Pięściarze dolnośląskiej kadry w Ziębicach

Najlepsi bokserzy Dolnego Śląska fot.: UMiG Ziębice

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Ferie zimowe nie dla wszystkich były czasem odpoczynku. Dla bokserów z dolnośląskiej reprezentacji kadetów i juniorów to czas wzmożonego treningu, bowiem w tym okresie (28.01–9.02.2013) w Ziębicach odbyło się zgrupowanie kadry. Dwukrotnie sparingi miały otwartą formę, dzięki czemu każdy miłośnik boksu mógł oglądać pojedynki.

W treningach uczestniczyło 15 zawodników z dolnośląskich klubów. Wśród  nich 15-letni Fabian Kowal z ziębickiej Jaskini Lwa, ubiegłoroczny medalista Mistrzostw Polski Młodzików. Trenerem kadry wojewódzkiej jest Damian Jaszczyszyn.

– Do stałej współpracy zaprosiłem trenera Mariusza Cieślaka (KS Gwardia Wrocław), z którym znamy się kilka lat. Ponadto do współpracy z kadrą zaprosiłem swoich znajomych – mieszkańców naszego powiatu. Pan Radosław Albrecht (pracujący w ząbkowickim Orle) zajął się przygotowaniem motorycznym, a Pan Tomasz Szymański (uczestnik 8 biegów maratońskich) pokonywał z kadrowiczami dłuższe dystanse w terenie. W ostatniej fazie przygotowań trening techniki bokserskiej przeprowadził trener Piotr Wilczewski z DKB Dzierżoniów – informuje Damian Jaszczyszyn.

Sztab szkoleniowy na obozie skupiał się przede wszystkim na motorycznym przygotowaniu zawodników do zbliżających się mistrzostw.

– Zadań na ten rok jest co najmniej kilka. Na początek to oczywiście odpowiedni dobór zawodników do dolnośląskiej reprezentacji. Następnie przygotowanie ich do podjęcia rywalizacji na poziomie ogólnopolskim. Przed nami już w pierwszym półroczu Indywidualne Mistrzostwa Polski Juniorów (17–18 lat), w okresie wakacyjnym dla grupy kadetów (15–16 lat) Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży w Sportach Halowych, a na jesień Indywidualne Mistrzostwa Polski Młodzików (14 lat). Mam świadomość, że przed nami wiele wysiłku, ale muszę podkreślić bardzo dobrą pracę, jaką na co dzień wykonują trenerzy klubowi. To dla nas duże ułatwienie – tłumaczy trener.

Kolejne spotkania z reprezentacją również planowane są w Ziębicach. – Mamy tu bardzo dobre warunki do pracy oraz wiele życzliwych nam osób. Na ostatnim obozie korzystaliśmy z dwóch sal sportowych: większej w Ośrodku Opieki i Oświaty, z przeznaczeniem do gier zespołowych, treningu obwodowego i stacyjnego, oraz mniejszej na stadionie do typowej bokserskiej specjalizacji. I za to należy się ukłon dla dyrektora Andrzeja Regnera – kontynuuje Jaszczyszyn.

W Ziębicach działa też Klub Bokserski Jaskinia Lwa, gdzie boks można uprawiać zarówno wyczynowo, jak i rekreacyjnie. By uczęszczać na treningi, potrzebne jest zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do udziału w zajęciach, odpowiedni wiek (chłopcy – ukończone 11 lat; dziewczyny – 13 lat) oraz pisemna zgoda obojga rodziców w przypadku osób niepełnoletnich.

Boks musi się jednak zmierzyć ze zmianami, jakie zakłada nowy program systemu finansowania dyscyplin sportowych, który niedawno przedstawiła Joanna Mucha (zmniejszenie dofinansowania boksu o około 20 procent). Wielu działaczy i trenerów ze środowiska bokserskiego uważa, że to koniec amatorskiego boksu. Co o ministerialnych planach uważa trener dolnośląskiej kadry?

– Boks dobrze zarządzany i finansowany w przeszłości przynosił nam grad sukcesów międzynarodowych i olimpijskich. Co się takiego stało, że od 21 lat nie możemy doczekać się medalu olimpijskiego, a kiedyś byliśmy potęgą? Z pewnością przyczyn jest kilka. Jedno jest pewne, mniejsze dofinansowanie nie wpłynie korzystnie na rozwój żadnej dyscypliny. Co będzie dalej? Zobaczymy. Na pewno nie zamierzamy składać broni.

Dorota Getinger/Express-Miejski.pl