Express-Miejski.pl

„Pan to robi pod publiczkę, żeby dramatyzować sytuację”. Sesja budżetowa w Ząbkowicach Śląskich

17 grudnia w ząbkowickim urzędzie miejskim odbyła się sesja budżetowa, na której radni przyjęli projekt budżetu na 2022 rok

17 grudnia w ząbkowickim urzędzie miejskim odbyła się sesja budżetowa, na której radni przyjęli projekt budżetu na 2022 rok fot.: UM Ząbkowice Śląskie

Przy 15 głosach „za” i 5 „przeciw” Rada Miejska Ząbkowic Śląskich przyjęła projekt budżetu na 2022 rok i wieloletniej prognozy finansowej na lata 2022-2042.

Najważniejszy dokument finansowy gminy Ząbkowice Śląskie ma zakończyć się deficytem w wysokości ponad 18.1 mln zł.

Planowane dochody w przyszłym roku mają wynieść ponad 117.9 mln zł, zaś wydatki oszacowano na poziomie 136 mln zł. Deficyt zostani pokryty przychodami pochodzącymi z niewykorzystanych środków pieniężnych na rachunku bieżącym budżetu wynikających z rozliczeń dochodów i wydatków między nimi finansowanych związanych ze szczególnymi zasadami wykonywania budżetu określonymi w odrębnych ustawach.

Przedstawiony projekt budżetu został pozytywnie, lecz z uwagami zaopiniowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową.

Sesja rozpoczęła się od prezentacji przedstawionej przez burmistrza Marcina Orzeszka. Szef ząbkowickiego magistratu zaprezentował radnym, jakie plany
inwestycyjne ma samorząd na kolejny rok oraz jakie kwoty będą wydatkowane na poszczególne zadania ciążące na gminie.

W dalszej części głos zabrał radny Franciszek Gawęda, który podobnie jak w latach ubiegłych, mówił o złej kondycji finansowej samorządu i złego sposobu
zarządzania. Wspominał też o uwagach, jakie wskazała Regionalna Izba Obrachunkowa podczas wydawania opinii na temat projektu budżetu. - Na nic się zdadzą medialne zaklęcia, czy też pełne fajerwerków prezentacje. Nie zmienią one twardych danych pod którymi podpisują się burmistrz oraz jego pracownicy - mówił radny, zarzucając władzom gminy niegospodarność. - Znajdujemy się w bardzo złej sytuacji finansowej oraz społeczno-gospodarczej. [...] Tylko niewielki krok dzieli nas od zapaści finansowej, czego dowodem jest już tegoroczne, około 55-milionowe zadłużenie i około 10-milionowy deficyt na koniec tego roku. Potwierdzeniem tego jest budżet na 2022 rok, zakładający wzrost zadłużenia do 70 mln zł i zwiększenie o prawie sto procent deficytu zaplanowanego na 18 mln zł. Budżet od wielu lat jest stagnacyjny, pogłębia recesję naszej gminy, brak jest w Wieloletniej Prognozie Finansowej i budżecie zadań inwestycyjnych, które mogą ten stan rzeczy poprawić i wpłynąć na rozwój gminy. Planowane dochody są znacznie przeszacowane m.in. w gospodarce komunalnej, mieszkaniowej czy sprzedaży mienia, co również w niemały sposób będzie rzutować na stan gminy. Większość środków jest konsumowana. Brak nowych miejsc pracy, olbrzymia migracja wywołana m.in. brakiem pracy dającej perspektywę rozwoju młodym ludziom, spowodowało to, że z gminy 25-tysięcznej staliśmy się gminą lekko z ponad 20 tys. mieszkańców - kontynuował radny Franciszek Gawęda.

Przewodniczący rady miejskiej Andrzej Dominik, odnosząc się do słów radnego wskazał, że wraz z Franciszkiem Gawędą od wielu lat pełnią funkcję radnych Rady Miejskiej Ząbkowic Śląskich i nie przypomina sobie, aby opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej była aż pozytywna, tzn. mająca tak mało uwag do projektu budżetu jak i wieloletniej prognozy finansowej.

Następnie głos zabrał burmistrz Marcin Orzeszek. - Jestem przyzwyczajony już do tego, że to co za chwilę powiem, to pana radnego nie będzie w ogóle interesowało, ale przynajmniej spróbuję ustosunkować się merytorycznie do kilku rzeczy, aczkolwiek za dużo merytorki w wypowiedzi radnego nie było - rozpoczął burmistrz. Zauważał, że radny nie wskazał żadnego konkretnego zadania, o którym można byłoby podyskutować, a jedynie przepisał i odczytał kilka książkowych sformułowań, które można dopiąć do każdego tematu, nie tylko budżetu.

- Nam zawsze przyświecał rozwój gminy i poprawa jakości mieszkańców. To dwa nasze nadrzędne cele, ale myślę, że każdego kto rozpoczyna swoją
działalność samorządową.[...] Prosiłbym też, żeby pan radny zaczał słuchać ludzi. Warto rozmawiać z ludźmi, warto posłuchać co mówią i myślę, że to
też rozwiałoby wiele pana wątpliwości w kwestii rozwoju gminy - dodawał włodarz.

Następnie Marcin Orzeszek odniósł się do zarzutu związanego z demografią i coraz mniejszą liczbą mieszkańców Ząbkowice Śląskie. Wskazał, że nie jest to tylko problem Ząbkowic Śląskich, ale kryzys demograficzny widoczny jest w całym kraju, a polityka prorodzinna w Polsce, która miała spowodować, że będzie rodziło się więcej dzieci, jak dotychczas nie zdaje egzaminu.

Szef ząbkowickiego magistratu odpowiedział też na zarzut związany z większą kwotą wydatkowaną na Ząbkowickie Centrum Kultury i Turystyki, aniżeli
miało to miejsce w latach wcześniejszych, kiedy ta organizacja działała jako Ząbkowicki Ośrodek Kultury. Burmistrz Orzeszek wskazał radnemu, że
aktualnie ZCKiT ma znacznie szerszy zakres działalności, aniżeli wcześniej ZOK, zrzesza w swoich strukturach organizacje pozarządowe, do których
należy około 800 osób. Ponadto pod ZCKiT należy takze Ratusz, Izba Pamiątek Regionalnych oraz Krzywa Wieża, które generują koszty, zarówno jeśli
chodzi o koszty, jak i pracowników, a w sezonie turystycznym także większej ilości przewodników. - Jeżeli jednostka ma większy zakres działania to ma
zarówno większe przychody, jak i większe koszty. [...] Ja jestem doskonale przekonany o tym, że pan to wszystko wie, ale pod publiczkę, po to żeby się
wyróżnić, pokazać dramat obecnej sytuacji, tylko pan tak mówi. Ja jestem święcie przekonany, że pan to wszystko wie, gdyż jest pan zbyt doświadczonym
radnym żeby takich rzeczy nie wiedzieć - mówił Orzeszek.

Niepoważnymi i nieeleganckimi burmistrz Marcin Orzeszek określił słowa radnego Gawędy na temat tego, że część zadań inwestycyjnych robionych z publicznych pieniędzy jest z korzyścią dla radnych, podobnie jak przeznaczanie środków na organizacje, w których radni działają, bądź pełnią funkcję prezesów. - Zadania, które są wpisane w tym projekcie budżetu, były wpisane w poprzednich latach i będą wpisane w przyszłe projekty, są zadaniami realizowanymi dla naszych wszystkich mieszkańców - jasno zakomunikował burmistrz, odnosząc się do wypowiedzi opozycjonisty.

Marcin Orzeszek wskazał również, że kryta pływalnia, która powstała w Ząbkowicach Śląskich, a której koszty funkcjonowania budzą u radnego wątpliwości, jest obiektem potrzebnym, z którego mieszkańcy chętnie korzystają. - Z jednej strony mówi pan, że jest to inwestycja potrzebna, a z drugiej próbuje pan doszukiwać się wysokich kosztów czy innych aspektów. [...] To takie niegodne radnego tylu lat kadencji. Prosiłbym o rozsądek i merytoryczne podejście do spraw - apelował burmistrz.

Na koniec swojej wypowiedzi włodarz odniósł się do utworzenia zbiornika retencyjnego, o którym wspominał w kampanii wyborczej w 2018 roku, a który miałby być zlokalizowany w sąsiedztwie ul. Żeromskiego. - Mamy już wstepną koncepcję. Inżynierowie od melioracji przeprowadzili już wstepne analizy dotyczące tego obszaru i są one pozytywne. Temat jest do dalszej dyskusji i przygotowania. Dokumenty wpłynęły do nas tydzień temu i na pewno wysoką radę poinformujemy jak to wygląda i w którym kierunku będziemy podążać. Obiekt oprócz funkcji rekreacyjnej miałby spełniać też funckję przeciwpowodziową, więc tych obszarów, które chcemy tam zmieścić będzie kilka - wyjaśnił Orzeszek.

Radny Wilczewski pytał radnego Gawędę, co chciał przekazać sugerując, że środki publiczne wydatkowane na organizację i stowarzyszenia, w których funkcję prezesów pełnią radni „są na realizację ich hobby”. - To jest taki konkretny zarzut, nawiasem mówiąc niemal korupcyjny. Proszę o więcej szczegółów i drugie pytanie: mając wiedzę na temat tej ewentualnej korupcji, co pan w tym temacie zrobił? - pytał. Radny Piotr Warzocha, na co dzień pełniący funkcję prezesa jednego ze stowarzyszeń, odnosząc się do dyskusji, zaprosił radnego Gawędę na stadion czy halę sportową, aby zobaczyć ilu dzieci i mieszkańców Ząbkowic Śląskich korzysta z gminnych dotacji przeznaczanych na stowarzyszenia. Dodał też, że prezesi stowarzyszeń nie pobierają wynagrodzenia za swoją pracę, choć niejednokrotnie wymaga ona poświęcenia swojego prywatnego czasu. Radny Gawęda na zadane przez radnego Wilczewskiego odpowiedzi nie udzielił. Do zaproszenia radnego Warzochy również się nie odniósł.

Po dyskusji i głosowaniu nad uchwałą dotyczącą przyjęcia projektu budżetu na 2022 rok burmistrz Marcin Orzeszek podziękował radnym w imieniu mieszkańców za podjęcie uchwały i możliwość realizacji ważnych i potrzebnych zadań, które wpłyną na dalszy rozwój gminy. - Tak jak wspomniałem, wymienione zadania są zadaniami związanymi z miejscami pracami i przedsiębiorcami, tworzeniem dobrej infrasturktury pod rozwój gminy Ząbkowice Śląskie. Są też zadania, które poprawiają obszar wiejski, przede wszystkim w zakresie infrastruktury drogowej. Obszar potężny to zmiany w oświacie, a konkretnie modernizacje placówek oświatowych, które są również bardzo istotne. Zapewniam wszystkich mieszkańców naszej gminy, że mimo tego, iż część radnych nie rozumie tych potrzeb i niestety nie chce zmieniać naszej gminy na lepszą, to zaplanowane zadania będą realizowane. Nie przerwiemy remontu ul. Kamienieckiej, zrobimy Osiedle Owocowe, w Szklarach, Rakowicach i Szklarach-Wsi będziemy robić drogi, a placówki oświatowe zostaną modernizowane. Drodzy mieszkańcy, proszę się nie martwić. Jeżeli wasi przedstawiciele w radzie mają inne zdanie, to większość rady podejmuje mądre i rozsądne decyzje - podsumował szef ząbkowickiego magistratu.

O inwestycjach, jakie będą realizowane na terenie gminy Ząbkowice Śląskie można przeczytać w artykule pt. To będzie pełen inwestycji. Sprawdź na co ząbkowicka gmina przeznaczy niemal 50 mln zł [KLIK]. O wydatkach w poszczególnych sołectwach w ramach funduszu sołeckiego możecie natomiast przeczytać tutaj [KLIK].

em24.pl

10

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • „Pan to robi pod publiczkę, żeby dramatyzować sytuację”. Sesja budżetowa w Ząbkowicach Śląskich

    2021-12-17 11:29:50

    gość: ~www

    nic o Ząbkowickiej Komujnikacji Publicznej nie ma? hmmmmm??

  • 2021-12-17 12:26:47

    gość: ~xxxx

    Nic nie kumają ale zawsze ci sami przeciw - cały PIS.

  • 2021-12-17 13:34:37

    gość: ~ja

    Gawęda udaje głupiego, bo dobrze wie, że kiedyś pod ZOK była tylko kultura, a dziś cała turystyka jeszcze

  • 2021-12-18 12:58:44

    gość: ~takitam

    @~ja

    No to się w końcu wyjaśniło, dlaczego nie można przejść swobodnie przez ząbkowickie ulice.

    Po prostu tłumy turystów nawiedzające Ząbkowice skutecznie zablokowały cały ruch w mieście i trzeba się przeciskać jeden przez drugiego.

  • 2021-12-18 11:47:37

    gość: ~Dsds

    Tyle że radny Gawęda ma rację! Ale jak to jest ręka rękę myje za mało poparcia w radzie.. I robią z niego głupka. Obudzą się jak już będzie za późno.. Jak to polaczki..

  • 2021-12-18 12:07:04

    gość: ~ktoś

    @~Dsds
    Od ilu lat Gawęda ma rację? Który to już burmistrz?

  • 2021-12-18 12:56:03

    gość: ~takitam

    Z artykułu dowiadujemy się, że burmistrz Marcin Orzeszek, na sesji rady powiedział, cyt:

    //// Nam zawsze przyświecał rozwój gminy i poprawa jakości mieszkańców. ////



    Ciekawie zabrzmiała ta ... poprawa jakości mieszkańców.
    Zapewne chodzi o segregację sanitarną, czyli ci "poprawieni" to będą ci lepsi mieszkańcy.



    Z tego samego artykułu dowiadujemy się, że (tu znowu cytat z burmistrza) :

    /// Warto rozmawiać z ludźmi, warto posłuchać co mówią i myślę, że to
    też rozwiałoby wiele pana wątpliwości w kwestii rozwoju gminy - dodawał włodarz. ///


    No i wreszcie wiadomo, dlaczego kosztowne (a w przyszłości generujące większe koszty) i zupełnie zbędne popierdółki typu basen, tzw. komunikacja miejska, hala sportowa i inne tego typu, tak ochoczo są promowane i (co gorsza) realizowane.
    Okazało się, że nasz włodarz "kochany" wsłuchuje się w głos ludu, a ów lud jest tak obrzydliwie bogaty, że ma już wszystko, tylko brakuje mu właśnie tych basenów, marketów i innych w/w pierdół.

    No i jak tu nie kochać naszego słońca intelektu ?

  • 2021-12-19 17:39:51

    gość: ~Kika

    @~takitam
    Nie mieszkam w Gminie Ząbkowice Śląskie, ale chętnie korzystam z infrastruktury Waszej gminy. Moje dziecko, dzięki boiskom i hali sportowej może grać w piłkę, a ja z ogromną przyjemnością biorę udział w zajęciach z aquafitness. Dziękuję burmistrzowi Zabkowic za to, że robi coś dla mieszkańców i nie tylko.

  • 2021-12-19 19:32:24

    gość: ~takitam

    ostatnio dodany post

    @~Kika

    Miła Kiko .

    Otóż fakt, że Twoje dziecko lubi grać w piłkę, nie oznacza że wszyscy mają się składać na budowę hali sportowej, bo (spróbuj uwierzyć na słowo) nie wszyscy lubią grać w piłkę, a nawet gdyby, to gra w piłkę czy inny aquafitness NIE JEST strategiczną potrzebą miasta czy gminy.
    To po prostu rozrywka, a za swoje rozrywki każdy powinien płacić z własnej kieszeni.

    Nie wiem czy czytasz coroczne sprawozdania dotyczące sytuacji demograficznej w Ząbkowicach czy Ziębicach.

    Jak byk, z roku na rok urodzeń jest coraz mniej, a młodzi MASOWO opuszczają w/w miasteczka i to pomimo iż burmistrzowie obu miasteczek dwoją się i troją budując "niezwykle potrzebne" hale sportowe, baseny, komunikacje miejski,e aquaparki czy inne pierdoły.

    No młodzi zupełnie nie doceniają "wysiłków" i "tytanicznej pracy" naszych włodarzy et consortes.

    Po prostu uciekają stąd gdziekolwiek, bo TU NIE MA ŻADNEGO ROZWOJU.

    Rozwój to nie nowy basem, kolejny market, kolejna hala sportowa czy autobusy elektryczne.

    Rozwój to zakłady pracy i firmy.

  • 2021-12-18 22:19:23

    gość: ~Mieszkaniec

    A ja powiem krótko ××××× ××× i radnego G. - amonia.

REKLAMA


REKLAMA