Express-Miejski.pl

91 Urodziny Pana Bronisława

91 Urodziny Pana Bronisława

91 Urodziny Pana Bronisława fot.: UMiG Bardo

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

We wtorek 12 lipca 2011 r. Burmistrz Miasta i Gminy Bardo Krzysztof Żegański wraz z Kierownikiem Ośrodka Pomocy Społecznej Wiesławą Horowską oraz Opiekunką Parafialną Siostrą Elżbietą złożyli urodzinową wizytę Panu Bronisławowi Dawidowiczowi, który obchodził 91 urodziny.

Tradycyjnie, z okazji urodzin, wraz z najlepszymi życzeniami, Burmistrz wręczył Jubilatowi kwiaty i album „Bardo Skarby Sztuki".

Bronisław Dawidowicz urodził się w 12.07.1920 roku we wsi Tchory w powiecie Kostopol (woj. wołyńskie). Wychował się w rodzinie wielodzietnej (4 braci i siostra). Jego rodzice prowadzili gospodarstwo rolne. Pan Bronisław uczęszczał do szkoły podstawowej w miejscowości Perłysianka. Po jej ukończeniu, podjął naukę w szkole średniej o kierunku agroturystycznym w miejscowości Sarny. Mieszkał w internacie. Niestety jego edukację przerwała wojna.

Pan Bronisław wspomina traumatyczne przeżycia z czasów wojny. W 1944 roku został wywieziony do Niemiec, gdzie ciężko pracował do końca wojny w firmie budowlanej w miejscowości Baden-Baden.

W 1946 roku, dzięki stryjowi, jako kawaler przyjechał i zamieszkał w miejscowości Brzeźnica. Prowadził sklep spożywczo - wielobranżowy. Sklep był ubogo zaopatrzony w produkty spożywcze, ale w pamięci utkwiła mu sprzedaż bardzo w tych czasach poszukiwanego materiału na spódnice - kretonu.

W 1949 roku przeniósł się do Przyłęku, gdzie poznał swoją żonę Annę i założył rodzinę. Małżeństwo układało się bardzo dobrze i szczęśliwie. Pan Bronisław pracował, a żona zajmowała się dziećmi. Oboje należeli do chóru „Przyłęczanka" i jeździli razem na wystepy do okolicznych miejscowościach.

Pomimo tego, że czasy były bardzo trudne, wspominają je bardzo ciepło. Dziś mają już za sobą ponad 61 lat udanego małżeństwa. Utrzymują bardzo dobre relacje z sąsiadami, są zawsze pogodni. Ich wspólną pasją była i jest turystyka, często wybierali się na wycieczki do Kaplicy Górskiej.

Państwo Dawidowiczowie dbają o ciepłą atmosferę domową. Oboje są bardzo dumni ze swoich dzieci oraz wnuków. Cieszą się każdym nadchodzącym dniem. Pragną jak najdłużej cieszyć się sobą i wspólnie przeżywać każdy kolejny dzień życia, czego serdecznie im życzymy!

Życiorys przygotowany został na podstawie informacji z OPS Bardo.

Ewa Jaszek / UMiG Bardo

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA