Express-Miejski.pl

Budżet 2013 uchwalony

Budżet 2013 uchwalony

Budżet 2013 uchwalony fot.: UM Ząbkowice Śl.

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Budżet Gminy Ząbkowice Śląskie na rok 2013 został w dniu dzisiejszym przyjęty przez Radę Miejską Ząbkowice Śląskie.

Uchwała budżetowa została przyjęta osiemnastoma głosami „za” oraz jednym „przeciw”. Po przyjęciu budżetu burmistrz Marcin Orzeszek podziękował radnym za przyjęcie budżetu, który jest budżetem prorozwojowym, inwestycyjnym i perspektywicznym. 

Miłym akcentem, który rozpoczął XXXVIII Sesję Rady Miejskiej było uroczyste wręczenie srebrnych medali za zasługi dla obronności kraju Pani Janinie i Stanisławowi Cwynar, którzy wychowali wiele dzieci na wzorowych żołnierzy. Medale wręczył przedstawiciel Wojskowej Komendy Uzupełnień w Kłodzku – Kapitan Jacek Ciężki.

UM Ząbkowice Śl.

7

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Budżet 2013 uchwalony

    2012-12-20 15:52:31

    UM Ząbkowice Śl.

    Budżet Gminy Ząbkowice Śląskie na rok 2013 został w dniu dzisiejszym przyjęty przez Radę Miejską Ząbkowice Śląskie.

  • 2012-12-21 11:26:37

    gość: ~realista

    że budżet niby jest prorozwojowy, inwestycyjny i perspektywiczny, i wszyscy mamy uwierzyć na słowo? Wcale nie jest tak happy, jak opowiada urząd, tylko jak zwykle pijarowska zagrywka.
    Przynajmniej Danucie Tkaczonek chciało się zrelacjonować sesję budżetową –„Budżet nie odpowiada na wyzwania, jakie czekają nas w 2013 roku i najbliższych latach oraz nie gwarantuje w dostatecznym stopniu stabilizacji finansowej - wskazała minusy radna Danuta Tkaczonek. Projekt uchwały budżetowej dobrze ocenił radny Marek Ciapka, lecz przyznał, że budżet ma kilka elementów ryzyka. Budżet jest w pełni realny - chwalił burmistrza radny Bogdan Tkaczyński. To stary-nowy budżet i mało realny - uważa radny Franciszek Gawęda.” Więcej konkretów na stronie radnej www.dtkaczonek.pl

  • 2013-01-06 20:25:39

    gość: ~nie na temat?

    Dwa do trzech milionów wyemigrowanych za chlebem, młodych, zdolnych, pracowitych i odważnych. Tam rodzą dzieci, które nie mają naimię Staś czy Jaś, a Ethan, albo Mike. Oni nie wrócą, niczego w tym kraju nie wybudują, nie kupią chleba, mąki butów, choinki, działki, domu, samochodu, mebli i miliona innych rzeczy. Nie zapłacą tutaj podatków. Ich dzieci nie pójdą do szkoły tu w Polsce. Ukończą zagraniczne uniwersytety i będą Anglikami, Irlandczykami, Niemcami, Norwegami z polskim pochodzeniem .... Tak kochani i nie da się tej prawdy niczym przykryć. Nie da się zmienić tego dokładaniem plusów, przez służbowych troli do komentarzy protuskowych, a jak się przejrzy pierwszych kilka stron to takie właśnie figurują. Panowie, Gierek też w DTV pokazywał jak to jesteśmy siódmą potęgą świata. Żal mi Polski, żal mi tych Emigrantów skazanych przez rodzimych polityków na tułacze życie na obczyźnie. Żal tym bardziej, że ta ziemia mogła dać im to wszystko, czego szukają sprzątając cudze kąty. Bo to kraj miodem i mlekiem płynący, kraj piękny i bogaty, tylko z obrożą na szyi,obrożą założoną przez sprzedajne indywidua, które sprzedałyby Matkę, za parę Euro i stołek w Brukseli. Z kagańcem miliona darmozjadów za urzędniczymi biurkami, mordującymi i utrudniającymi każdą inicjatywę. Sądy na telefon, Nepotyzm, Kolesiostwo na każdym szczeblu, niewyobrażalna wprost Korupcja i zero odpowiedzialności za cokolwiek. To jest ta Polska, Polska PO Pisu PSL SLD i całej magdalenkowej hałastry. Milony przepisów, danin, podatków,kar, formularzy,mandatów. Wszyscy Oni żerują na naszej pracy. Larwy pasione naszą krwawicą. Zadusić to jak wszę! Bo jak nie, to zajadą nas jak stare chabety, a jak nic już nie da się wycisnąć to zrobią nawóz. Marzę jednak, że kiedyś poniosą karę, a nasi rodacy, nasi bracia i siostry wrócą do kraju, nie dlatego , że będą zmuszeni, ale dlatego, że Polska to będzie ich ukochana Ojczyzna, która jest im dobrą Matką.


