Na stronie jednego z największych portali internetowych w Kazachstanie, dzięki Panu Unkasowi Gałkowi - Prezesowi Stowarzyszenia „Barys”, który zainteresował legendą Frankensteina tamtejsze media, ukazał się artykuł o Ząbkowicach Śląskich.
Burmistrz Ząbkowic Śląskich Marcin Orzeszek zaprosił władze Kazachstanu do odwiedzenia Ząbkowic Śląskich, a także do współpracy gospodarczej, turystycznej, kulturalnej i edukacyjnej. Na pewno bezprecedensowym wydarzeniem byłoby stworzenie rodzinnego parku o tematyce historyczno-sarmacko-rozrywkowej, w którym całe rodziny mogłyby poznawać dawną historię, kulturę, obyczaje, jak i dobrze się przy tym bawić. Byłby to pierwszy w Europie tego typu park.
Link do artykułu: http://www.express-k.kz/show_article.php?art_id=62045
Poniżej przedstawiamy tłumaczenie artykułu:
Frankenstein zainteresował się Kazachstanem
Okazuje się, że Frankenstein „żyje zdrów do dzisiejszego dnia”. A nawet będzie się rozwijał dzięki przemysłowi turystycznemu. Dowodem na to jest e-mail, który otrzymałem od Unkasa Gałka z polskiego miasta Ząbkowice Śląskie. Unkas jest pewien, że miasto, w którym mieszka, o liczbie mieszkańców do 20 tysięcy osób, może bardzo znacząco wpłynąć na wizerunek Kazachstanu w Europie.
„Ostatnio u nas wybory burmistrza wygrał Marcin Orzeszek, który chce rozkręcić jeden z perspektywicznych produktów turystycznych- pisze Unkas- W Polsce bardzo popularne są muzea historyczne, takie wioski tematyczne jak indiańskie albo Wikingów. Ja zaproponowałem Marcinowi odtworzenie obok naszego miasta wioski tematycznej starożytnych nomadów- Scytów, Sarmatów i Sauromatów, którzy żyli w VII-IV w. na stepach w okolicach rzek Wołgi oraz Uralu (czyli w zachodnim Kazachstanie) Burmistrz, dowiedziawszy się, że pochodzę z zachodniego kazachstańskiego województwa, chętnie się zgodził i gotów jest przeznaczyć na taką wioskę miejsce wzdłuż międzynarodowej drogi Wrocław - Praga.
Ogólnie rzecz biorąc, Urząd Miejski ma zamiar przeznaczyć tutaj kilka hektarów ziemi pod rozwój przemysłu turystycznego, co uzupełniałoby budżet gminy. A propos, aż do 1945 roku nasze miasto nazywało się Frankenstein".
A teraz zrobimy małą pauzę na ciekawostki z historii. O literackiej postaci Victora Frankensteina, ustępującej w popularności chyba tylko hrabiemu Drakuli, słyszało wielu. Ale niewielu wie, że ślady jego prowadzą właśnie do Ząbkowic Śląskich, które są położone na Dolnym Śląsku w Polsce.
W latach 80. ubiegłego wieku miejscowy historyk Jerzy Organiściak próbował wyjaśnić, skąd pochodzi dawna nazwa miasta: „Prawdopodobnie nigdy nie dowiemy się, co zainspirowało pisarkę Mary Shelley do stworzenia Frankensteina. Ale nasze miasto stało się znane dzięki właśnie tej postaci. Chcielibyśmy, żeby go postrzegano w sposób wymyślony przez Mary Shelley, a nie jako złego potwora, jak to przedstawia się we współczesnej kulturze masowej”. Czymkolwiek tam było, miłośnicy tego miasta stworzyli wokół nazwy Frankensteina duże uteatralnione przedstawienie. W miejscowym muzeum odtworzono laboratorium, gdzie Victor Frankenstein rzekomo stworzył swojego potwora. Atmosfera w tym ciemnym pomieszczeniu jest pełna grozy i naprawdę straszna. Na półkach leki, chłodny blask odbija się od instrumentów chirurgicznych, brzmi spokojna muzyka, od czasu do czasu słychać złowrogi skrzyp drzwi. Ale dyrektor Muzeum Dorota Wrona mówi, że potwór jakoś wywołuje przerażenie tylko wśród dorosłych odwiedzających, dzieci podświadomie czują, że to tylko na niby, zabawa.
Od 10 lat odbywa się parada ząbkowickich potworów wymyślona przez Jerzego Organiściaka. On również zorganizował program kulturalny „Weekend z Frankensteinem”, w ramach którego prezentowane są filmy z gatunku horrorów oraz organizowane spotkania z autorami science - fiction. W zasadzie, dla mieszkańców Ząbkowic nieważne jest, z jakich źródeł czerpała inspirację Mary Shelley. A kiedy zadasz pytanie tutejszym mieszkańcom, to bez chwili wahania opowiedzą, że Frankenstein to ich rodak. Mieszkańcy opowiedzą i o innych sprawach równie potwornych. Na przykład, że na początku XX wieku w sąsiednim mieście, Ziębicach, żył Charles Denk, mordujący włóczęgów i sprzedający na targu ich mięso. Ten oprawca wszedł do historii kryminalistyki jako jeden z pierwszych seryjnych morderców, w porównaniu z którym Frankenstein to tylko pokorny anioł.
Mieszkańcy Ząbkowic dobrze zdają sobie sprawę, że na Frankensteinie można zrobić dobre pieniądze. Ale nie tylko na nim. Według Unkasa Gałka w mieście znajduje się druga w Europie (po wieży w Pizie), krzywa wieża, której odchylenie od osi wynosi około dwóch i pół metra. A dwanaście kilometrów od miasta jest druga największa osiemnastowieczna twierdza w Europie - Srebrna Góra.
W Ząbkowicach usytuowany jest jeden z najsurowszych w Europie żeńskich klasztorów, w którym jest surowo zabronione wykraczanie poza ściany klasztoru i to do końca życia. Jednym słowem, jest tu czym przyciągnąć turystów.
Tak więc nasz rodak z Uralska, Unkas Gałek, marzy aby stworzyć w tym polskim miejsce centrum przyjaźni Polski i Kazachstanu. Ostatnio z jego inicjatywy do siedziby kazachskiego prezydenta w „Ak Orda”(dosłowne tłumaczenie Biała Administracja) został wysłany poniższy list, skierowany do prezydenta Nursułtana Nazarbajewa:
„Szanowny Panie Prezydencie, Gmina Ząbkowice współpracuje ze stowarzyszeniem „Barys”, kierowanym przez Unkasa Gałka. Unkas Gałek, którego rodowód w Kazachstanie sięga starego sarmackiego rodu wojowników „Tama”, prowadzi sekcje judo i kazachskiej narodowej sztuki walki. Gmina Ząbkowice jest zainteresowana w tworzeniu etnograficznie tematycznej osady/wioski/-muzeum Sarmatów, w której zwiedzający mogliby poznać historię starożytnych nomadów, którzy kiedyś koczowali na terenach obecnego Zachodniego Kazachstanu. Będzie to pierwszy europejski park Historii i Kultury tego typu. Nasze miasto dla takiej inwestycji posiada bardzo dobre tereny, które znajdują się w pobliżu międzynarodowej trasy. Gmina Ząbkowice jest bardzo zainteresowana współpracą w handlu, gospodarce, kulturze i edukacji również z miastami Kazachstanu. Z całego serca życzymy sukcesów i zapraszamy do odwiedzenia naszego miasta. Burmistrz Marcin Orzeszek"
Tak, to dobry pomysł. Taką propozycję w pierwszej kolejności może podchwycić zachodnio-kazchstańskie regionalne centrum historii i archeologii. Dlatego, że siedem lat temu w czasie wykopalisk w jednym z kurhanów przy Uralu specjaliści z tego centrum odkryli dobrze zachowaną komorę grobową ze szczątkami koczowniczej rodziny szlacheckiej. Jej wizerunek został odtworzony i teraz wiemy, jak wyglądali w V wieku naszej ery Sarmaci, których Herodot nazwał „ludzie, kierowani przez kobiety”.
UMiG Ząbkowice Śl.
Frankenstein w Kazachstanie
2012-01-18 10:56:13
UMiG Ząbkowice Śl.
Na stronie jednego z największych portali internetowych w Kazachstanie, dzięki Panu Unkasowi Gałkowi - Prezesowi Stowarzyszenia „Barys”, który zainteresował legendą Frankensteina tamtejsze media, ukazał się artykuł o Ząbkowicach Śląskich.
2012-01-18 13:32:04
gość: ~misiek
jak ładnie napisali, szkoda, że nie wszystko ma przełożenie na rzeczywistość...
2012-01-19 08:28:37
gość: ~George.
Już widzę te tłumy turystów z Kazachstanu, większą atrakcją będą dla nich Polskie dziewczyny niż jakiś zmęczony promocyjnie Frankenstain z zadupia Ząbkowice. No ewentualnie chyba,że ktoś chce pochwalić się własnymi "dokonaniami" na ziemiach Polskich, to oczywiście wszystkiego dobrego, na pewno zrobi to wrażenie.
Jak tam w Kazachstanie ? Chodniki już mają?
2012-02-01 19:07:33
gość: ~kazek
dobrze mają
2015-08-05 19:56:12
gość: ~majkaitd
Brawo,kolega george nie zawiódł i dał przykład polskiej zawiści i hejtu wszystkiego,co dobre i rozwojowe... szkoda gadać...
2020-06-09 16:09:06
gość: ~katol
ostatnio dodany post
oto glupota poloczkow wystawcie mu pomnik za to ze zajebal 4 ludzi
REKLAMA
REKLAMA