zmianami powinny być:
-naklejki zamiast krzyżyków
-publiczne liczenie głosów
-publiczny wgląd z protokoły
-przekazywanie protokołów w formie fizycznej

2014-11-24 14:20:00

gość: ~heniutek

- dwie kopie protokołów przekazuje się fizycznie komisji terytorialnej, trzecią fizycznie wiesza się na lokalu wyborczym. Komisja terytorialna przekazuje fizycznie prokokół wyżej, nie ma obiegu protokołów tylko i wyłącznie w formie elektronicznej
- publiczny wgląd w protokoły - vide wyżej - wiszą na lokalu wyborczym (jedna z trzech kopii)
- kodeks wyborczy przewidział publiczne liczenie głosów, podczas wyjmowania kart z urny oraz ich liczenia mogą być obecni mężowie zaufania każdej z partii i każdego KWW.
Ktoś tu chyba lekcji nie odrobił?

2014-11-24 14:57:41

gość: ~bzzzzz

Jan się nawet do tych lekcji nie zabrał.. On niestety tylko powtarza słowa kaczyńskiego! Taki jest elektorat tych co przegrywają wybory i nie mogą pogodzić się z porażką.

2014-11-24 15:06:29

gość: ~Jan

heniutek - publiczne liczenie głosów jak chociażby w Wielkiej Brytanii, gdzie każdy może przyjść i patrzyć na ręce, również na to co zostaje wpisywane w protokół, bo obecnie przewodniczący niekoniecznie musi wpisać tam oficjalny wynik.
bzzzzz - to że w przypadku wyborów Kaczyński ma rację, nie znaczy ze cokolwiek za nim powtarzam. Przypomnę że w zeszły wtorek gdy wg. ankiety PIS był wygrany, PIS i tak chciał powtórzenia wyborów, więc użyj mózgu a nie wierz w te bzdury które ci komunistka Kopacz, czy Komuruski gadają w TV

2014-11-24 17:25:03

gość: ~heniutek

Wszystkie kopie protokołów podpisują wszyscy członkowie komisji obwodowej. A więc i ci z PiS (a byli w komisji), i z PSL, i z SLD etc. Jesli coś jest nie po ich myśli, mogą wnieść uwagi do protokołu. Pomijam fakt, ze przeważnie nie szef komisji wypełnia protokół, a osoba delegowana przez burmistrza do obsługi informatycznej. Protokół jest czytany obowiązkowo przez członków komisji i podpisany.
Nie wyobrażam sobie burdelu, gdzie podczas liczenia głosów, który to proces jest procesem żmudnym i wymagającym dużej koncentracji, po sali łaziło ileś osób, plątało się pośród posegregowanych kart do głosowania. To byłoby dopiero pole do nadużyć! Biorąc pod uwagę, jak małe są często lokale wyborcze, choćby ten w naszym urzędzie.

2014-11-24 18:49:54

gość: ~Jan

Pojedź do UK, zobaczysz jak się przeprowadza wybory, gdzie urny przewożone są pod nadzorem policji do najczęściej ratusza. A w Polsce? W Polsce jak w dżungli, "Mietek przyjedź tu tym transitem i przewieź te głosy do urzędu dzielnicy, bo my nie mamy jak" I gdzie jest "burdel"?

2014-11-24 19:02:25

gość: ~heniutek

Po karty do głosowania (wykorzystane i nie), pieczątkę komisji i protokoły przyjeżdża osoba uprawniona w asyście policji. Dwóch funkcjonariuszy. Razem z nimi do siedziby komisji terytorialnej jedzie przewodniczący komisji. Odbiór jest kwitowany.
Ja rozumiem, że widziałeś od kuchni wybory w UK, ale czy widziałeś w Polsce? Po wpisach sądzę, że nie.
NIe znam mentalności Brytyjczyków, ale znając Polaków, byłby u nas niezły burdel, kiedy rozleźliby się po lokalu wyborczym przekładając karty, sami próbując je liczyć i rozdzierając jak Rejtan szaty i krzycząc "Zdrada!".

2014-11-24 20:07:12

gość: ~Jan

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,kartony-z-glosami-walaly-sie-po-ziemi-nikt-nie-wiedzial-co-robic,149842.html

2014-11-25 06:26:12

gość: ~heniutek

A czy to oznacza, że tak jest w każdej komisji?
Myślisz, że w UK wszędzie wszystko jest cacy, nikt, nigdy, nigdzie ciała nie dał?