Podtopienia, drzewa na drogach i pożary

2013-06-10 13:54:21

gość: ~XL

ostatnio dodany post

Za częste i gęste podtopienia naszych ulic należy obarczyć i ukarać zarządców dróg lokalnych. Rzeczą zrozumiałą jest , że przy ulewnych opadach deszczu studzienki burzowe mogą nie odbierać nadmiaru wody , lecz całkowicie nie wytłumaczalnym jest brak nadzoru nad bieżącym utrzymaniem w sprawności technicznej otworów wpustowych do tych studzienek . Zamulenia , zasypania , gałęzie powodują rozlewiska i podtopienia na znacznym obszarze. Wiedząc o złej sytuacji pogodowej wystarczy przejechać teren i sprawdzić stan techniczny kanalizacji , wyznaczyć dyżury , aby utrzymać w pełnej sprawności kratki ściekowe ( a nawet je zdjąć , zabezpieczając okryte otwory ) Do tego wystarczy łopata , oskard i myślenie. Studzienki są jak to widać , nie adekwatne do obecnych zmieniających się warunków pogodowych ( zbyt mała przepustowość na wlotach ) , jest ich często za mało .
Ważniejsze dla władz byłych i obecnych są ruiny zamku . Kotek w swojej miłości do miasta tak ukochał ulice np. Kolejową , że swym żelaznym uściskiem doprowadził prawie do kompletnej demolki nawierzchni.