Ząbkowiccy policjanci zatrzymali 51-letniego obywatela Czech, podejrzanego o śmiertelne potrącenie rowerzysty i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Sprawcy grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
W niedzielny wieczór ząbkowiccy policjanci otrzymali informację, że w kierunku Ząbkowic Śląskich może jechać samochód ciężarowy, który uczestniczył w wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Faktycznie kilka minut przed godziną 19.00 w Szklarach policjanci zatrzymali ciągnik siodłowy z naczepą, który miał uszkodzenia na kabinie wskazujące, że mógł uczestniczyć w wypadku. Kierującym był 51-letni obywatel Czech. Mężczyzna był trzeźwy i twierdził, że około 40 kilometrów wcześniej – w okolicach Wrocławia prawdopodobnie potrącił jakieś zwierzę. Według przedstawionej przez kierowcę relacji była to sarna. W rzeczywistości kierujący swoim samochodem potrącił kierującego rowerem, który w wyniku doznanych obrażeń zmarł.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia kierowcy może grozić kara nawet do 12 pozbawienia wolności.
KPP w Ząbkowicach Śl. / st. asp. Ilona Golec
REKLAMA
REKLAMA