Express-Miejski.pl

„Zainwestowała” ponad 7,5 tys. zł w akcje Baltic Pipe. Padła ofiarą oszustki

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: freepik

Od początku wakacji na terenie powiatu ząbkowickiego zgłoszonych zostało 21 przypadków oszustwa. Kilka dni temu jedną z ofiar oszustwa padła 65-latka.

Mieszkanka Ząbkowic Śląskich po kontakcie telefonicznym z rzekomą pracownicą firmy inwestycyjnej „zakupiła” akcje Baltic Pipe na kwotę ponad 7.5 tys. zł. Jak się okazało, padła ofiarą oszustwa.

- Coraz częściej dochodzi również do podszywania pod pracowników banków, konsultantów bankowych, którzy twierdzą że nasze pieniądze zgromadzone na rachunku bankowym są zagrożone i należy je przenieść na inny podany przez nich, zanieść do wpłatomatu lub udostępnić kod BLIK. Często zalecają pobranie i zainstalowanie na telefonie, tablecie lub komputerze aplikacji do zdalnej weryfikacji, np. TeamViewer, QuickSupport, AnyDesk. Nie zakładajmy, że widoczna nazwa nadawcy e-maila, SMS-a czy połączenia telefonicznego jest prawdziwa. Oszuści potrafią podrobić numer telefonu, który wyświetla się na Twoim ekranie i podszyć się np. pod pracownika banku. Pamiętajmy także, aby nigdy nie przekazywać jakiejkolwiek nieznanej nam osobie loginu i hasła do platform bankowości internetowej, danych karty płatniczej lub numerów PIN czy kodów BLIK. Są to informacje poufne i mogą być tylko w posiadaniu ich użytkownika. Nikt nie ma prawa wymagać od nas ich podania, a prawdziwy przedstawiciel banku nigdy o nie nie zapyta. Nawet w sytuacji, w której zostaliśmy poinformowani o potencjalnym zagrożeniu np. próbie podjęcia środków z naszego rachunku bankowego przez nieznaną nam osobę, należy spokojnie przemyśleć, czy środki zgromadzone na rachunku naprawdę mogą być w niebezpieczeństwie, czy może rozmowa prowadzona jest z oszustem - mówi Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.

Dokładnie taka sytuacja miała miejsce w powiecie ząbkowickim na początku sierpnia. 32-latek stracił łącznie 10 tysięcy złotych, generując i przekazując oszustom pięć kodów BLIK.

Przestępcy podszywają się również pod osoby nam bliskie, na komunikatorach internetowych prosząc o pieniądze. Na policję w trakcie tych wakacyjnych miesięcy zgłoszone zostały cztery takie przypadki. Dwa z nich wiązały się z przelaniem na wskazane konto dość dużych sum pieniędzy. - 65-latek uwierzył, że pisze z córką i przelał na konto oszusta prawie 9 tys. zł, natomiast 64-letnia mieszkanka powiatu ząbkowickiego straciła 4 tys. zł dokładnie w ten sam sposób - informuje policjantka i apeluje by przed dokonaniem płatności sprawdzić czy wiadomości rzeczywiście pochodzą od naszych bliskich. - Nie klikajmy również w aktywne linki załączone do wiadomości przesłanych nam w mailach czy SMS-ach, chyba że mamy pewność, że pochodzą z wiarygodnego źródła - przestrzega funkcjonariuszka.

• Nie udostępniaj nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej;
• Nie udostępniaj nikomu danych poufnych dotyczących Twoich kart płatniczych;
• Nie instaluj dodatkowego, nieznanego, a sugerowanego w rozmowie telefonicznej oprogramowania na urządzeniach, z których logujesz się do bankowości elektronicznej;
• Nie daj się skusić wizją szybkiego zysku;
• Nie podejmuj decyzji o inwestowaniu pieniędzy pod wpływem emocji;
• Jeśli otrzymasz przelew od nieznanego nadawcy, pod żadnym pozorem nie przekazuj środków dalej, nawet jeśli „Twój doradca” o to prosi - nieświadomie możesz brać udział w przestępstwie;
• Jeżeli podejrzewasz, że jesteś ofiarą oszustwa, skontaktuj się ze swoim bankiem oraz złóż stosowne

em24.pl

5

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA