Do zdarzenia doszło 23 stycznia na terenie gminy Złoty Stok. 69-latka zabrała „na stopa” mężczyznę, którego znała. Ten postanowił ją okraść i zabrał z torebki pieniądze.
- 69-letnia kobieta, wykazując się dobrym sercem, zatrzymała się i podwiozła autostopowicza, mężczyznę, którego znała. 50-latek usiadł na tylnym siedzeniu, a gdy kobieta przez chwilę nie zwracała na niego uwagi, sięgnął do jej torebki i ukradł tysiąc złotych. Następnie wysiadł i oddalił się, zostawiając kobietę w przekonaniu, że po prostu pomogła osobie potrzebującej transportu - relacjonuje Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.
69-latka po tym, gdy zorientowała się, że w jej torebce brakuje pieniędzy natychmiast poinformowała policję. Po otrzymaniu zgłoszenia kamienieccy policjanci natychmiast podjęli działania, które w krótkim czasie doprowadziły do zatrzymania podejrzanego. - Zgromadzone dowody były tak jednoznaczne, że sprawca nie miał wyboru jak tylko przyznać się do winy. Niestety, skradzionych pieniędzy nie udało się odzyskać - dodaje funkcjonariuszka.
Policjanci apelują, by przestrzegać kilku podstawowych zasad bezpieczeństwa:, by zapobiec podobnym sytuacjom:
em24.pl / KPP Ząbkowice Śląskie
REKLAMA
REKLAMA