W jeden weekend spłonęło kilkanaście hektarów trawy

Spłonęło pięć hektarów trawy fot.: OSP Bardo

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Całkiem niedawno opublikowaliśmy apel strażaków o zaniechanie wypalania traw w regionie. Ostatni weekend pokazuje, że na apelu się skończyło. Jednostki straży pożarnej z powiatu ząbkowickiego nieustannie były wzywane do palących się traw. W większości przypadków śmiało można mówić o świadomych podpaleniach.

Zapowiedzią gorącego weekendu były pożary zanotowane w gminie Bardo.

Między Laskówką, a Laskami paliły się nieużytki w pobliżu lasu. Spaleniu uległo około 5 hektarów trawy. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, stłumieniu ognia przy użyciu łopat i tłumic oraz podręcznego sprzętu gaśniczego(hydronetka). W działaniach brały udział jednostki z OSP Dzbanów, OSP Złoty Stok, OSP Bardo, OSP Przyłęk oraz JRG Ząbkowice Śląskie.

Druga z akcji miała miejsce między miejscowościami Przyłęk i Janowiec. Po dotarciu na miejsce zdarzenia okazało się, że paliły się przydrożne krzaki, na które podano jeden prąd wody. W działaniach brała udział jednostka OSP Przyłęk.

Tego samego dnia o godzinie 21:40 jednostka OSP Bardo także zanotowała kolejny wyjazd, została bowiem zadysponowana do pożaru suchej trawy w Bardzie przy ulicy Leśnej. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i zagaszeniu palących się nieużytków w postaci suchej trawy.

Niedziela dla strażaków była równie aktywna. Zanotowano wówczas 3 podpalenia - w Bardzie,  Szklarach i Sulisławicach.

W ciągu dnia zarejestrowano dwa podpalenia traw w Szklarach i Sulisławicach. W drugim przypadku ogień rozprzestrzenił się na tereny rezerwatu przyrody zamieszkiwanego przez chroniony gatunek mrówek. Niemalże wszystkie jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych powiatu brały udział tego dnia w akcjach gaśniczych.

Wieczorem o godzinie 21:22 zastęp jednostki OSP BARDO został wysłany do palących się traw na ulicy Grunwaldzkiej. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca akcji, podaniu jednego prądy gaśniczego oraz dogaszeniu pogorzeliska przy pomocy łopat oraz tłumic. Spaleniu uległo około 5 arów suchej trawy.

W samym marcu w powiecie ząbkowickim doszło łącznie do ponad 50 pożarów traw. Od początku miesiąca strażacy codziennie odnotowują od kilku do kilkunastu tego typu zdarzeń. Blisko 30% pożarów traw powstaje w wyniku przypadkowego zaprószenia ognia, głównie za sprawą wyrzucania niedopałków z przejeżdżających pociągów czy samochodów na pobocze drogi. Celowe podpalanie stanowi około 70% wszystkich pożarów traw.

EM / ospprzylek.pl / ospbardo.pl / ospstolec.pl