Stoiska na ul. 1 Maja w Ząbkowicach Ślaskich, gdzie sprzedawane są choinki i karpie, co roku cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Nie inaczej jest tym razem.
Choinka i karp to dwa nierozłączne elementy, które towarzyszą praktycznie wszystkim rodzinom w Polsce podczas świąt Bożego Narodzenia. W Ząbkowicach Śląskich przy ul. 1 Maja tradycją stało się już coroczne sprzedawanie świątecznych drzewek oraz ryb przez okolicznych handlarzy. Jak sami przyznają, pracy mają sporo, ruch w tym roku jest duży, jednak nie narzekają, a wręcz przeciwnie – cieszą się z zysku i dzielą się z nami swoimi obserwacjami.
- Zauważyłem, że ludzie coraz rzadziej kupują na ostatnią chwilę. Owszem, są osoby zapominalskie albo zabiegane, jednak największy ruch panuje tutaj na około 3-4 dni przed Wigilią. Wczoraj kupców było mało, dziś będzie pewnie jeszcze mniej... – mówi sprzedawca, który oferuje karpie. Oprócz nich miał także amury, ale bardzo szybko się rozeszły. - W sumie w ciągu dwóch tygodni sprzedałem ponad 600 kg różnych ryb - dodaje.
Handlarze za drobną opłatą oferują także zabicie ryby i wypatroszenie jej. Jak mówią, coraz więcej ludzi korzysta z tego udogodnienia. Opłaty są zazwyczaj niewielkie, a do gospodarzy w domu należy już tylko przyrządzenie potrawy.
- Powoli gotowa oprawiona ryba wypiera tą żywą. Prawie każdy woli dopłacić do zabicia i wypatroszenia karpia, niż tłuc go samemu. Jeszcze kilka lat temu w wannach pływały świąteczne ryby, teraz taki widok jest już rzadszy - kontynuuje inny sprzedawca.
Ceny ryb wahają się średnio w granicach 10-12 zł za kilogram. Taniej można kupić amura, nieco droższy jest karp.
Po rozmowach ze sprzedawcami karpi udaliśmy się na stoisko z choinkami. Ci handlarze także nie narzekają na brak klientów. W ciągu dwóch tygodni sprzedali oni grubo ponad 300 drzewek. Różnice w cenach są spore - najtańszą choinkę można kupić już za 60 zł, natomiast za najdroższą trzeba wydać trzy razy tyle. Wszystko jest zależne od wielkości i rodzaju drzewka.
- Z dnia na dzień klientów jest już coraz mniej. Większość ludzi zaopatruje się w choinki na kilka dni przed wigilią, nie zaś dzień przed. W swoim asortymencie posiadam jednak jeszcze m.in. sosny, świerki zwykłe i srebrne, jodły oraz inne drzewka iglaste – mówił sprzedawca choinek i jednocześnie zapraszał nas do zakupienia świątecznego drzewka.
Sprzedający, aby móc handlować rybami i choinkami muszą mieć wymagane zezwolenia. Funkcjonariusze miejscowej straży miejskiej sprawdzają czy handlarze posiadają potrzebne dokumenty, a także czy ryby na sprzedaż przechowywane są w odpowiednich warunkach.
- W tym roku wszystko jest w jak najlepszym porządku. Z racji tego, iż stanowisk jest mniej niż w latach poprzednich, są one pod bardzo szczególnym nadzorem. W ciągu ostatnich kilku dni mieliśmy tylko jeden przypadek kiedy musieliśmy ukarać sprzedającego mandatem, gdyż handlował on w miejscu do tego niewyznaczonym. Ponadto wszystko odbywa się bez zarzutów i zgodnie z prawem – mówi komendant straży miejskiej Ryszard Sobala.
Tomasz Radzikowski
Coraz rzadziej kupujemy żywego karpia. Wśród choinek króluje pachnący świerk
2013-12-23 15:09:48
Tomasz Radzikowski
Stoiska na ul. 1 Maja w Ząbkowicach Ślaskich, gdzie sprzedawane są choinki i karpie, co roku cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Nie inaczej jest tym razem.
2013-12-24 15:05:59
gość: ~bene
ostatnio dodany post
juz sami nie wiedzą ile wołać drzewko - 110 za byle chojaka !
Przeginają, nie spuszczą z ceny , będą mieli czym palić w zimie bo zostało im ze 100 szt , ha ha ha
Ekologicznie ....
REKLAMA
REKLAMA