Express-Miejski.pl

Strażacy coraz częściej walczą z pożarami sadzy i apelują: dbajcie o przewody kominowe

Blisko pięć godzin trwała akcja związana z pożarem sadzy w kominie na ul. Męki Pańskiej w Bardzie

Blisko pięć godzin trwała akcja związana z pożarem sadzy w kominie na ul. Męki Pańskiej w Bardzie fot.: OSP Bardo

Strażacy z powiatu ząbkowickiego notują coraz więcej interwencji związanych z pożarem sadzy w przewodach kominowych oraz uruchomieniem czujek tlenku węgla.

11 grudnia strażacy interweniowali na ul. Męki Pańskiej w Bardzie, gdzie około godz. 23 doszło do pożaru sadzy w przewodzie kominowym.

- Po przybyciu na miejsce zdarzenia potwierdzono palącą się sadzę w przewodzie kominowym. Przystąpiono do zabezpieczenia i oświetlenia miejsca zdarzenia oraz wygaszenia pieca CO. Podano jeden prąd proszku z gaśnicy oraz jeden prąd wody z lancy kominowej do wnętrza przewodu kominowego. Konieczne było także wykonanie prac rozbiórkowych części komina. Za pomocą szczotki kominowej przystąpiono do usuwania nagromadzonej sadzy. Dalsze działania polegały na sprawdzeniu pomieszczeń w budynku pod kątem obecności tlenku węgla oraz sprawdzeniu przewodu kominowego kamerą termowizyjną. Działania zakończono przed godziną 4 nad ranem - informują strażacy-ochotnicy z Barda, którzy działania prowadzili wspólnie ze strażakami-zawodowcami z Ząbkowic Śląskich oraz strażakami-ochotnikami z Brzeźnicy.

Strażacy apelują, aby zadbać o bezpieczeństwo wzywając do swojego domu kominiarza, który przeczyści kominy. W innym przypadku zarządcy według rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z 21 kwietnia 2006 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów będą ponosić kary za niedopełnienie tego obowiązku. 

Zapchany komin może doprowadzić do zapalenia się nagromadzonej sadzy, a co gorsza może wystąpić tzw. cofka. To powoduje, że niebezpieczny dla zdrowia i życia czad może przedostać się do wnętrza lokalu. 

Strażacy zachęcają również do montażu czujników wykrywających tlenek węgla, który jest tzw. “cichym zabójcą”. Substancja ta jest bowiem bezwonna, bezbarwna, lżejsza od powietrza i co gorsza śmiercionośna, ponieważ nawet niewielkie stężenie w powietrzu (0,32 procent) może doprowadzić w ciągu niespełna pół godziny do zgonu. Urządzenie można kupić już za kilkadziesiąt złotych złotych. Montuje się je na ścianie. W przypadku wykrycia obecności czadu alarmuje ono o tym wydając głośny dźwięk. Detektory czadu oraz dymu są ważnym dodatkiem podnoszącym bezpieczeństwo.

em24.pl

5

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA