Wiosenna zmora strażaków

Wiosenna zmora strażaków fot.: PSP Ząbkowice Śląskie

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Wypalanie pozostałości roślinnych na łąkach, pastwiskach, rowach, nieużytkach - to nie tylko poważny problem strażaków ale także służb leśnych i policji.

Wbrew powszechnemu przekonaniu o nieszkodliwości wypalania traw, zjawisko to jest niebezpieczne! Ogień stwarza zagrożenie dla gospodarst rolnych i lasów, niszczy miejsca lęgowe ptaków, zabija owady i inne zwierzęta oraz cenne gatunki roślin. Gorące płomienie wyjaławiają glebę. Zniszczeniu ulega warstwa próchnicy, a wraz z nią bogaty świat mikroorganizmów. Jednorazowe wypalenie pozostłości roślinnych potrafi zmniejszyc plony nawet do 8%.

W samym marcu w powiecie ząbkowickim już doszło do ponad 50 pożarów traw. Od początku miesiąca strażacy codziennie odnotowują od kilku do kilkunastu tego typu zdarzeń. Blisko 30% pożarów traw powstaje w wyniku przypadkowego zaprószenia ognia, głównie za sprawą wyrzucania niedopałków z przejeżdżających pociągów czy samochodów na pobocze drogi. Celowe podpalanie stanowi około 70% wszystkich pożarów traw.

"Wypalanie traw i zarośli jest prawnie zabronione! Jest to jeden z najbardziej brutalnych sposobów niszczenia środowiska. Wbrew pozorom, wypalanie nie daje żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie - przynosi jedynie szkody dla przyrody, jak i samego człowieka."

Podpalaczu...idź do domu wypij kawę - zostaw dziś w spokoju trawę!

PSP Ząbkowice