Wezwał policję, sam stworzył zagrożenie. Groził funkcjonariuszom piłą spalinową

Pijany 40-latek groził funkcjonariuszom piłą spalinową podczas interwencji domowej fot.: KPP Ząbkowice Śląskie

Jedno niejasne zgłoszenie na numer alarmowy 112, alkohol i niebezpieczne narzędzie – tyle wystarczyło, by interwencja domowa przerodziła się w sytuację wysokiego ryzyka.

Do zdarzenia doszło 15 grudnia po godzinie 21. Operator numeru alarmowego 112 odebrał zgłoszenie od mężczyzny, który w sposób chaotyczny i niespójny domagał się interwencji policji, nie potrafiąc wskazać konkretnego powodu wezwania. Z uwagi na słyszalne w tle głosy oraz możliwość zagrożenia domowników, na miejsce – do jednego z mieszkań na terenie gminy Złoty Stok – skierowano patrol z Kamieńca Ząbkowickiego.

- Na miejscu funkcjonariusze zastali 40-letniego mieszkańca powiatu ząbkowickiego, który znajdował się pod wyraźnym wpływem alkoholu. Podczas próby spokojnego wyjaśnienia sytuacji mężczyzna stał się agresywny – używał wulgarnych słów, kierował groźby wobec policjantów, a następnie sięgnął po piłę spalinową, którą zaczął im grozić. Badanie wykazało, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Stan nietrzeźwości uniemożliwił mu uruchomienie urządzenia, jednak nie zmniejszało to realnego zagrożenia - informuje Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.

Policjantka dodaje, że zachowanie mężczyzny miało na celu zmuszenie funkcjonariuszy do zaprzestania interwencji lub przeprowadzenia jej w sposób przez niego narzucony, co stanowi poważne naruszenie prawa. Dzięki szybkiej, profesjonalnej reakcji policjantów agresor został obezwładniony i zatrzymany.

40-latek odpowie m.in. za znieważenie funkcjonariuszy publicznych, zgodnie z art. 226 Kodeksu karnego. Niewykluczone są również kolejne zarzuty.

em24.pl / KPP Ząbkowice Śląskie