Na drogach można spotkać ciągniki i kombajny – najgorętszy okres dla rolników już trwa. Zbiory rzepaku rozpoczęły się w tym roku pomimo kapryśnej pogody.
Choć pogoda nie sprzyja, bo jest wilgotno, a przelotne deszcze nie ułatwiają pracy przy zbiorach – rolnicy wyjechali w pole i koszą swoje plantacje.
Trzeba się spieszyć, pogoda w każdej chwili może się pogorszyć – mówi pan Jacek rolnik Jeszcze meteorolodzy nas co jakiś czas straszą gradami i wielkimi ulewami. Ceny rzepaków są wysokie więc trzeba korzystać.
Rzepak to delikatna roślina. Przy obecnej pogodzie szybko może skiełować i zgnić. Pomimo obecnej techniki tego procesu nie są w stanie zatrzymać żadne opryski i nawozy stosowane jeszcze przed zbiorami.
Ten rok był dla rolników wyjątkowo pechowy i niesprzyjający. Wcześniejsze mrozy dotknęły uprawy, późniejsze wymarznięcia, następnie susze i gradobicie jakie miały miejsce na naszym terenie. W polu pozostało niewiele, a kapryśna pogoda nie sprzyja pracy w polu.
Miejmy nadzieje, że warunki atmosferyczne się poprawią i będziemy mogli dokończyć żniwa, bo pogoda to jedno, ale zawsze coś niespodziewanego lubi wyskoczyć – awaria ciągnika lub kombajnu. Praca rolnika do łatwych nie należy – mówi żona jednego z rolników.
eMKa/Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA