Nieustalony sprawca wykorzystał dane 43-latka do wzięcia pożyczki. Policja znów przypomina: bądźcie ostrożni w sieci i pamiętajcie o zastrzeganiu zgubionych dokumentów.
Mężczyzna z gminy Bardo otrzymał informację o konieczności spłaty pożyczki zawartej w jednym z parabanków w wysokości 1.5 tys. zł. Jak twierdził, nie składał wniosku o przyznanie pożyczki i z tego tytułu nie otrzymał też żadnej gotówki. - Najprawdopodobniej ktoś wykorzystał dane mężczyzny i doprowadził 43-latka do niekorzystnego rozporządzenia mieniem na kwotę 1.5 tys. zł - mówi Ilona Golec, oficer prasowy ząbkowickiej policji. Zdarzenie miało miejsce w sierpniu, jednak dopiero niedawno instytucja zaczęła dopominać się o zwrot gotówki. To nie pierwszy taki przypadek.
Policjantka apeluje, aby pilnować swoich dokumentów i nie udostępniać ich osobom trzecim. Dowód osobisty to źródło informacji o osobie – imię, nazwisko, imię ojca, numer pesel oraz seria i numer dowodu. Na starszych dokumentach znajdowały się też informacje m.in. o miejscu zamieszkania właściciela. To wystarczające dane, aby wziąć kredyt. - Jeżeli zatem zgubiliście dowód, unieważnijcie go jak najszybciej poprzez zgłoszenie faktu najlepiej w placówce banku - radzi policjantka.
Dodatkowo mundurowi przypominają o tym, że należy uważać na to jakie dane umieszczamy w sieci, jak również na to, jakie dane posiadamy na naszych komputerach. Nieuprawnione osoby mogą wejść w ich posiadanie i posłużyć się nimi właśnie m.in. w celu uzyskania pożyczki czy kredytu od instytucji parabankowej. Zaciągnięte zobowiązanie zostaje wówczas przypisane właścicielowi danych, którymi posłużyli się sprawcy.
Na szczęście są wyroki sądów, które w przypadkach wyłudzeń danych i zaciągnięcia na nie kredytu lub pożyczki, stają po stronie ofiary. Zgłoszenie wyłudzenia na policję, to jednak dopiero jeden z pierwszych kroków w długiej walce o swoje. Większość instytucji udzielających kredytów i pożyczek mając potwierdzenie zgłoszenia oszustwa wstrzymuje działania windykacyjne do momentu zakończenia śledztwa i to od jego wyniku zależy dalsze postępowanie. Sprawy potrafią ciągnąć się miesiącami, a nawet latami, a pokrzywdzony musi skutecznie udowodnić i zgromadzić dowody na to, że to nie on był pożyczko-, czy też kredytobiorcą.
em24.pl
Ktoś wziął pożyczkę na jego dane
2021-03-23 09:53:14
gość: ~mnm
Kto jest właścicielem parabanków w Polsce? Kto zarabia i gdzie wyprowadzane zyski? Komu najchetniej udzielaja pozyczek parabanki? Ile parabankow jest w Polsce? Moze ktoś zrobi liste i pokarze jak polacy są okradani.
2021-03-23 11:38:20
gość: ~gość
Ja nie rozumiem na jakiej zasadzie parabanki w świetle prawa podpisują kredyty przez telefon lub internet bez zobaczenia klienta. Jeżeli ktoś chce wziąć pożyczkę to powinien pofatygować się do siedziby banku. Obecne prawo jest chore, a walka z cyberprzestępcami na poziomie zerowym, więc kooorwa zróbcie coś z tym, chyba że władze są same zainteresowane takimi przekrętami.
2021-03-24 01:01:32
gość: ~takitam
@~gość
.... a przecież wystarczy wprowadzić prosty przepis, że KAŻDY kredyt powinien być poświadczony przez obydwie strony podpisem elektronicznym tudzież profilem zaufanym i .... PO PRZEKRĘTACH.
2021-03-23 15:48:27
gość: ~Wu
Głupota. Czyli jak mam dane osoby z umowy kupna sprzedaży samochodu też mogę na tą osobę wziąść pożyczkę? Idiotyzm... powinny być podpisy, nie podpis właściciela odpowiada osoba udzielająca kredyt krótko
2021-03-23 16:28:12
gość: ~Gość
Dodam, że tylko numer PESEL był zgodny, imię i nazwisko reszta danych jak numer dowodu i adres nie były prawdziwe.
2021-03-24 15:51:35
gość: ~pesel
ostatnio dodany post
W czasie spisu zaczną się wyłudzenia danych osob.
REKLAMA
REKLAMA