Dzik spoglądał na nas z jeszcze większym zdziwieniem niż my na niego - mówią strażacy biorący udział w nietypowej akcji fot.: KP PSP w Ząbkowicach Śląskich
Nietypową akcję odnotowali strażacy w Chałupkach (gm. Kamieniec Ząbkowicki). Do starej, poniemieckiej studni wpadł...dzik.
Do zdarzenia doszło 1 maja około godz. 10. Na miejsce udali się strażacy-zawodowcy oraz zastęp strażaków-ochotników z Lubnowa.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że na terenie leśnym w starej poniemieckiej studni znajduje się około 60 kilogramowy dzik. Strażacy z uwagi na wielkość zwięrzęcia oraz możliwość zaatakowania stwierdzili, że na miejsce konieczne jest zadysponowanie weterynarza. Ten dotarł dopiero po godz. 13 i po podaniu środka nasennego strażacy spokojnie mogli wydobyć zwierzę ze studni. Zwierzę po dojściu do siebie udało się w kierunku lasu, zaś strażacy wrócili do koszar.
em24.pl / KP PSP w Ząbkowicach Śląskich
Dzik wpadł do studni w Chałupkach. Interweniowali strażacy
2023-05-03 10:41:54
gość: ~zzz
Niech redagujący ten artykuł zapozna się z topografią. Gdyż Chałupki należą do gminy Kamieniec Ząbkowicki. A nie do Ziębic.
2023-05-05 08:11:47
gość: ~Myśłiwy
A dlaczego niema słowa o myśliwych,którzy brali czynny udział od początku do końca akcji.
2023-05-08 08:50:05
gość: ~urzędnik
ostatnio dodany post
Dotarł DOPIERO po 3 godzinach. Małe sprostowanie:
weekend przedłużony,
3 lekarzy weterynarzy nad morzem,
dzik w całości chyba nawet nie zdążył się poobijać,
nie strudnia tylko stara chłodnia.
Ja rozumiem że to powinno być jak z dzieckiem (ludzkim) - czas reakcji 5 minut - ale może nie dajmy się zwariować.
STOP EKOTERRORYSTOM.
REKLAMA
REKLAMA