Sześć zdarzeń drogowych na drogach w powiecie w ciągu zaledwie kilkuastu godzin

Czołowe zderzenie osobówki z pojazdem ciężarowym w Kamieńcu Ząbkowickim fot.: KPP Ząbkowice Śląskie

Deszcz, śliska nawierzchnia, pośpiech i nieuwaga wystarczyły, by służby miały pełne ręce roboty. Na szczęście obyło się bez ofiar i poważniejszych obrażeń u uczestników.

Zaczęło się 16 czerwca przed godz. 15 w Kamieńcu Ząbkowickim. Kierujący citroenem 55-letni mieszkaniec województwa podlaskiego, nie dostosował się do znaku „STOP”, w wyniku czego doprowadził do czołowego zderzenia z pojazdem ciężarowym marki MAN. Kierowca ciężarówki, 46-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego, poruszał się prawidłowo. Całe zdarzenie zakończyło się mandatem dla sprawcy.

Kilka minut później doszło do kolejnej kolizji, tym razem w Ząbkowicach Śląskich. - 33-letnia kierująca BMW, mieszkanka powiatu ząbkowickiego, nie ustąpiła pierwszeństwa samochodowi ciężarowemu DAF podczas włączania się do ruchu na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 8 z ulicą Wrocławską. Zderzenie było nieuniknione. Choć skończyło się na stratach materialnych i mandacie, sytuacja ponownie pokazuje, jak zgubna może być chwila nieuwagi - mówi Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.

Nieco później, jeszcze przed godz. 16 również w Ząbkowicach Śląskich, doszło do kolejnej kolizji. Tym razem 74-letni kierowca toyoty mieszkaniec powiatu ząbkowickiego, wykonując manewr cofania nie zachował należytej ostrożności i wjechał w unieruchomiony w tym czasie samochód marki Kia Ceed, należący do 63-letniego mężczyzny, również z naszego regionu.

Przed godziną 17 w Bardzie doszło do kolejnej kolizji, tym razem klasycznego „najechania na tył”. 29-letni kierowca Opla, mieszkaniec Wrocławia, nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w tył Skody Fabii, kierowanej przez 35-letniego mieszkańca Brzegu. Obaj kierowcy byli trzeźwi, a zdarzenie zakończyło się mandatem.

Wieczór również nie przyniósł spokoju. Przed godz. 22 w Stolcu doszło do kolejnego niebezpiecznego zdarzenia. 55-letni kierowca Subaru Forester, mieszkaniec powiatu ząbkowickiego, próbował uniknąć zderzenia z nagle pojawiającą się na jezdni sarną. Odruchowo skręcił, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Kierowca wyszedł z tego bez większych obrażeń, ale pojazd został uszkodzony.

Kolejnego dnia (17 czerwca) po godz. 9 na skrzyżowaniu ul. Cukrowniczej i Ziębickiej w Ząbkowicach Śląskich doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych, o którym pisaliśmy TUTAJ [KLIK]. 36-letni kierowca fiata, mieszkaniec Wałbrzycha, nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu volkswagenowi lupo. Kierowca drugiego pojazdu, 39-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego, nie miał szans na reakcję i tym samym doszło do zderzenia aut. 

em24.pl