Czy podąży śladami Piotra Zielińskiego?

Paweł Witsanko fot.: mat.prasowe

Najlepszy i najbardziej rozpoznawalny wychowanek Orła? Bez wątpienia Piotr Zieliński, zawodnik Udinese Calcio. Nie można jednak zapominać też o Amadeuszu Skrzyniarzu, który wraz z "Zielakiem" trafił z Orła Ząbkowice Śląskie do Zagłębia Lubin i teraz jest podstawowym bramkarzem Zagłębia Lubin występującego w Młodej Ekstraklasie. Obaj otrzymują również powołania do młodzieżowej reprezentacji Polski. W ostatnim czasie pojawiła się jeszcze jedna postać, która, jak twierdzi wielu, ma w przyszłości szansę zaistnieć w futbolu.

Niespełna 15-letni Paweł Witsanko (rocznik 1998) przez sześć lat występował w ząbkowickim Orle. Jak mówi to, że dołączył do zespołu z Ząbkowic Śląskich to zasługa trenera Wojciecha Dujina i Artura Oczkosia. Obaj szkoleniowcy oprócz Pawła ściągnęli do ekipy z miasta Frankensteina starszych braci, jednak oni po kilku latach odpuścili. Najmłodszy z nich postanowił jednak kontynuować swoją przygodę i nie żałuje.

W barwach Orła od zawsze wyróżniał się na tle rówieśników, regularnie otrzymując powołania do kadry Dolnego Śląska. Dobre występy na zgrupowaniach spowodowały, że Witsankiem zainteresowali się trenerzy Zagłębia Lubin. W efekcie, dwa lata temu, po skończeniu szkoły podstawowej, Paweł Witsanko został wypożyczony z Orła do Zagłębia na okres trzech lat. Bardzianin trafił do zespołu trampkarzy, gdzie występował z rok starszymi kolegami i wspólnie wygrali Ligę Dolnośląską Trampkarza. Nagrodą za zwycięstwo w lidze był wyjazd na turniej Nike Cup, gdzie spotkali się zwycięzcy lig trampkarzy ze wszystkich województw. Zagłębie odpadło tam w ćwierćfinale po konkursie rzutów karnych z Arką Gdynia, lecz dobra gra Pawła została doceniona i teraz występuje już w zespole juniorów młodszych, gdzie mimo młodego wieku jest jednym z wyróżniających się zawodników.

W pierwszej połowie listopada ubiegłego roku Paweł Witsanko otrzymał też powołanie na konsultacje Reprezentacji Polski do lat 15. Swojej okazji wychowanek Orła nie zmarnował. Pierwszy mecz kadra Polski przegrała 0:1 z Jagiellonią Białystok, a w wewnętrznej gierce pomiędzy powołanymi zawodnikami padł wynik 1:1, a gracz Zagłębia Lubin zdobył bramkę dla swojej drużyny. Na przełomie lutego/marca ma odbyć się kolejna konsultacja i Witsanko nie ukrywa, że liczy na powołanie, gdyż trenerzy z kadry zapewnili go, że otrzyma jeszcze szansę.

Mała kariera chłopaka z Barda rozwija się w bardzo dobrym kierunku. Kilkanaście dni temu Zagłębie Lubin doszło z ząbkowickim Orłem do porozumienia i zawodnik jest już pełnoprawnym zawodnikiem Miedziowych. Dla Witsanka został już przygotowany kontrakt, który podpisze jednak dopiero po skończeniu 15. roku życia, gdyż dopiero wtedy może wiązać sie pisemną umową z klubem. Będzie to dla niego chyba najlepszy prezent, jaki mógł sobie wymarzyć. Dowodem na to, że dysponuje ogromnym talentem niech będzie fakt, że jako jedyny ze swojego rocznika otrzymał propozycję kontraktu.

Czy po Piotrku Zielińskim, Orzeł doczeka się sukcesów kolejnego wychowanka? Oby.

someone./Express-Miejski.pl