Przygotowania do stworzenia wystawy o osadnictwie na terenie Gminy Ząbkowice Śląskie trwają. Michał Rudnicki – pomysłodawca i inicjator akcji szuka nie tylko dokumentów, ale także osób, które jako pierwsze osiedliły się na Ziemi Ząbkowickiej. O słuszności akcji, nie trzeba chyba nikogo przekonywać.
Na pierwszym piętrze Regionalnej Izby Pamiątek powoli pojawiają się pierwsze eksponaty. Fotografie starannie są układane i segregowane przez Pana Michała.
- Wkrótce po tych dokumentach może zaginąć ślad – mówi społecznik – Zgłosili się do mnie wnukowie pewnego mężczyzny. Oddali zdjęcia dziadka, bo są przekonani o słuszności akcji, ale nie tylko o niej. Im te fotografie nie są potrzebne. Za jakiś czas zostaną wyrzucone, bądź przeniesione na strych lub schowane głęboko w szafie. A nam chodzi o to, by stworzyć archiwum.
Ważne jest by osoby posiadające zbiory, pamiątki z okresu powojennego nie obawiały się ich pokazać.
- My nie zabieramy tych dokumentów. Robimy ich kopię do archiwum – zapewnia pan Michał - Chcemy zebrać jak najwięcej fotografii, dotrzeć do jak największej grupy osób, które mogą opowiedzieć swoje wspomnienia. Pierwsi osadnicy umierają i niektóre fakty będą zapomniane. Inicjatywa zrodziła się co najmniej dziesięć lat za późno – ubolewa.
Michał Rudnicki dotarł do par, które jako pierwsze zawarły związek małżeński w Ząbkowicach Śląskich – niestety te pary już nie żyją. Nie opowiedzą o najcudowniejszym dniu w swoim życiu. Czas nie jest łaskawy, dlatego też wiele historii odeszło wraz z ich bohaterami.
- Kogo dziś obchodzi historia? – pyta pan Michał – Są osoby, także młode, które są ciekawe jak to wyglądało dawniej, jak się żyło, czym zajmowali się ludzie. Z tego właśnie wywiązała się kultura i o tym będzie ta wystawa.
Hasłem przyświecającym inicjatywie są słowa Hermana Stehra:
Śląski człowiek jest niezmienny jak jego góry, jego równiny, jego niebo, jego rzeki i jeziora, które sprawiają, że krew krąży w jego żyłach i formują jego ducha. Różnorodność śląskiego krajobrazu odzwierciedla się w różnorodności pochodzenia jego mieszkańców. Nie, nie ma żadnej śląskiej rasy, ale jest niezmienny śląski człowiek, który z powodu zagmatwanych losów posiadają różną krew.
Jeśli masz dokumenty, fotografie, wycinki z gazet, kroniki, pamiętniki, różnorakie dokumenty archiwalne dotyczące Ząbkowic Śląskich – podziel się nimi. Dzięki temu wystawa wprowadzi oglądających w obraz żywej historii niezwykłego miejsca jakim były i są Ząbkowice Śląskie. Nie pozwól, by historia umarła wraz z tymi, którzy ją tworzyli.
Wszelkich informacji na temat wystawy o osadnikach Gminy Ząbkowice Śląskie udzielają pracownicy Izby Pamiątek Regionalnych:
Piotr Ankowski - 74 8 152 043
Aneta Witczak - 74 8 152 043
oraz Wydziału Rozwoju i Promocji Urzędu Miejskiego - Paweł Onyśków - 74 8 162 322
eMKa/Express-Miejski.pl
Nie pozwól, by historia umarła wraz z tymi, którzy ją tworzyli
2012-09-21 14:04:47
eMKa/Express-Miejski.pl
Przygotowania do stworzenia wystawy o osadnictwie na terenie Gminy Ząbkowice Śląskie trwają. Michał Rudnicki – pomysłodawca i inicjator akcji szuka nie tylko dokumentów, ale także osób, które jako pierwsze osiedliły się na Ziemi Ząbkowickiej. O słuszności akcji, nie trzeba chyba nikogo przekonywać.
2012-09-22 14:07:22
gość: ~Anna Magdalena Pokryszka
...ja dokończyłabym pytanie Michała....nie kogo dziś obchodzi historia...., tylko kogo dziś obchodzi historia w Ząbkowicach Śląskich ? Tu nie ma środowiska intelektualnego. To dość spora różnica......jaka jest struktura społeczności ząbkowickie....j, mało świadomości....kierunek raczej codziennej konsumpcji i tyle na ten temat, to specyfika miasteczka i środowiska.
2012-09-23 09:50:45
gość: ~XL
Prawda jest taka , że tak w ogóle konsumpcja zżera wszystkie społeczności. Środowisko intelektualne nie ma tu nic do rzeczy tylko liczą się chęci. Ogólna frustracja , brak pracy i perspektyw na jutro zniechęca ludzi do wszystkiego. Wracając do Twoich słów i specyfiki Twojego środowiska odpowiedz mi na jedno pytanie ,mając tak zasłużonego dziadka dostarczyłaś chociaż jedną fotografię z jego archiwum aby wzbogacić historię Pana Michała . Stękać i krytykować każdy potrafi . Może Ty zainicjujesz i stworzysz krąg ludzi o dużym potencjale intelektualnym ?
2012-09-25 15:27:29
gość: ~Tomasz Lewandowski
ostatnio dodany post
Ja bardzo chętnie podzielę się historią z kręgu mojej rodziny. I nie zgadzam się z Tobą, że nie ma środowiska intelektualnego, ono jest w rozproszeniu i nie trzyma się razem jak to np było w latach 50,60 czy 70 i to jest problem tego środowiska, które nawet nie wie kto w takim środowisku mógłby funkcjonować. Co do specyfiki sami ją tworzymy!
REKLAMA
REKLAMA