Sezon dla bielawskiego klubu wchodzi w decydującą fazę. Pierwszy z dwóch meczów o być albo nie być w drugiej lidze już w najbliższą sobotę w Bielawie.
Po wygraniu rywalizacji w II rundzie play-out z Exact Systems Częstochowa siatkarzom Bielawianki Bester pozostały jeszcze tylko dwa bardzo ważne mecze, aby utrzymać II ligę w Bielawie. Pierwszy z nich odbędzie się w najbliższą sobotę w Bielawie, a rewanż tydzień później na wyjeździe.
- Rywal, z którym się zmierzymy w dwumeczu, jest bardzo groźny, bowiem zespół TKKF Czarni Katowice jest tegorocznym mistrzem III ligi śląskiej - informuje Łukasz Gryś, rzecznik prasowy klubu Bielawianka Bester. - Warto zaznaczyć, że zespół ten nie znalazł na siebie mocnego w sezonie zasadniczym i z kompletem zwycięstw wygrał tam rywalizację.
Ale w turniejach półfinałowym i finałowym o II ligę nie poszło im już tak dobrze, ponieważ doznali w nich smaku porażki, przegrywając kolejno: w Sanoku z UMKS Kęczanin II Kęty (0:3) i w Wilczynie z gospodarzami LUKS Wilki Wilczyn (1:3). Jednak zajmując w obu turniejach drugie miejsca drużyna ta uzyskała możliwość gry z przedostatnim zespołem 2 grupy II ligi o prawo występu w następnym sezonie w wyższej klasie rozgrywkowej.
To będzie starcie dwóch równorzędnych zespołów, gdyż to Bielawianka Bester w poprzednim sezonie, grając w podobnym składzie personalnym, wygrała wszystkie 24 mecze w sezonie i awansowała do II ligi.
- Drodzy kibice musicie być z nami na tym starciu gigantów i wesprzeć naszych siatkarzy w ostatnim meczu na własnym parkiecie tego długiego i jakże ciężkiego sezonu - zaprasza Łukasz Gryś. - Przeciwnik silny, ale my na pewno zasłużyliśmy, aby zagrać na tym szczeblu rozgrywek w następnym sezonie. Druga liga nam się po prostu należy, ale musimy to udowodnić w sobotę na parkiecie. Klubie Kibica BBB na Was szczególnie bardzo mocno liczymy. Nie zawiedźcie nas w ostatnim meczu sezonu na własnym parkiecie i przybądźcie w zwartej, bardzo licznej i bardzo głośnej grupie. Wasz doping jest nam potrzebny. Do zobaczenia w sobotę na trybunach.
mat. prasowe
REKLAMA
REKLAMA