  • 2013-01-07 10:14:05

    gość: ~bravo

    Pieknie to nieznany gosciu powiedziałeś!! Moze jeszcze dozyjemy Wolnej Polski??

  • 2013-01-07 12:30:39

    gość: ~czy wiecie że

    Na 10 stycznia burmistrz zaprosił radnych na wycieczkę poglądową, ponoć na basen kryty do Chojnowa, bo ma im pomóc w podjęciu decyzji . Coś tu nie gra, bo przecież radni podjęli decyzję i zaklepali w budżecie kasę na budowę basenu.
    A mówią, ze tematów do szopki brakuje :)))

  • 2013-01-07 20:07:15

    gość: ~nie na temat?

    Nie zamierzam emigrować - jestem młody, mam 30 lat. Wiem, że Polska to kraj gdzie można wiele osiągnąć nie mając układów i znajomości. Ja np. od 8 lat pracuję w państwowej firmie. Wiedzie mi się całkiem OK. Nie wyjechałem jak inni moi koledzy za granicę do pracy, bo wiem, że w Polsce można wiele osiągnąć. Ja po 8 latach pracy mam już odłożone na koncie 9 tys. złotych. Zastanawiam sie teraz, co z tym przecież niezłym kapitałem zrobić. Myślałem o jakimś salonie obuwniczym w galerii lub restauracji w centrum miasta. Kwota jest jak dla mnie całkiem spora (w końcu to uczciwie zbierałem ją całe swoje życie). Może i mogłem odłożyć nieco więcej, ale ja kocham podróże i dużo pieniędzy wydaję na ten cel. Już dwa razy z zakładem pracy byliśmy w Stoczni Gdańskiej. Wielkie przeżycie mówię wam. Fantastyczna też była dwudniowa wycieczka na tamę na Wiśle we Włocławku. Szum niczym na wodospadzie Niagara. Nawet kupiłem sobie tam fajną pamiątkę. Dwa słoiki z wodą. Jeden z wodą przed tamą, a drugi słoik z wodą za tamą. Fajna sprawa, polecam . W Polsce wcale nie potrzeba mieć "pleców" żeby dobrze żyć. Właśnie spłacam ostatnią ratę za komputer. Będzie już mój na 100%. Kupiłem go 4 lata temu. Ma jeszcze całkiem niezłą konfigurację... tylko te 1 GB ram-u. Ale to nie jest duży problem bo można dokupić. Ostatnio na mieście byłem zobaczyć co można taniej dostać na wyprzedaży. Spotkałem kumpli którzy wyjechali za granicę. Trochę opowiadali o samochodach, pieniądzach, ale chyba ich trochę poniosła fantazja. Nawet byli przy kasie bo postawili piwo. Ja żeby nie być gorszy to też postawiłem. Dobrze, że miałem właśnie przy sobie tą stówkę na ostatnią ratę za kompa, bo inaczej był by przypał, że nie mam kasy. Ale ja większej gotówki przy sobie nigdy nie noszę. Wiecie przecież sami jak jest. Za 5 zł to mogą człowieka zabić i okraść. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy wierzą, że w Polsce fajnie jest i warto tu żyć.

    Uff... w końcu urlopik .Zasłużony odpoczynek po ciężkim roku pracy. Gdzie tu pojechać na wakacje? Moja firma, a w zasadzie jej Fundusz Wakacyjny ma jakieś przejściowe problemy, i z funduszu wakacyjnego (coś w stylu "wczasy pod gruszą", wypłacili nam tylko po 75% należnej kwoty. Wyszło już całkiem sporo, bo po 350 zł, a będzie jeszcze przecież reszta 25%.
    Na wczasy w sierpniu w naszym ośrodku się nie załapałem bo jako singiel mogę jechać tam po sezonie. W listopadzie. Kurde, ale wtedy to nie będę miał urlopu. He he, ale od czego mądra głowa. Przeglądam oferty, tak zwane "last minut" i z obliczeń logistyczno-finansowych wyszło jak nic, że na Costa de Taras (balkon mojej mamy) będzie ok. 350 zł. Starczy spokojnie na all incl. a jak by była brzydka pogoda to do domu w sumie niedaleko. Wprawdzie nie ma tam palm, ale są piękne pelargonie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy wierzą, że w Polsce fajnie jest i warto tu żyć.

    Dziś przyjeżdża do mnie moja narzeczona. Piękna dziewczyna. Od kilku dni chodzi cała w skowronkach bo dostała swoją pierwszą pracę po zakończeniu edukacji na poziomie mgr. Muszę powiedzieć, że byłem miło zaskoczony wielkością jej wynagrodzenia. Za pracę w administracji państwowej firmy dostanie 1119 zł na rękę. Całkiem nieźle jak na początek. Ja po 8 latach mam 1270 zł i juz całkiem niezłe doświadczenie.
    Dla mojej dziewczyny wzorem jest Pani Stefania z mojego zakładu pracy, gdzie razem dzielimy biurka. Pani Stefania w tym roku idzie na emeryturę .Całe swoje życie przepracowała w jednej firmie. Przeżyła kilku prezesów, parę Rad Nadzorczych, kilka kryzysów, dwa pożary i dużo widziała. Swoimi rękoma w czynie społecznym budowała ośrodek wczasowy do którego teraz nie mogłem jechać. Pani Stefania to najwyższej klasy specjalista w swoim fachu. Wyobraźcie sobie, że ona nie używa komputera! Ma wielki kalkulator formatu A4. Potrafi obliczyć na nim takie rzeczy, że na komputerze trzeba by dużo szukać, by znaleźć jakieś formuły do excela. Potrafi policzyć dzisiejszą złotówkę, pomnożyć przez złotówkę z przed denominacji a wynik podać w rublach transferowych. Taka to sprytna kobieta jest. Ale przyszedł czas na pożegnanie. Niedawno dostała decyzję z ZUS o emeryturze i jej wysokości. Będzie dostawała ponad 800 zł. Dokładnie 827,89 gr. Nieźle prawda? Za uczciwą pracę - uczciwa zapłata. Pani Stefania już snuje plany jak będzie wspaniale żyć na emeryturze. Ile zwiedzi krajów i takie tam. W końcu emerytura to czas na odpoczynek i zbieranie żniw ciężkich lat pracy. Jednego razu przyniosła mi nawet globus z działu logistycznego naszego zakładu, aby pokazać wszystkie miejsca, gdzie pojedzie. Pierwsza ma być Canada a potem Japonia. Pani Stefania postanowiła większość ze swojej emerytury przeznaczać na wycieczki i na korzystanie z życia. I tu dobrze widać jak ciężką pracą można wiele osiągnąć. Moja dziewczyna też chce mieć taką karierę jak pani Stefania. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy wierzą, że w Polsce fajnie jest i warto tu żyć.

    Postanowiłem się usamodzielnić bo przecież 30-tka na karku. Zaczyna być ciężko mieszkać w małym pokoju z rodzicami. Tym bardziej, że nieraz mamy z moją dziewczyną nie tylko ochotę na słuchanie muzyki. Postanowiłem kupić mieszkanie. Na razie jakiś mały apartament. Traf tak chciał, że znalazłem w dzielnicy w której obecnie mieszkam całkiem ładne lokum. Nie trzeba dużo remontować, wystarczy małe malowanie. Apartament jest przestronny. Całość ma 34 m2. Salon z open kuchnią - 18 m2, sypialnia 8 m2, łazienka 4 m2, garderoba 1m2 i korytarz 3 m2. Cena za jaką jest mieszkanie wystawione to 244.800 zł. Podobno to atrakcyjna jak na tę dzielnicę. Poszedłem do banku po kredyt. Uśmiechnięta pani w banku dała mi do wypisania jakieś wnioski. Powiedziała, że na rozpatrzenie trzeba czekać tydzień. Trzeba też zapłacić prowizję za rozpatrzenie (1% wartości kredytu), ale jak to pani powiedziała, może być to doliczone do kredytu. No to jestem spokojny bo 1% to dwie moje wypłaty. Pani powiedziała też, że jak by się zmieniła moja sytuacja finansowa to mam dać znać. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy wierzą, że w Polsce fajnie jest i warto tu żyć.

    Na pożegnaniu pani Stefani szef wygłosił mowę pożegnalną i wspominał, że kryzys mija i dostaniemy podwyżkę. Ja dostałem 18 zł 66 gr. Na drugi dzień dzwonię z dobrą wiadomością do miłej pani z banku, że moja sytuacja finansowa uległa znacznemu polepszeniu. Miła pani podziękowała i zaprosiła na następny dzień. W sumie to dlaczego nie mam dostać kredytu? Mam stałą pracę, pracuję już 8 lat u tego samego pracodawcy, dostaję podwyżki, jestem wzorowym pracownikiem, więc pewnym płatnikiem dla banku. Prawda? Poszedłem do banku spokojny. Już z daleka pani uśmiecha się do mnie. Myślę sobie - jest kredycik. Niestety problem. Pani mówi, że mam za małe dochody i muszę mieć wkład własny. Spoko, przecież mam jeszcze niezainwestowane oszczędności całego swojego życia. Mówię pani, że mam ok 9 tys. zł a ona zrozumiała, że 90 tys i mówi, że to prawie 50% i, że to zmienia sytuację a ja, że nie 90 a 9 tys. Zmartwiona powiedziała, że muszę mieć większe dochody albo większy wkład własny i jeszcze dwóch żyrantów i żeby zarabiali min. 5 tys/mc. Ale powiedziała, że z moim dochodem to mogę śmiało dostać kredyt na kino domowe. Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy wierzą, że w Polsce fajnie jest i warto tu żyć.

  • 2013-01-07 20:27:43

    gość: ~też w temacie

    ~Pomrocznosc Jasna: : - 470 zl realna srednia renta netto. - 880 zl realna srednia emerytura netto. - 1.420 - zl - realna srednia placa netto. - 1 700 000 - osób - nie objetych ubezpieczeniem medycznym. - 5 000 000 - bezrobotnych bez prawa do zasilku – poza rejestrem. - 1 900 000 - bezrobotnych pobierajacych sredni zasilek 534 zl netto - 320 000 - bezdomnych. - 2 000 000 - emigrantów wyjazdy w latach – 2007 – 2012. - 370 000 - dzieci niedozywionych. -13 500 000 - osób zyjacych ponizej min. biologicznego–przyjeto kryteria ONZ–dzienny wydatek na utrzymanie 1 osoby nie przekracza 2,5 $ USA. - 93% - przedsiebiorstw panstwowych „sprywatyzowanych” – zlikwidowanych. - 98% - sektora bankowego w obcych rekach. - 4 600 - zlikwidowanych placówek oswiatowych szkoly,przedszkola,zlobki - 100.000 nowych urzedników w latach 2007-2012r - 56 000 - samochodów sluzbowych -dla naczelników, dyrektorów , krawaciarzy itp. - 4–5 - m-cy sredni czas oczekiwania na wizyte u spec. lekarza !!! - 67 - lat wiek emerytalny. - 2.000.000.000 zl – koszt wybudowania najdrozszego w Europie stadionu w Warszawie, który nie bedzie w stanie po euro2012 zarobic na siebie. - - najdrozsze w Europie autostrady i najdrozsze oplaty za przejazd nimi. - - najdrozsza energia elektryczna w Europie - - najdrozsze ceny za gaz w Unii Europejskiej - - najdrozsze prowizje bankowe i najwyzszy w UE % na pozyczki. - - najdrozsze w Europie oplaty za internet i polaczenia telefoniczne - - najdrozsze leki w Unii Europejskiej. - - najdrozsze oplaty za nauke i przedszkola. To tylko maly % dorobek tuska Euro2012: Nie dwa miliony zagranicznych kibiców, tylko nieco ponad 400 tysiecy. Nie 900 milionów zl zysku z ich obecnosci, tylko 450 milionów. Nie dlugofalowe zyski liczone w miliardy, tylko owszem, liczone w miliardach, ale odsetki od kredytów. Jesli do tego dodac rozczarowanych restauratorów, zadluzenie miast-gospodarzy na gwalt podnoszacych podatki i opustoszale stadiony, na których nic sie nie bedzie dzialo z uwagi na koszty, to trzeba dojsc do wniosku, ze Euro 2012 bylo gorszym kataklizmem niz slynna powódz tysiaclecia z 1997 roku. W koncu kosztowala ona jedyne 4,5 miliarda tyle co nasze puste stadiony. Rok 2013: Wieksza akcyza zgodnie z dyrektywa (sic!) UE na olej napedowy i gaz LPG, wzrosna ceny zywnosci i tak juz drogiej w stosunku do zarobków wiekszosci Polaków. 18-20% rejestrowanego bezrobocia, mimo ogromnej emigracji zarobkowej niespotykanej w zadnym cywilizowanym europejskim kraju."

  • 2013-01-07 20:41:33

    gość: ~xxx

    ostatnio dodany post

    Ale są i plusy w Ząbkowicach-najwięcej supermarketów-takiej ilości nie zobaczysz w tym kraju!Zasuwasz z tą kasą jaką dostajesz i żyjesz człowieku prawie jak europejczyk ! Masz wiele wyborów ,ale tylko w marketach.Nie myśl o wyjeżdzie, bo kto będzie robił na armię rencistów i emerytów(szacunek dla Nich). Młodość to najpiękniejszy okres życia.Ta obroża urzędnicza-to wielki dorobek pokoleń i ci niby najlepsi u sterów lokalnych-zawsze uśmiechnięci...

REKLAMA