Czytelnia Expressu – Miejskiego. Mitch Albom „Niezapomniana lekcja życia: wtorki z Morriem”

Czytelnia Expressu – Miejskiego. Mitch Albom „Niezapomniana lekcja życia: wtorki z Morriem” fot.: Express-Miejski.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich w Ząbkowicach Śląskich nawiązało współpracę z portalem Express-Miejski. Tak zrodził się cotygodniowy cykl zatytułowany Czytelnia Expressu - Miejskiego, gdzie bibliotekarze polecają najciekawsze pozycje literackie, po które może sięgnąć każdy użytkownik portalu. Książki opatrzone są komentarzami osób mających już lekturę za sobą. Podana jest także informacja, w których bibliotekach na naszym terenie są one dostępne. W dzisiejszej odsłonie interesującą lekturę na długie mroźne wieczory poleca Jadwiga Rogowska.

Książki są jak towarzystwo, które sobie człowiek dobiera /Monteskiusz/

 „Niezapomniana lekcja życia” to wzruszająca, prawdziwa historia opowiedziana przez Morriego Schwartza, profesora Uniwersytetu w Waltham swojemu uczniowi, autorowi książki Mitchowi Albomowi. Twórca dzisiaj omawianej książki to wybitny amerykański felietonista sportowy, autor wielu książek i publikacji. Jest na kolejnym zakręcie życia, przeżywa trudny okres. Postanawia spotkać  się z Morrim Schwartzem, którego od czasów studenckich, darzy głębokim szacunkiem i miłością.  Liczy na jego zrozumienie i życiową mądrość. Starszy, jak się okazuje - śmiertelnie chory człowiek,  prowadzi życie wypełnione po brzegi. Wpaja swoim studentom głębokie wartości, uczy jak na każdym kroku być człowiekiem. To, co jest naprawdę ważne to otwarte serce, bo tylko takie pozwoli obracać się pomiędzy ludźmi.  Oczywiście ma rację mówiąc,  że wszyscy jesteśmy zbyt pochłonięci dążeniami materialnymi, a przecież nie one zaspokajają nasze prawdziwe pragnienia.  Uważamy, że pieniądze dadzą nam szczęście, ale prawda jest taka, że im więcej mamy, tym więcej chcemy, a to na pewno nie zapewni nam szczęścia.  Myśl o rezygnacji z wykładów nie mieści mu się w głowie. Jednak w tempie geometrycznym pogarszający się stan zdrowia nie pozwala na dalsze normalnie funkcjonowanie. Morrie postanawia – zgodnie z życiową dewizą - jak najlepiej wykorzystać czas, który mu pozostał. Chce opowiedzieć ludziom, których kochał, jak wygląda ostatnia podróż, jak to jest przechodzić z życia do śmierci.  Otoczony gronem  przyjaciół i rodziny, ma ku temu okazję. „Wykłady” na łożu boleści to słowa płynące z głębi serca. Wtorkowych spotkań z ulubionym uczniem, Mitchem, wyczekuje z niecierpliwością.  Rozmawiają o sensie życia, miłości, dobroci, lojalności i wierności, współczuciu, którego tak mało w społeczeństwie.

 Jest to krótka, ale jakże treściwa książka. Niesie ze sobą głębokie wartości. Powinny koniecznie przeczytać je osoby młode, które w dzisiejszych czasach często zapominają o szacunku do osób starszych, a szukają dla siebie drogowskazów życiowych. Także ci wszyscy, którzy na co dzień przebywają z osobami starszymi, schorowanymi. Nasi bracia i siostry będący u schyłku życia ponad wszystko potrzebują naszego towarzystwa. Tak ważne w tym momencie jest wsparcie rodziny, miłość, troska, zainteresowanie. Czytając książkę po raz kolejny utwierdzamy się  w przekonaniu, że swój kapitał powinniśmy ulokować w rodzinie. Chyba najbardziej wzruszyłam się wtedy, kiedy Morrie mówi o swojej powolnej śmierci, bo to daje mu możliwość pożegnania się z bliskimi, a nie każdy ma takie szczęście. Czytałam książkę, a łzy same cisnęły mi się do oczu. Jest to bardzo przejmująca książka biograficzna. Tyle wskazówek możemy z niej czerpać, tyle dobrego. Można do niej wracać i wracać. Dodatkowym dowodem na to są podkreślane przez czytelników fragmenty książki, wymowne wyjątki. Oto jeden z nich: „Wielu ludzi chodzi po ziemi, nie odnalazłszy sensu życia. Są jakby na wpół uśpieni, nawet wtedy, gdy robią coś, co im wydaje się istotne. A to dlatego. że zajmują się nie tym, co trzeba. Aby życie nabrało sensu, trzeba kochać innych, poświęcić się społeczności, w której się żyje, a także stworzyć coś, co nadałoby naszemu działaniu cel i znaczenie”.

Książkę można wypożyczyć w bibliotekach w Brzeźnicy i w Przyłęku.

Koło Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich w Ząbkowicach Śl.