Arcyważna wygrana ząbkowickiego Orła, Skałki ograły Zamek w derbach. W A-klasie pewny triumf Sparty, Tarnovia przełamała się na Cisie, Ślęża nie sprawiłą niespodzianki.
IV liga: Orzeł Ząbkowice Śląskie ograł swojego imiennika z Mysłakowic
Drugie zwycięstwo z rzędu odniósł ząbkowicki Orzeł. Biało-niebiescy w arcyważnym pojedynku ograli u siebie Orzeł Mysłakowice 2:0 (0:0) i powiększyli przewagę nad strefą spadkową. Podopieczni Piotra Kupca zbliżyli się też do miejsca dającego bezpośrednie utrzymanie w rozgrywkach IV ligi. Do tej lokaty ząbkowiczanie tracą jeden punkt.
Wygrana z imiennikiem z Mysłakowic nie przyszła biało-niebieskim łatwo. Do przerwy kibice goli nie oglądali, a i klarownych okazji nie było zbyt wiele. Najlepszą po stronie gospodarzy zmarnował Kozioł. Pomocnik Orła otrzymał doskonałe podanie od Pawła Zielińskiego, minął wychodzącego bramkarza, ale nie zdołał ulokować piłki w bramce. Zmierzającą do sieci piłkę wybił wracający defensor przyjezdnych. Wydaje się, że do przerwy dłużej przy piłce byli goście, ale nie wynikało z tego wiele. W obronie biało-niebiescy spisywali się solidnie, a w bramce dobrze dysponowany był Brandl.
Drugie 45. minut dla gospodarzy rozpoczęło się w najlepszy z możliwych sposobów. Kilka chwil po wznowieniu gry do siatki przyjezdnych z Mysłakowic trafił Ostaszewski, który plasowanym uderzeniem zza pola karnego ulokował piłkę w bramce. Wcześniej doskonałej okazji nie wykorzystał Madej, który podobnie jak w pierwszej połowie Kozioł minął bramkarza, ale uderzył obok bramki. Na 2:0 podwyższył na niespełna kwadrans przed końcem meczu Robak, który dobrze znalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i z najbliższej odległości wbił piłkę do bramki. Chwilę później ten sam zawodnik zmuszony był opuścić plac gry po czerwonej kartce jaką ujrzał w konsekwencji dwóch żołtych napomnień. Przyjezdni nie mając nic do stracenia ruszyli do ataków i mogli, a nawet powinni w końcówce zdobyć gola kontaktowego. Świetnie interweniował jednak Brandl.
Podopieczni Piotra Kupca awnsowali po tej wygranej na 12 pozycję w tabeli i mają serię dwóch wygranych. Teraz ząbkowiczan czeka wyjazd do Złotoryji na mecz z wyżej notowanym Górnikiem.
Klasa okręgowa: Derby dla Skałek
O tym, że mecze derbowe rządzą się swoimi prawami wiadomo nie od dziś. O tym, że wraz z rozpoczęciem meczu wszystkie statystyki i miejsce w tabeli przestają mieć znaczenie, również. A w miniony weekend mieliśmy tego kolejny przykład. Skałki Stolec zajmujące miejsce w środku tabeli rozbiły 3:0 (2:0) pretendenta do awansu z Kamieńca Ząbkowickiego. Dla Zamku była to już trzecia porażka w wiosennych zmaganiach.
Mecz idealnie rozpoczął się dla drużyny gości. Już w trzeciej minucie fantastycznym uderzeniem popisał się Raszpla zdejmując przysłowiową pajeczynę z bramki i Skałki prowadziły 1:0. Optyczną przewagę w dalszej części gry posiadał Zamek, jednak większe posiadanie piłki w żaden sposób nie przekładało się na sytuacje bramkowe. Gospodarze tak naprawdę raz bardzo mocno zagrozili bramce Zygmunta, ale w sytuacji sam na sam z Grzywniakiem ten pierwszy wyszedł z pojedynku zwycięsko. Tuż przed przerwą Skałki mogły cieszyć się z dwubramkowej przewagi. Tym razem do siatki trafił Satanowski, który mocnym strzałem po ziemi z rzutu wolnego ulokował piłkę między słupkami.
Po przerwie Zamek śmielej ruszył do ataku, ale świetnie dysponowana była obrona Skałek, a między słupkami fruwał Zygmunt, którego można określić mianem najlepszego gracza spotkania. Golkiper stolczan w drugiej połowie kilkukrotnie wzniósł się na wyżyny swoich umiejętności i to jemu przyjezdni mogą zawdzięczać brak straconych goli. W około 60. minucie Skałki zdołały jeszcze przypieczętować zwycięstwo, kiedy z rzutu karnego trafił Satanowski i trzy punkty w derbach powędrowały do Stolca.
