Express-Miejski.pl

Myślał, że pomaga znajomej, padł ofiarą oszusta i stracił pieniądze

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: mp

Pomimo wielokrotnych ostrzeżeń dotyczących oszustwa na tzw. „znajomego z Facebooka”, kolejna osoba dała się nabrać przestępcy. 

12 grudnia na policję zgłosił się 36-latek, by poinformować, że został oszukany. Mieszkaniec powiatu ząbkowickiego był przekonany, że przez komunikator internetowy skontaktowała się z nim znajoma z prośbą o pożyczkę.

- Mężczyzna wiedząc, ze okres przedświąteczny bywa gorący i czasami może zabraknąć funduszy, postanowił wspomóc znajomą. Niestety nie sprawdził w inny sposób czy prośba, którą dostał rzeczywiście pochodzi od osoby której dotyczyła. W rzeczywistości przestępca wykorzystał skradzione wcześniej dane do konta na portalu społecznościowym i podszywając się pod znajomą 36-latka poprosił o pieniądze. Mieszkaniec powiatu ząbkowickiego wygenerował, podał i zatwierdził kod BLIK, wspomagając oszusta kwotą 2 tys. zł. Pieniądze od razu zostały wypłacone w bankomacie w jednym z dużych polskich miast - informuje Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.

Policjantka ponownie przypomina, że takich sytuacji można uniknąć. Wystarczy stosować się do poniższych zasad:

  • należy stosować dwuskładnikowe uwierzytelnianie swoich kont społecznościowych, wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto, zalogowanie się wymaga potwierdzenia SMS;
  • zawsze warto potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory, najlepiej zadzwonić do takiej osoby;
  • pamiętajmy, aby sprawdzać dane transakcji przed jej potwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie);
  • trzeba chronić swój telefon oraz szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.

KPP Ząbkowice Śląskie

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA