Wiele pracy mieli strażacy po burzach, jakie wczoraj późnym wieczorem i nocą przeszły nad Dolnym Śląskiem. Intensywne opady deszczu wraz z grzmotami i piorunami nie ominęły powiatu ząbkowickiego. Najwięcej interwencji straż pożarna zanotowała przed północą.
- Strażacy w ciągu godzin wieczornych i nocnych zanotowali 35 interwencji. Łącznie udział w zdarzeniach brały 42. zastępy i około 200 strażaków - informuje dyspozytor z ząbkowickiej jednostki.
Najczęściej jednostki udawały się na lokalne drogi, gdzie połamane drzewa i gałęzie uniemożliwiały przejazd samochodów i powodowały utrudnienia w ruchu.
W poniedziałkowy wieczór miał miejsce pożar podkładów kolejowych na torach pomiędzy Zwróconą, a Brodziszowem. Natomiast w nocy w miejscowości Dzbanów piorun trafił w budynek gospodarczy i spowodował pożar. W oborze znajdowało się mnóstwo bydła, jednak zwierząt nie trzeba było ewakuować. W akcji brało udział siedem zastępów straży pożarnej.
someone. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA