Kolarze z Astrontech Cycling Team zakończyli sierpniowe zmagania na wyścigu górskim w Jeleniej Górze i czasówce w Kralikach w Czechach.
Sobota minęła pod znakiem walki z czasem. Czasówka w Kralikach ze zbliżoną trasą do wilkszyńskiego Śniadania Mistrzów, zebrała na starcie wielu czeskich miłośników szybkiej jazdy na rowerze. Wśród nich była dwójka Polaków z ACT: Bartosz i Piotr Zając. Zawodnicy pokonywali trasę 14,4km z nawrotem, z czego pierwsza połowa wiodła głównie pod górę, kończąc na 6% wzniesieniu. Powrót do mety w większości w dół pozwolił nadrobić czas i poprawić średnią.
Zawody zaliczane są do cyklu Moravsky Pohar, w którym udział mogą brać zapisani do pucharu oraz osoby zapisujący się indywidualnie. Z tego też powodu były podział na osobne kategorie i tak też nagradzano kolarzy. - Nasi zawodnicy nie biorą udziału w cyklu, dlatego sklasyfikowani byli w tzw. kategoriach „nielicencjonowani” - komentuje Bartosz Zając, kapitan zespołu.
Bartek w kat. B-nielic. (do 40 lat) wygrał oraz był trzeci wśród OPEN-nielic. Piotr zdobył trzecie miejsce w kat. C-nielic. (40-50 lat) oraz 5 w OPEN-nielic.
W niedzielę przy okazji organizacji Górskich Szosowych Mistrzostw Polski (GSMP) w Jeleniej Górze zorganizowano także wyścig Klasyk Karkonoski (uważany nieoficjalnie za GSMP dla Amatorów). Kolarze rywalizowali na dwóch dystansach, różniących się liczbą pętli do przejechania. Dojazd do pętli prowadził przez Podgórzyn a następnie szosowe podjazdy pokonywano w miejscowościach Przesieka i Borowice.
Zespół ACT reprezentował Paweł Bury, który wystartował na dystansie 35km. Utrzymując od początku miejsce w czołówce, przyjechał na 6 miejscu w kategorii OPEN. W swojej kategorii Bury zajął trzecią lokatę i wywalczył brązowy medal.
Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA