1 grudnia policja zatrzymała dwóch mieszkańców powiatu ząbkowickiego, którzy nietrzeźwi wsiedli za kierownicę swoich pojazdów.
Pierwszy z mężczyzn został zatrzymany 1 grudnia około godz. 1:30 na jednej z ulic w Ząbkowicach Śląskich. Uwagę mundurowych patrolujących ząbkowickie ulice w andrzejkową noc zwrócił fakt, że na widok policyjnego radiowozu samochód audi skręcił w boczną ulicę. Postanowili zatrzymać kierującego do kontroli drogowej słusznie podejrzewając, że ma coś do ukrycia. - Siedzący za kierownicą 30-latek był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało niemal 2 promile alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania i w takim stanie przewoził pasażera - relacjonuje Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.
Tego samego dnia, kilka godzin później, po godzinie 9, również w Ząbkowicach Śląskich patrol zatrzymał do kontroli kierującego pojazdem hyundai. 30-latek był nietrzeźwy. - Badanie wykazało, że w organizmie miał blisko promil alkoholu. Dodatkowo mieszkańcowi powiatu ząbkowickiego została pobrana krew do badań, w związku z podejrzeniem, że prowadził samochód dodatkowo pod wpływem środków odurzających - relacjonuje policjantka.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości obu mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nawet na 15 lat.
KPP Ząbkowice Śląskie
REKLAMA
REKLAMA