W tabeli Zamek jest na trzecim miejscu ze stratą trzech oczek do AKS-u Strzegom i Górnika Wałbrzych. Teraz ekipę Arkadiusza Albrechta czeka mecz z Górnikiem Wałbrzych. Spotkanie zostanie rozegrane w Wałbrzychu. Skałki zmierzą się zaś ze Zdrojem Jedlina-Zdrój. Aktualnie drużyna Mariusza Kondryca zajmuje w tabeli ósme miejsce.
A-klasa, gr. II: Spart rozbiła Zamek, Ślęża nie zatrzymała lidera. W dole tabeli derby dla Tarnovii
Nie miało większej historii spotkanie Sparty Ziębice z Zamkiem Gorzanów. Gospodarze wygrali 7:1, już po 23. minutach prowadząc 3:0. Do bramki przyjezdnych trafiali Osiecki, Kluba i Michalski. Po zmianie stron dwa trafienia dołożył Biały, a po golu zdobyli Czachor i Pintal. Goście zdołali odpowiedzieć honorowym trafieniem Pusza.
W górze tabeli status quo. Swoje mecze wygrał lider ze Słupic, a także LKS Marcinowice, Kłos Lutomia i Płomień Makowice, które zajmują miejsca za plecami Sparty. Ziębiczanie do lidera tracą cztery oczka. W najbliższą sobotę Sparta zagra w Brzeźnicy z Cisem.
Zespół z gminy Bardo po dobrze rozpoczętej rundzie wiosennej teraz notuje serię porażek. Ekipa Przemysława Palmowskiego w miniony weekend znów musiała uznać wyższość przeciwnika. Tym razem Tarnovii Tarnów, która dzięki zwycięstwu przełamała serię meczów bez punktów i ponownie odskoczyła od strefy spadkowej, do której coraz mocniej się zbliżała. Oddechu nie mogą wziąć w Brzeźnicy - Cis znów zajmuje ostatnie miejsce nad kreską z zaledwie jednopunktową przewagą nad czerwoną strefą.
Jedyny gol w starciu pomiędzy Cisem a Tarnovią padł w 20. minucie rywalizacji. Bezpośrednio z rzutu rożnego do siatki brzeźniczan trafił Cisak. W następnej kolejce Tarnovia zagra z Piastem Jaźwina.
Tylko przez chwilę pachniało niespodzianką w Słupicach, gdzie liderująca Delta gościła ciepłowodzką Ślężę. Goście udali się na mecz bez kilku podstawowych zawodników, ale w 27. minucie zdołali wyjść na prowadzenie za sprawą Antkowiaka. Tuż przed przerwą słupiczanie zdołali jednak wyrównać, a to za sprawą Kaczmarczyka. Ten sam zawodnik po przerwie dwukrotnie wpisał się jeszcze na listę strzelcow i skompletował hat-tricka. Drugiego gola zdobył on cztery minuty po zmianie stron, a kolejnego tuż przed końem rywalizacji. W międzyczasie do siatki ciepłowodzian trafił jeszcze Lewandowski i wynik po 90. minutach brzmiał 4:1 (1:1) dla Delty.
Gospodarze utrzymują w tabeli pozycję lidera, zaś Ślęża pozostaje na dziesiątej lokacie. Teraz przed Ślężą starcie z LKS-em Marcinowice.
A-klasa, gr. III: Tylko remis Unii
Wydawało się, że po ostatnich zwycięstwach bardzka Unia pójdzie za ciosem i znów zapuntkuje za trzy. Tym bardziej, że rywalem była znajdująca się w strefie spadkowej Iskra Jaszkowa Dolna. Nic jednak bardziej mylnego. Unici mimo dwubramkowego prowadzenia dali sobie strzelić dwa trafienia i po końcowym gwizdku dopisali do swojego dorobku zaledwie punkt.
Na 1:0 trafił Tomaszewski, który dopełnił formalności po indywidualnej akcji Skowrona. Było to w 17. minucie. Niewiele kwadrans później bardzianie prowadzili już 2:0, a to za sprawą Dzierby, który trafił z bliskiej odległości. Nikt wówczas nie przypuszczał, że bardzianie mogą w tym meczu stracić punkty, a jednak. Jeszcze przed przerwą goście zdobyli kontaktowe trafienie, a na kawadrans przed końcem rywalizacji pokonali Dębowskiego po raz drugi i wywalczyli punkt.
Unia dopisując jedno oczko na swoje konto została w tabeli na szóstej pozycji. Podopieczni Łukasza Skowronka mają na swoim koncie 31 punktów. Teraz bardzian czeka starie z KS Polanicą-Zdrój.
em24.pl
Druga wygrana z rzędu Orła, derby dla Skałek. W A-klasie Tarnovia lepsza od Cisu
2025-04-15 11:01:33
gość: ~Kibic KZ
Zamek chyba nie chce awansować. Grają teraz mecz z bezpośrednim rywalem do awansu i zamiast grać u siebie to dają im atut ich własnego boiska. Tutaj należą się wielkie brawa dla zarządu.
2025-04-15 11:09:06
gość: ~Kibic Zamkovii
@~Kibic KZ
Ten awans byłby tak potrzebny Kamieńcowi jak k..rwie majtki.
2025-04-15 16:26:52
gość: ~Paweł z Mickiewicza
@~Kibic KZ
To że Zamek może awansować to jest dopiero 50% sukcesu drugie 50% musi spełniać warunki obiekt bo to już wtedy była by 4 liga.A jak obiekt nie spełni warunków na 4 ligę nie dostaną tzw licencji i mogą zająć nawet 1 miejsce w okręgówce a i tak nie awansują
2025-04-15 11:02:53
gość: ~Kibic
Brawo Orzełki
2025-04-15 11:57:48
gość: ~Zamek
Kiedy ogłoszenie że Arek z rezygnował z funkcji trenera ?
Czy jednak farbowany lis jeszcze nie ucieka
2025-04-15 21:00:51
gość: ~Silver Fox
@~Zamek
Zostanie jeszcze na dwa lata k#rwa
2025-04-15 21:09:16
gość: ~Gosc
@~Zamek
Dla Ciebie jutro
2025-04-15 12:59:43
gość: ~Po co ten zielinski
Po co ten cały osławiony Zieliński tam gra? Przecież on jest tam całkowicie zbędny.
2025-04-15 14:38:01
gość: ~Kibic2
@~Po co ten zielinski
To duży sukces i plus dla klubu że chłopak zawsze kojarzony z tym klubem w koncu w nim gra. A tutaj widać jakieś prywatne uprzedzenie..
2025-04-15 13:19:11
gość: ~Qupe
Skałki świetnie ograliscie Wieczystą Kamieniec
2025-04-15 13:28:50
gość: ~Adam
Że bramkarza w Orle wymienili to sukces trzeba kilka szmat wpuścić żeby dopiero przejrzeli na oczy
2025-04-15 13:30:14
gość: ~Unita
Czy wygrywasz czy nie,
Ja i tak kocham Cię.
W moim sercu Unia jest.
Nasz Kochany BKS!!!
Unia!!!
2025-04-15 14:30:56
gość: ~Kibic
Chore ambicje zarządu Kamieńca,szrot na boisku opłacany i brak wychowanków w składzie pierwszego zespołu! Trener Sebastian robi wam dobrą robotę, szkoli młodzież a zarząd to olewa! Trochę rozwagi, pokory i stawianie na wychowanków to przyszłość Zamka!!!
2025-04-15 15:20:43
gość: ~Kibic
A propos tego wielki szacunek dla Pana Roberta a reszta to klub rodzinny a wielki guru nie zajmie sie rolnictwem bo na tym być może się zna! Na futbolu na pewno nie!!!
2025-04-15 23:17:51
gość: ~Xyz
Ponad 4tys dla Radosława G. Nic nie wnoszą a on sam marny zawodnik
2025-04-15 23:23:55
gość: ~Były zawodnik
ostatnio dodany post
Szkoda tego Zamka. I piszę to z całym przekonaniem,bo odkąd pojawiło się tam chore rozdawnictwo pieniędzy przez zadufanego i aroganckiego prezesa, jego chore ambicje i pogardę jednoczesną pogardę dla innych osób w tym klubie to widać teraz jak na dłoni jaki nieprzyjemny klimat i atmosfera robi się w tym klubie. Myślę że to kwestia czasu jak ten cały projekt upadnie i legnie w gruzach, bo tam gdzie są pieniądze, ale nierówno i niesprawiedliwie się nimi rozdziela wśród zawodników to doprowadza z biegiem czasu po prostu do upadku. A w tym kierunku podąża niestety prezes Nowak. Przykro się na to patrzy, ale przyszłością w tym klubie nie ma z ludźmi takiego pokroju jak prezes
REKLAMA
REKLAMA