Express-Miejski.pl

Orzeł bardzo blisko powrotu do IV ligi, Zamek utrzymany. Komplikacje Unii Złoty Stok

Klasa okręgowa: LKS Bystrzyca Górna 1:6 (1:1) Orzeł Ząbkowice Śląskie

Klasa okręgowa: LKS Bystrzyca Górna 1:6 (1:1) Orzeł Ząbkowice Śląskie fot.: PiKo Photography

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Orzeł Ząbkowice Śląskie wygrał na niełatwym terenie w Bystrzycy Górnej i jest o krok od wywalczenia mistrzostwa ligi. Zamek pewny utrzymania, kłopoty w Złotym Stoku.

Klasa okręgowa: Ostatni krok

Orzeł Ząbkowice Śląskie zwyciężył w Bystrzycy Górnej z miejscowym LKS i na kolejkę przed końcem zajmuje pozycję lidera. Jeśli biało-niebiescy w najbliższy weekend ograją Włókniarz Głuszyca, to będą mogli świętować awans do IV ligi.

W Bystrzycy Górnej biało-niebiescy wygrali 6:1 (1:1) i choć wynik wskazuje na łatwy pojedynek, to do 60. minuty rywalizacji wcale on taki nie był. Gospodarze już w pierwszej minucie meczu objęli prowadzenie i choć Orzeł szybko doprowadził do wyrównania za sprawą Grzywniaka, to przed przerwą lepsze sytuacje do zdobycia gola mieli miejscowi. Świetnie dysponowany był jednak Krakowski, który po raz kolejny potwierdził swoją sporą przydatność dla zespołu.

Po przerwie pierwszą dobrą okazję na zdobycie gola znów mieli bystrzyczanie, ale później do głosu doszli już biało-niebiescy. Gola na 2:1 zdobył Robak i rozwiązał worek z bramkami. Trzeciego gola po chwili dorzucił Dyda, na 4:1 trafił Kowalczuk, a później dwie bramki z najbliższej odległości dołożył Grzywniak, kompletując kolejnego hat-tricka w barwach Orła. Gospodarze po stracie drugiej bramki zdecydowanie stracili ochotę do gry, ale też i siły. Sporo kosztowała ich bowiem pierwsza godzina rywalizacji.

Teraz przed Orłem domowe starcie z Włókniarzem Głuszyca, który jest już pewny utrzymania, a to zapewnił sobie bardzo dobrymi wynikami w rundzie wiosennej. Głuszyczanie potrafili m.in. zremisować u siebie 3:3 z wiceliderem z Bielawy.

Klasa okręgowa: Zamek utrzymany

Derbowe starcie pomiędzy Zamkiem a Spartą było rywalizacją, która miała dać utrzymanie gospodarzom. To okazało się być zdecydowanie bliższe niż jeszcze kilka dni temu na skutek rezygnacji z awansu do IV ligi Apisu Jędrzychowice. Propozycję awansu otrzymał mający grać w barażach o awans Orzeł Mysłakowice. Konsekwencją tego jest mniej meczów barażowych i fakt, że z IV ligi już na pewno nie spadną jednocześnie Piast Nowa Ruda i Polonia/Stal Świdnica. To zaś oznacza, że z klasy okręgowej w najbardziej pesymistycznym scenariuszu spadną maksymalnie cztery ekipy.

Zamek w derbowym pojedynku wygrał 2:1 (1:1) i choć ligowe rozgrywki skończy w dolnej części tabeli, to na miejscu dającym utrzymanie bez oglądania się na innych. Miejscowi od samego początku meli optyczną przewagę. Sparta nastawiła się na obronę i grę z kontry. Mimo przewagi gospodarzom ciężko było stwarzać dogodne sytuacje. Wynik rywalizacji otworzyli w 26 minucie. Piłkę na około 30 metrze otrzymał Jasiński, który zauważył, że bramkarz Sparty wyszedł na 16 metr i sprytnym lobem dał prowadzenie swojej ekipie. Po tej bramce Sparta nieco się ożywiła i coraz odważniej atakowała. W 35 minucie goście dopięli swego. Błąd Osuchowskiego wykorzystał Michalski i doprowadził do remisu. 

Druga połowa to typowy mecz walki. W początkowej fazie to Sparta osiągnęła przewagę jednak z czasem ponowną inicjatywę przejął Zamek. Kilka razy indywidualnie próbował Gerlach, ale świetnie dysponowany był bramkarz Sparty, swoje okazję miał też wprowadzony po przerwie Burczak. Gospodarze dopięli swego dopiero w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu w pole karne celnym strzałem z głowy popisał się Osuchowski, który ładnie uderzył głową rehabilitując się za błąd z pierwszej połowy.

Ligowe rozgrywki Zamek zakończy meczem na wyjeździe z drugą drużyną Lechii II Dzierżoniów.

Klasa okręgowa: Skałki zaskoczyły

Niespodziewanie wysokim zwycięstwem zakończył się mecz Skałek z Granitem Roztoka. Zespół ze Stolca wygrał na wyjeździe aż 5:1 (3:0) i powetował sobie ostatnią derbową przegraną z Orłem. Skałki na mecz udały się bez kilku istotnych zawodników, a w bramce stolczan pojawił się 16-letni Długosz. I spisał się bez zarzutów.

Prowadzenie Skałkom już w trzeciej minucie dał Samuel i jednobramkowe przewaga gości utrzymywała się do końcowych fragmentów pierwszej odsłony gry. W 39. minucie drugie trafienie dla ekipy prowadzonej przez Damiana Szydziaka dołożył Gargała, a tuż przed gwizdkiem oznajmującym półmetek rywalizacji trafił Kuska i Skałki prowadziły 3:0. W 65. minucie czwartego gola dla gości zdobył Kuriata, a wynik rywalizacji w 90. minucie ustalił Dawiec. Jedynego gola gospodarze zdobyli po stałym fragmencie gry. Celnym strzałem z głowy Długosza pokonał Orda.

W ostatniej kolejce Skałki zagrają u siebie z LKS Bystrzyca Górna. Jesli wywalczą punkt, to bez względu na wynik osiągnięty przez AKS Strzegom zakończą sezon na trzecim miejscu w tabeli.

A-klasa, gr. III: Kłopoty złotostockiej Unii, beniaminek z Barda walczy o podium

Do dwóch punktów zmalała przewaga złotostockiej Unii nad wiceliderem z Lądka-Zdroju. Do zakończenia sezonu pozostały dwie kolejki. W miniony weekend ekipa Waldemara Tomaszewicza przegrała 0:1 (0:1) w Domaszkowie z miejscowym Śnieżnikiem.

W pierwszej połowie podopieczni trenera Waldemara Tomaszewicza zaprezentowali się bardzo słabo. Unici mieli ogromne problemy z konstruowaniem akcji i oddali na bramkę gospodarzy tylko jeden, niecelny zresztą, strzał z rzutu wolnego. Błędy popełniane w środku pola i defensywie sprawiały, że w polu karnym gości kilka razy było bardzo gorąco, a raz domaszkowianie zdołali swoją okazję zamienić na gola. Do siatki Sadowskiego z kilku metrów trafił Bajda, a raz bramkarzowi Unii w sukurs przyszła poprzeczka. 
 
Druga część gry była już dużo lepsza w wykonaniu lidera ze Złotego Stoku, ale ostatecznie kibice goli już nie ujrzeli. Dwukrotnie gospodarze wybijali piłkę z linii bramkowej, a w kilku przypadkach graczom Unii zabrało szczęścia. To było w niedzielę po stronie gospodarzy, którzy mogą szczycić się mianem jednej z czterech ekip, które w tym sezonie znalazły patent na lidera.
 
Przed unitami jeszcze dwa spotkania, w których muszą zdobyć cztery punkty, aby wywalczyć mistrzostwo grupy i uzyskać przepustkę do klasy okręgowej. Pierwsze z nich na własnym boisku w niedzielę z MLKS Radków.

11 mecz bez porażki zanotowała Unia Bardo. W tabeli rundy wiosennej Unia zajmuje pozycję wicelidera. Podopieczni Pawła Świerzawskiego w sobotnie popołudnie ograli Łomniczankę Stara Łomnica 2:1 (0:1). Bardzianie nie zagrali wybitnego spotkania, ale dobry kwadrans rywalizacji po przerwie pozwolił unitom na odwrócenie losów meczu i zgarnięcie trzech punktów. Gole dla Unii zdobywali Tokarz oraz Skowronek z rzutu karnego. Piłkarze Łomniczanki mieli spore pretensje do sędziującego spotkanie arbitra Gulika. Najpierw gracze gości nie zgadzali się z decyzją arbitra o podyktowaniu jedenastki dla gospodarzy, a w końcówce rywalizacji mieli ogromne pretensje o brak rzutu karnego po faulu w drugim polu karnym.

Trzy punkty dla Unii oznaczają, że bardzianie mają realne szanse by ligowe zmagania zakończyć na podium. Aktualnie beniaminek zajmuje czwarte miejsce ze stratą oczka do MLKS Radków. Teraz przed Unią kolejny mecz u siebie. Rywalem Zjednoczeni Ścinawka Średnia.

A-klasa, gr. II: Ślęża udanie finiszuje, remis Cisu

Ponad dwadzieścia kolejek przyszło kibicom Ślęży czekać, aż ich zespół wkroczy na właściwe tory. Ślęża, która jeszcze kilka tygodni temu była realnie zagrożona spadkiem z ligi, dzisiaj punktuje regularnie i w końcu udowadania, że ma zdecydowanie większy potencjał niż wskazuje na to miejsce w tabeli.

W miniony weekend ekipa Radosława Korchana znów zapuntkowała. Tym razem za trzy, wygrywając 3:2 (2:1) z Deltą Słupice. Pierwsi prowadzenie objęli goście, ale już po chwili do wyrównania doprowadził Kuranda, trafiając do siatki gości uderzeniem zza pola karnego. Prowadzenie ciepłowodzianom w 25. minucie rywalizacji dał Kijak i tym samym ustali wynik po 45. minutach meczu.

Drugie 45. minut podobnie jak pierwszą połowę lepiej rozpoczęli goście, którzy zaraz po wznowieniu gry doprowadzili do remisu. Ciepłowodzianie zdołali jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a na listę strzelców wpisał się Pietrzak po asyście Idziego. Gospodarze nie dali już sobie wydrzeć zwycięstwa i po końcowym gwizdku mogli cieszyć się z trzech punktów.

Teraz Ślężę czeka wyjazdowe starcie z wiceliderem z Goli Świdnickiej, który ma jeszcze matematyczne szanse by wyprzedzic lidera z Pieszyc.

Podziałem punktów zakończył się domowy mecz Cisu Brzeźnica z Piławianką Piława Górna. Od 18. minuty to przyjezdni prowadzii po trafieniu Mieszkalskiego, który z bliskiej odległości pokonał Zająca. Cis zdołał do remisu doprowadzić dopiero na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry za sprawą Kuruca.

Dla Cisu był to piąty mecz z rzędu bez porażki i jedocześnie pierwsze spotkanie od czterech kolejek, w którym nie zapunktowali za trzy. Ekipa prowadzona aktualnie przez Łukasza Dudka, który objął stery w zespole po tym, jak z trenowania drużyny zrezygnował Wojciech Dujin, jest w tabeli na siódmym miejscu. Teraz Cis czeka mecz z ostatnimi w tabeli Błęitnymi Owiesno, a na zakończenie sezonu starcie z Kłosem Lutomia, które może być meczem o szóste miejsce w tabeli.

em24.pl

10

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Orzeł bardzo blisko powrotu do IV ligi, Zamek utrzymany. Komplikacje Unii Złoty Stok

    2024-06-13 09:36:11

    gość: ~Unita

    Unia Bardo to najlepszy klub!!!
    Kto w to nie wierzy, to ci** mu w dziub!!!

    Cisa porąbiemy,
    Orła oskubiemy,
    Piasek posprzątamy,
    puchar będzie nasz!!!

    Unia Bardo to najlepszy klub!!!
    Kto w to nie wierzy, to ci** mu w dziub!!!
    Ci** mu w dziub!!!

    Unia!!!

  • 2024-06-13 10:30:02

    gość: ~Olo

    @~Unita
    Unia Bardo to nie jest Polski klub, to za....ny klub i za to ci** mu w dziub.

  • 2024-06-13 12:20:42

    gość: ~czarni

    @~Unita Unia to dzi-wka robi laskę .....Cisowi klęczy na Piasku Orzeł ciśnie ją od tyłu......

  • 2024-06-13 13:48:44

    gość: ~Unita piździta

    @~Unita
    Bardo? Nie znam. Gdzie ta wioska jest i co to za jakas unia?

  • 2024-06-13 10:25:50

    gość: ~mnm

    Cóż za pasjonujący temat !! Kilkunastu chłopaków chce sobie pokopać piłkę - i bardzo dobrze. Ale żeby w tym celu przekazywać z budżetu gminy np. aż 82 000 zł /tylko w jednej gminie/ - no coś tu nie halo. A co z innymi dyscyplinami sportu ?

  • 2024-06-13 13:20:42

    gość: ~Dawaj

    @~mnm
    Zakładaj jakiś klub np.gry w klipę , kilku chętnych i też możesz założyć wniosek o dotację. Proste.

  • 2024-06-13 13:21:15

    gość: ~Fakt

    Orzeł Pany.

  • 2024-06-13 13:48:47

    gość: ~Obserwator

    Co się dzieje ze Zlotostocką Unią ?

  • 2024-06-13 13:55:43

    gość: ~Ja

    @~Obserwator
    Przerost ambicji nad formą i umiejętnościami.

  • 2024-06-13 23:36:55

    gość: ~Fakt

    ostatnio dodany post

    @~Ja
    Unia awansuje do okręgówki i będzie lać Zamek i Skałki.

REKLAMA