Express-Miejski.pl

Kolejne oszustwo „na BLIK-a". Kobieta straciła tysiąc złotych

grafika ilustracyjna

grafika ilustracyjna fot.: mp

56-latka dała się zwieść namowom oszusta podającego się za jej koleżankę i przekazała mu wygenerowany kod oraz autoryzowała wpłatę. Straciła tysiąc złotych.

Od kilku lat policja dokłada wszelkich starań, aby zapobiegać oszustwom internetowym. - Informujemy o niemal każdym takim zdarzeniu by pokazać sposób działania przestępców jak również ostrzec innych przed oszustami. Opisywaliśmy już również sposób „na znajomego z Facebooka”. Jednak mimo licznych ostrzeżeń w sieci, wciąż wiele osób je bagatelizuje. Pokazuje to ostatni przypadek z dnia wczorajszego - mówi Katarzyna Mazurek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.

Do Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich zgłosiła się mieszkanka powiatu ząbkowickiego, która powiadomiła, że została oszukana na  kwotę tysiąca złotych przez nieznaną jej osobę. Oszust wykorzystał skradzione wcześniej dane do konta na portalu Facebook należącym do jej znajomej i podszywając się pod nią poprosił o pieniądze na opłacenie zamówienia. - 56-latka wygenerowała kod BLIK, który podała na komunikatorze fałszywej znajomej. Oszust wypłacił pieniądze w bankomacie, a pokrzywdzona kobieta autoryzowała wypłatę. Kiedy poprosił o kolejny kod i kolejne pieniądze 56-latka zorientowała się, że została szukana. Zadzwoniła do koleżanki, która od razu potwierdziła, że ktoś się włamał na jej konto i podszywa się pod nią. Oszukana mieszkanka powiatu ząbkowickiego zgłosiła sprawę na policję - relacjonuje policjantka.

Według raportu „Digital 2021: Poland” ponad 86 proc. polskich użytkowników internetu korzysta z Facebooka, a 76 proc. z jego komunikatora, Messengera. Można założyć, że prawie każdy, kogo znasz lub znałeś w przeszłości, ma konto na Facebooku. Oszust uzyskuje dostęp do konta twojego znajomego na skutek wycieku danych lub ataku hakerskiego. Przy ich pomocy loguje się na konto i przejmuje nad nim kontrolę, a następnie kontaktuje się przez komunikator. Profil i posty na portalu społecznościowym zawierają wystarczająco dużo informacji, aby złodziej mógł dotrzeć do ofiary w łatwy sposób, udając dawnego kolegę z klasy lub starego przyjaciela. Gdy cyberprzestępcy uda się zdobyć zaufanie, próbuje wyłudzić pieniądze, wcielając w życie jeden z popularnych scenariuszy oszustwa.

Przypominamy, że takich sytuacji można uniknąć, wystarczy że będziemy stosować kilka ważnych zasad:

  • należy stosować dwuskładnikowe uwierzytelnianie swoich kont społecznościowych, wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto – zalogowanie się wymaga potwierdzenia SMS;
  • zawsze warto potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory – najlepiej zadzwonić do takiej osoby;
  • pamiętajmy, aby sprawdzać dane transakcji przed jej potwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie);
  • trzeba chronić swój telefon oraz szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.

em24.pl

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA