Dwa oblicza miasta

Mijając codziennie te same miejsca, nie dostrzegamy zachodzących zmian. A trzeba przyznać, że zmiany są na lepsze, tzn można znaleźć w naszym mieście naprawdę zadbane miejsca.

Może nie ma ich dużo, ale trzeba nauczyć się cieszyć tym, co mamy. Od dawna wiadomo, że szklanka dla jednych jest do połowy pełna, a dla innych w połowie pusta.

Ulica Bolesława Chrobrego nabiera kształtów. Niedługo zostanie zakończony remont nawierzchni. Zamkowe błonia, ładnie wykoszone zachęcają do spacerów. I wreszcie ulica Krzywa, która może stać się chlubą naszego miasta. Naprawiono również nawierzchnie ulicy Poprzecznej, na całej jej długości.

Ale nie popadajmy w euforię. Dla równowagi musimy wspomnieć również o miejscach wstydliwych. Przede wszystkim Stary Cmentarz. Ostatnia ulewa nawet nie bardzo zaszkodziła jego wyglądowi. Jest to tym bardziej przykre, że Cmentarz odwiedzają turyści z Niemiec i taki obraz zabierają ze sobą.

Lasek koło basenu był niegdyś miejscem spacerów, a teraz jest jednym wielkim śmietniskiem. Zniszczona ścieżka zdrowia raczej zdrowia nie doda. Staw, park i wiele innych miejsc wymagają uwagi i zaangażowania służb porządkowych. I tu nie chodzi tylko o posprzątanie, ale o dopilnowanie, aby raz zaprowadzony porządek tam został. Jest to zadanie zarówno Straży Miejskiej jak i mieszkańców miasta.

Ktore miejsca wg Was można pochwalić, a które wymagają większego nakładu pracy?

Beata Klita