Express-Miejski.pl

Dzikie wysypisko śmieci na terenie byłej cegielni

Śmieci na terenie byłej cegielni

Śmieci na terenie byłej cegielni fot.: Forumowicz Exprssu-Miejskiego.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

W tym tygodniu Express-Miejski.pl otrzymał zdjęcia od jednego z naszych forumowiczów. Przedstawiają one nielegalne, wręcz dziko rosnące w oczach wysypisko śmieci na terenie byłej cegielni w Ząbkowicach Śląskich. Okazuje się ono być dość uciążliwym problemem dla mieszkańców osiedla XX-lecia, którzy coraz częściej narzekają na smród, jaki tym samym towarzyszy im w codziennym życiu.

Niegdyś był problem z  kominami cegielni, które rozebrano. Potem pojawiło się zagrożenie ekologiczne spowodowane nagromadzeniem odpadów niebezpiecznych, które wykryła Inspekcja Ochrony Środowiska. Oficjalnie zajęto się sprawą uciążliwych odpadów pogalwanicznych. Na jednej kontroli się nie skończyło. Następne spowodowały skierowanie sprawy do Prokuratury Rejonowej w Ząbkowicach Śląskich i Prokuratury Wojewódzkiej w Świdnicy. Problem niejako został rozwiązany.

Teren byłej cegielni został wykupiony przez osobę prywatną, która miała same nieprzyjemności z tego tytułu. Rozmawiając ze Strażą Miejską w Ząbkowicach Śląskich dowiedzieliśmy się, że ów właściciel skarżył się wcześniej, że na jego teren wchodzą „nieproszeni goście". Zaczęło się wtedy od interwencji Straży Miejskiej, skończyło się na ogrodzeniu terenu blaszanym ogrodzeniem.

 Niegdyś były tam tabliczki informujące o tym, że teren jest własnością prywatną i prośba o nie wyrzucanie śmieci za ogrodzenie. Teraz żadnych podobnych tabliczek informacyjnych nie ma. Jak wiadomo jesli jasno nie jest napisane, że „nie wolno", to dla wielu oznacza, że można.

Zdaniem mieszkańców osiedla XX-lecia i ul. Głowackiego nikt inny nie wyrzuca tam śmieci, jak tylko właściciele (bądź dzierżawcy) pobliskich garaży. Problem ma także właściciel terenu, na którym sukcesywnie rośnie hałda śmierdzących śmieci. Niestety wszyscy są bezsilni.

Pan burmistrz obiecał wysłać patrol Straży Miejskiej na miejsce. Straż Miejska obiecała zaś, że zrobi zdjęcia i dokumentację. W końcu jeśli obywatel apeluje, lub prosi o interwencję, coś musi być na rzeczy.

Naturalne jest, że za teren prywatny odpowiada właściciel i praktycznie może on na nim robić wszystko. Na szczęście prawo polskie przewiduje takie sytuacje, wobec czego daje możliwość burmistrzowi miasta wydania decyzji nakazującej posiadaczowi odpadów (w tym przypadku osobie prywatnej, która jest w posiadaniu tego terenu) pozbycia się ich z miejsca, które nie jest do tego przeznaczone. W przypadku niespełnienia przez posiadacza odpadów tego obowiązku możliwe jest wszczęcie postępowania egzekucyjnego.

Mieszkańcy osiedla mają pobożne życzenie, żeby ktoś kompetentny wreszcie zajął się tą sprawą, bo mają już dość smrodu i ciągłej samowolki. Czy ich życzenia zostają wysłuchane? Czas pokaże.

Mouse

11

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Dzikie wysypisko śmieci na terenie byłej cegielni

    2010-08-12 23:54:25

    Mouse

    W tym tygodniu Express-Miejski.pl otrzymał zdjęcia od jednego z naszych forumowiczów. Przedstawiają one nielegalne, wręcz dziko rosnące w oczach wysypisko śmieci na terenie byłej cegielni w Ząbkowicach Śląskich. Okazuje się ono być dość uciążliwym problemem dla mieszkańców osiedla XX-lecia, którzy coraz częściej narzekają na smród, jaki tym samym towarzyszy im w codziennym życiu.

  • 2010-08-13 15:13:20

    gość: ~misiek

    Hehe, podoba mi się zdanie: "Na szczęście prawo polskie przewiduje takie sytuacje, wobec czego daje możliwość burmistrzowi miasta wydania decyzji nakazującej posiadaczowi odpadów (w tym przypadku osobie prywatnej, która jest w posiadaniu tego terenu) pozbycia się ich z miejsca, które nie jest do tego przeznaczone. " Czyli tak czy inaczej ktoś musi się tym zająć, bo wyjdzie, że burmistrz mógł coś zrobić, ale nie zrobił :) Swoją drogą to takich wysypisk jest więcej :) Jestem pewien, że każdy w swojej okolicy znajdzie przynajmniej jedno ;)

  • 2010-08-13 15:57:26

    gość: ~zastanawiam się czy zdanie:

    „Mieszkańcy osiedla mają pobożne życzenie, żeby ktoś kompetentny wreszcie zajął się tą sprawą, bo mają już dość smrodu i ciągłej samowolki. Czy ich życzenia zostają wysłuchane? Czas pokaże.” - jest logicznie zbudowane, bo pobożne życzenie to inaczej marzenie, życzenie, którego nie da się zrealizować
    Może raczej powinno być napisane tak: „Mieszkańcy osiedla chcą, żeby ktoś kompetentny wreszcie zajął się tą sprawą, bo mają już dość smrodu i ciągłej samowolki. Czy jest to tylko ich pobożne życzenie? Czas pokaże.”

  • 2010-08-13 16:12:29

    gość: ~mysza89

    Wszystko jest jak należy:) Zdanie właśnie tak ma brzmieć, bo niestety na dzień dzisiejszy nie ma winnych i nikt nie poczuwa sie do odpowiedzialności, więc wychodzi na to, że mieszkańcy osiedla narobią szumu, ale na tym sie tylko zapewne skończy. Coż zobaczymy co będzie dalej. Miejmy nadzieję, że to nie będzie sprawa nie do wyjaśnienia. Pozdrawiam

  • 2010-08-13 16:16:16

    gość: ~Tomasz

    Przecież to jest bez sensu. Niczemu winien właściciel ma sprzątać nie swoje śmieci, gdyż może być ukarany, a śmiecący dalej będą bezkarnie śmiecić. Przypilnowć, złapać chociaż jedego sprawce i obciążyć kosztami wywózki.

  • 2010-08-13 19:43:20

    gość: ~mysza89

    W świetle prawa odpowiedzialność za wyrzucone śmieci ponosi WYRZUCAJĄCY, ale jeśli nie ma sprawcy, nikt nikogo za rękę nie złapał, to odpowiedzialność za wywóz ów śmieci ciąży wtedy na właścicielu gruntu. Wyjaśnię to może na przykładzie (oczywiście to tylko teoria. nie praktykuję takich zachowań) :
    Idę ulicą, piję wodę i wyrzucam pustą butelkę w parku na chodnik (zamiast do śmietnika) jeśli służby mundurowe to zauważą, to ja dostanę mandat i będę musiała podnieść butelkę i wyrzucić ją do śmietnika. Jeśli jednak nikt mnie nie będzie widział , to śmieć ów wchodzi w posiadanie gminy i to gmina musi się martwić o to, by ta butelka znalazła się na swoim miejscu.
    To samo tyczy się terenu cegielni.

  • 2010-08-13 19:48:25

    gość: ~Tomasz

    Nie podpowiadaj, bo będziemy mieć jeszcze większe nielegalne wysypiska, których i tak jest dużo, a niepowinno być wcale.

    (dzisiaj przejeżdżając przez Przełęcz Wilczą wstąpiłem na chwilę do lasu...)

  • 2010-08-13 21:58:44

    gość: ~Budrys

    To samo pisałem o pieskach złapać i ukarać . Z jednej strony jesteś przeciw z drugiej za.

  • 2010-08-13 22:11:08

    gość: ~Tomasz

    Generalnie jestem za karaniem za wszelkie wykroczenia. i zawsze jestem za karaniem osób popełniających wykroczenia, a nie skazanych na karę przez innych.

  • 2010-08-14 08:30:50

    gość: ~Budrys

    Jest to problem ogólnospoleczny , kto go sprowokował i z czego wynika. Powiedz Ty bo jak piszesz władza nie musi bydź na forum i racja

  • 2010-08-15 15:11:08

    janek56

    http://gfx.efotek.pl/images/ehlb5jvee9m5tfw1gdck.jpg http://gfx.efotek.pl/images/161einpeqzvril3evxkc.jpg http://gfx.efotek.pl/images/czrlnzb503ffmuny38i7.jpg http://gfx.efotek.pl/images/idgwzofmducnzytk1.jpg http://gfx.efotek.pl/images/u549lpzmnc83jdpgen55.jpg http://gfx.efotek.pl/images/rbrwmtiszy0lxaxb1w4.jpg
    Po jesiennej wycince gałęzi na oś XX-lecia wszystkie patyki zostaly wywiezione na "wojskową górke" władza zapewniala że to tymczasowe miejsce składowania i że teren zostanie uporządkowany,tymczasem jest to co widać trawka ładnie zamaskowała wycięte krzaki i powstające tam skladowisko też jakiś odpadów których podejrzewam będzie przybywać ponieważ to idealne niekontrolowane mejsce

  • 2010-08-15 17:32:22

    gość: ~.

    ostatnio dodany post

    Tak, wyrzucają to właściciele garaży z tamtego rzędu, przy tym płocie, jak i również z 6/7 garaży przy ul. Strzelińskiej. Wystarczy za nie pójść i zobaczyć zawaloną całą górkę śmieci.
    Osobiście kiedyś widziałem "faceta" wyrzucającego śmieci z wiadra, po skomentowaniu tego głośno usłyszałem od owego coś w stylu, żebym się nie wpie...lał w nieswoje sprawy.

REKLAMA