Mieszkańcy ulic Murarskiej, Garbarskiej i placu Strażackiego protestują przeciwko niedawno wprowadzonym zmianom w organizacji ruchu. Chcą też, aby miasto w inne miejsce przeniosło Zakład Prefabrykacji Wyrobów Betonowych w Ziębicach.
Wprowadzone w ostatnim czasie zmiany w ruchu zakładają skierowanie wszystkich samochodów jadących w kierunku placu Strażackiego i Garbarskiej na ulicę Murarską. To zdaniem mieszkańców spowodowało znaczny wzrost natężenia ruchu. Na pobocza wąskiej ulicy muszą uciekać piesi a samochody mijając się uderzają lusterkami.
- Reorganizacja ruchu przelała czarę goryczy. Na komisji gospodarczej w urzędzie miasta złożyliśmy protest w tej sprawie. Urzędnicy są zaskoczeni, że ludzie protestują. Docelowo chcemy, aby betoniarnię przeniesiono w inne miejsce – argumentuje Paweł Leszczyński z ulicy Murarskiej.
Przekierowanie ciężarówek z betonem fatalnie wpływa na zabytkowe kamienice. Pojazdy o masie 40 ton rozjeżdżają nawierzchnię. Jednak lokatorom najbardziej doskwiera kurz, który przedostaje się do mieszkań.
- Uciążliwość tej sytuacji jest ogromna. Nasza kamienica graniczy z betoniarnią. W ciągu jednego dnia warstwa kurzu zbiera się na zaparkowanych samochodach, na parapetach i przedostaje się do mieszkań. Podczas upałów musimy mieć zamknięte okna – skarży się Ewa Moritz z ulicy Garbarskiej 5.
Szef "Prefabrykacji" Marian Szlaga wie o bolączkach mieszkańców. Wcześniej były przekroczone normy hałasu, ale teraz firma stosuje zabezpieczenia. W betoniarni pracuje 10 osób, które boją się, że przez protesty stracą pracę.
- Nie jest łatwo przenieść zakład, który istnieje od 1956 roku w inne miejsce. Trzeba przygotować plany i mnóstwo dokumentów. Tego nie da się zrobić w ciągu paru miesięcy – tłumaczy prezes Szlaga.
Aby ograniczyć zakurzenie, miasto nakazało mycie ciężarówek wyjeżdżających z zakładu. Betoniarki nie będą mogły też na ulicy przeładowywać cementu do silosów tylko na terenie zakładu.
- Zakład ma miesiąc na wprowadzenie zmian. To być może ograniczy zakurzenie. Dziwię się, jak pył znoszą maluchy z podstawówki, która graniczy z betoniarnią. Co na to rada rodziców? – pyta Eugeniusz Kamiński, komendant Straży Miejskiej w Ziębicach.
Dyrekcja szkoły uspokaja i tłumaczy, że nikt z rodziców nie skarżył się na sąsiedztwo zakładu. Nie było też skarg na spotkaniu rady rodziców z przedstawicielami Dolnośląskiego Kuratorium Oświaty. Mieszkańcy skierowali protest do magistratu, w którym pytają, kto naprawi szkody wywołane zmianą organizacji ruchu.
Jacek Bomersbach
Ciąg dalszy protestu przeciw betoniarni w Ziębicach
2013-06-20 12:45:55
Jacek Bomersbach
Mieszkańcy ulic Murarskiej, Garbarskiej i placu Strażackiego protestują przeciwko niedawno wprowadzonym zmianom w organizacji ruchu. Chcą też, aby miasto w inne miejsce przeniosło Zakład Prefabrykacji Wyrobów Betonowych w Ziębicach.
2013-06-20 13:23:22
gość: ~Micky
Czegoś tu nie rozumiem. Betoniarnia istniała od tylu lat, nikomu nie przeszkadzała, aż tu nagle katastrofa? A co ci wszyscy lokatorzy robili wcześniej?
2013-06-20 13:46:10
gość: ~poinfomorwany
problem istniał od zawsze ale wczesniej zadna gazetka sie tym nie zajela i nie rozdmuchala
2013-06-20 14:19:02
gość: ~Elma
A nie boicie się, że ludzie stracą pracę, bo urząd miejski będzie chciał zamknąć zakład? 10 osób z waszej winy trafiłoby na bruk
2013-06-20 18:32:20
gość: ~Fluoroza
Też się dziwię, dlaczego rodzice nie reagują na tę betoniarnię
2013-06-27 18:51:52
gość: ~TUR
Żyli i o swoich kłopotach monitowali kolejnym władzom miasta,ale jak w całym kraju są równi i równiejsi.Tych co nie dotyczy problem mogą o tym nie wiedzieć.Opieki zdrowotnej mamy coraz mniej .Pył z cementu w Ziębicach łykają wszyscy. tylko jedni mniej ,a drudzy więcej.My zaliczamy się do tych, którzy łykają go przez 24 godziny na dobę.Jemy go z chlebem na śniadanie, i wtedy kiedy oglądamy telewizję,i wtedy kiedy śpimy.Zapraszam na spacer ulicami garbarską,murarską ,pl.Strażackim.
2013-07-13 19:37:40
gość: ~gość
ostatnio dodany post
wielu z nich lub ich rodzice pracowało w tej właśnie betoniarni.
2013-06-20 19:22:02
gość: ~inga
Najlepszy jest tekst "Urzędnicy są zaskoczeni, że ludzie protestują.". Bo urzędnicy nie mogą uwierzyć, że ciemna masa może mieć swoje, inne niż oni zdanie. Sprawa z betoniarnią ciągnie się od "zawsze". Już 20-30 lat temu betoniarnia okazała się nie do ruszenia i sąsiednią salę sportową przy szkole wybudowano mniejszą - niewymiarową, bo betoniarnia nie chciała odstąpi parę metrów ziemi. Nigdy jednak żadne media sprawy nie nagłaśniały i tak betoniarnia dyktuje warunki mieszkańcom. Tak naprawdę do przeniesienia tego zakładu trzeba tylko dobrej woli betoniarni i miasta, które z pewnością dysponuje paroma arami ziemi z dobrym dojazdem i barakiem w miejscu mniej zaludnionym. Bo przecież betoniarnia to zwykły plac z barakiem, a resztę można przenieść. Ale po co się wysilać jak może być tak jak jest i zawsze można postraszyć zwolnieniem 10 osób. Ziębice to w ogóle szczególne miasto, oprócz betoniarni przy Rynku, przy głównej przelotowej ulicy Wałowej, 300 m od Rynku ZUK ma np. składowisko piachu i płyt betonowych. Przecież to taka piękna ozdobna zabytkowego miasta.
2013-06-21 12:39:48
gość: ~pior
...tak, a na inwestycje powazne jak np. mccaine nie ma zezwolen bo niszcz wizerunek - panorame miasta, zalosne. Bylby jeden, bylyby kolejne...
2013-06-23 19:52:58
gość: ~polo
pior, ty żyjesz, to cud
2013-06-23 22:26:33
gość: ~nowybiznes
A może komuś bardzo zależy na tej działce, bo ma już plan co by tu na niej wybudować. Może jakiś market?
2013-06-24 21:21:15
gość: ~gizmo
Pustych i dobrze zlokalizowanych placów z dobrym dojazdem w Ziębicach jest kilka ale tu nikt nie chce już stawiać nawet marketów.
2013-07-09 18:00:10
gość: ~gość
a może Pan Leszczyński chce otworzyć nową strzelnicę?
REKLAMA
REKLAMA