Bielawianka Bester: kolejna porażka po tie-breaku

Bielawianie w tie-breaku pregrywali 2:8 i choć odrobili część strat to nie zaznali smaku zwycięstwa fot.: Bielawianka Bester

Kolejnej porażki po pięciosetowym pojedynku doznali seniorzy Bielawianki Bester. Tym razem lepsi od bielawskich zawodników okazali się siatkarze Chrobrego Głogów.

Przed meczem to bielawianie byli stawiani w roli faworyta, bowiem w poprzednich dwóch wyjazdowych spotkaniach co prawda przegrywali, ale po pięciosetowych bojach, a goście przed tym meczem nie mieli w swoim dorobku żadnego punktu. Założenie to nie potwierdziło się jednak w praktyce, ponieważ Chrobry przyjechał do Bielawy z zamiarem wywiezienia jakichś punktów i sztuka ta im się udała. Siatkarze z Głogowa nie ugięli się przed fantastycznym dopingiem pełnej hali kibiców i mimo że po trzech setach przegrywali, to zdołali wywieźć cenne dwa punkty z bielawskiego terenu.

W pierwszym secie gra toczyła się początkowo punkt za punkt, jednak końcówka seta należała do Chrobrego, który przy stanie 17:17 zdobył trzy oczka z rzędu i przewagę zdołał utrzymać do końca pojedynku, zwyciężając pierwszego seta. W drugiej odsłonie w końcowej fazie wynik również oscylował w okolicach remisu, jednak w kluczowym momencie to siatkarze Bielawianki zanotowali serię punktów i doprowadzili do wyrównania. Trzeci set to niemal kopia drugiej odsłony, choć w drugiej fazie seta głogowianie mieli nawet przewagę czterech oczek. Dobra zmiana Leńskiego spowodowała, że gospodarze ze stanu 17:21 wyszli na jednopunktowe prowadzenie i nie oddali go do końca seta, obejmując w meczu prowadzenie.

Po dwóch z rzędu wygranych partiach wydawało się, że Bielawianka Bester pójdzie za ciosem i w końcu odniesie pierwsze zwycięstwo. Nic bardziej mylnego. Bielawianie przegrali 16:25 i popełnili aż 17 błędów własnych przy tylko trzech Chrobrego. To tak naprawdę zadecydowało o przegranej w tej partii.

Tie-break rozpoczął się od prowadzenia głogowskiej ekipy 4:0. Na przerwie technicznej rezultat był jeszcze bardziej korzystny dla przyjezdnych – wygrywali oni bowiem 8:2. Siatkarze z Bielawy nie spuścili jednak głów, tylko zaczęli walczyć, co poskutkowało zmuszeniem gości do popełniania błędów. Po dwóch z rzędu blokach Wajdowicza strata gospodarzy wynosiła zaledwie 3 oczka – najpierw 7:10, później 10:13. Wówczas to bielawianie zdobyli dwa punkty z rzędu i w hali emocje sięgały zenitu. Atakujący głogowian skończył jednak atak i na tablicy widniał wynik 12:14, a Bielawianka musiała bronić pierwszej piłki meczowej. Ta sztuka gospodarzom jeszcze się udała – dobrze zaatakował Prokopowicz, jednak w kluczowej akcji pojedynku punkt zdobyli głogowianie i zanotowali pierwsze zwycięstwo w lidze. W ostatniej akcji duży błąd popełnili sędziowie tego spotkania, którzy nie dopatrzyli się ewidentnego błędu siatkarza z Głogowa. Przeszkodził on miejscowym w rozegraniu akcji...

Bielawianka Bester Bielawa – SPS Chrobry Głogów 2:3 (-22, 22, 23, -16,-13)

BBB: Wajdowicz (20 pkt), Kurpiel (kapitan, 11 pkt), Strubbe (14 pkt), Leński (2 pkt), Prokopowicz (24 pkt), Jurczyński (2 pkt), Wierzbicki (libero) oraz Botiwna, Jerzyk (1 pkt), Surtel (3 pkt), Kurzawiński
Trenerzy: Dariusz Ratajczak, Andrzej Zemanek

Chrobry Głogów: Chachulski, Lesiak, Bartnik, Hasanli, Wilk (K), Kucharski, Rybak (libero)
Trener: Artur Pawluś
Widzów: około 300

Juniorzy: Bielawianka Bester vs Victoria Wałbrzych 3:1 (-25, 22, 20, 20)

BBB: Lasota (K), Saryczew, Jóźwiszyn, Bocianowski, Woźniak, Kapczuk, Byczek (libero) oraz M. Skwarcan, Kuśnierz, Rudzki, W. Skwarcan, Biłozor

Nie zawodzą juniorzy Bielawianki Bester, którzy odnieśli kolejne zwycięstwo i plasują się w czołówce najlepszych ekip po pierwszych kolejkach ligowych. Cel to zajęcie miejsca w pierwszej trójce na koniec sezonu i po pierwszych pojedynkach wydaje się on bardzo realny. Teraz juniorów czeka mecz z Gwardią I Wrocław.

someone. / Express-Miejski.pl / Łukasz Gryś