Express-Miejski.pl

Okiem czytelnika - nauczanie czytania małego dziecka

Jakub Saryczew

Jakub Saryczew fot.: JS

Małe dzieci (2-3 letnie) mają "nieograniczony głód wiedzy połączony z łatwością przyswajania sobie nowych informacji" (G. Doman 1992). Łatwość ta zanika w przyszłym życiu.

Małe dziecko chce i potrafi uczyć się wszystkiego bardzo szybko. Pragnienie uczenia się osiąga swój szczyt między 1 a 5 rokiem życia. Jest to okres, w którym mózg dziecka jest całkowicie otwarty na wszelkie informacje, które przyswajane są bez jakiegokolwiek świadomego wysiłku. Dziecko chce poznać każdą rzecz  wielo  zmysłowo - dotknąć, usłyszeć i zobaczyć. Może ono skojarzyć i przyswoić sobie równie szybko słowo mówione jak i pisane, dlatego od wczesnego okresu życia może ono nauczyć się czytać łatwo i w naturalny sposób, jeżeli tylko stworzy się mu ku temu odpowiednie warunki.

"Dzieci mogą czytać słowa, gdy mają rok, zdania gdy mają dwa lata i całe książki gdy mają trzy lata - i uwielbiają to" (G. Doman 1992).

Zaczynając program nauki czytania małego dziecka należy bezwzględnie pamiętać o wytworzeniu atmosfery wielkiej radości i entuzjazmu oraz bardzo szybkim prezentowaniu kolejno eksponowanych słów.

Jak w każdej z dotychczas opisywanych metod nauczania małych dzieci należy pamiętać, aby - nigdy nie popędzać dziecka oraz nie sprawdzać zbyt często czego się nauczyło, gdyż to może zniechęcić. Dziecko nie może się nudzić, dlatego zasada "im szybciej tym lepiej" oraz wielki entuzjazm muszą charakteryzować każdą sesję.
Niezależnie jednak od tego, w jakim wieku zaczynamy wprowadzać program czytania, matematyki czy przekazywania dziecku wiedzy encyklopedycznej, powinniśmy pamiętać o zasadach, które, według G. Domana są podstawą dobrego uczenia i wzbudzają w dziecku motywację, która jest gwarantem sukcesu:

  • powinno zacząć się w możliwie najmłodszym wieku,
  • każdej sesji towarzyszy radość i entuzjazm.

Ważne jest:

  • traktowanie nauki, jako świetnej zabawy,
  • stale dostarczanie nowych informacji,
  • prowadzenie nauki tylko wtedy gdy matka i dziecko są szczęśliwi, wypoczęci i zdrowi, w miarę postępowania nauki odkładanie starych informacji,
  • mówienie do dziecka wyraźnie, głośno z dużym entuzjazmem,
  • wykonywanie programów systematycznie,
  • wykonane materiały są duże, wyraziste i łatwe do zobaczenia,
  • zlikwidowanie bodźców rozpraszających uwagę dziecka,
  • prezentowanie materiałów w bardzo szybki sposób "im szybciej tym lepiej",
  • zawsze należy skończyć zanim dziecko o to poprosi,
  • gotowość do zmiany dynamiki programu w zależności ód potrzeb i wieku dziecka,
  • mówienie prawdy i dotrzymywanie obietnicy,
  • dawanie jasnych, prostych odpowiedzi,
  • nie należy ciągle kontrolować i kwestionować wyników nauki,
  • materiały powinno się przygotować starannie i z wyprzedzeniem.

Każde małe dziecko cechuje duża ciekawość i ogromna pasja nauczenia się wszystkiego co osiągalne, a ponieważ nie posiada prawie wcale gustu ani nie potrafi samo oceniać jest w stanie przyswoić sobie z takim samym zainteresowaniem i równie szybko informacje o kotach jak i informacje dotyczące malarstwa np. Jana Matejki; oraz bez wysiłku nauczy się czytać. Rodzice powinni pokierować programem nauczania tak, aby dziecko przyswoiło sobie to wszystko co piękne, ciekawe, mądre i ludzkie.

Na końcu warto podsumować jak wiele korzyści przynosi, zdaniem G. Domana przekazywanie wiedzy małemu dziecku w odpowiednio zorganizowany sposób zgodnie z jego metodą:

  • dziecko zauważa, że nauka jest procesem bardziej radosnym niż inne czynności i takie podejście będzie ono miało przez całe życie,
  • buduje ono potężną bazę informacyjną, pomocną w późniejszej nauce,
  • wiedza dziecka tworzy się w oparciu o fakty i jest stopniowo rozszerzana,
  • "dziecko zdobywa ogromną wiedzę poboczną bez świadomego wysiłku ze swojej strony w wyniku krzyżowania się różnych serii z odrębnych Kategorii z różnych Dziedzin",
  • "następuje rzeczywisty fizyczny rozwój mózgu jako wynik wzrokowego, słuchowego i dotykowego pobudzenia, jaki otrzymał z odpowiednią częstotliwością, natężeniem oraz czasem trwania",
  • "uzyskuje duży wzrost inteligencji jako małe dziecko oraz ogromny bank wiedzy niezbędny do rozwoju inteligencji w dorosłym życiu" (G. Doman 1990).

Sprawdzanie czyli ocena osiągnięć:

„Uczyć dziecko, to dawać mu prezent. Sprawdzanie jest żądaniem zapłaty z góry” 

Glenn Domman

Sprawdzanie jest w istocie próbą dowiedzenia się, czego dziecko nie wie.  Im częściej będziemy sprawdzać dzieci, tym wolniej będą się uczyć. Sprawdzanie jest przeciwieństwem uczenia. Jest pełne stresu. Wg Glenna Domana sprawdzanie jest przede wszystkim okazywaniem braku szacunku do dziecka, ponieważ ono odgaduje, że nie wierzymy w jego umiejętności, dopóki ich nie udowodni.

Zamiast sprawdzać dziecko dajemy mu okazję do rozwiązywania problemów.
„Celem rozwiązywania problemów jest pozwolenie dziecku wykazanie się swoją wiedzą, jeśli ma na to ochotę.”

Należy zadawać dziecku pytania dostosowane do wiedzy i zainteresowań. Właściwie zadane pytania stwarzają okazję do rozwiązywania problemu, której nie można się oprzeć.

Pokazując dziecku dwie karty z napisanymi słowami np. „pies” i „kot” zadajemy pytanie: „Które ze zwierząt potrafi głośno szczekać?”. W ten sposób dowiemy się, gdzie jest napisany wyraz „pies”. Jest to zdecydowanie mniej nudne, niż zadanie pytania” „Gdzie jest napisane pies?”.

Pomysłów na rozwiązywanie problemów jest mnóstwo i jest to okazja do dobrej zabawy. Na przykład po przeczytaniu książeczki pt.”Las”, zadajemy pytania odnośnie wiadomości zawartych w treści.

Nie wolno jednak nadużywać takich zabaw pod żadnym pozorem.
„Motywacja jest produktem sukcesu” Glenn Doman.

Wszystkie zaplanowane działania są nastawione na sukces dziecka. Ocenianie  polega wyłącznie na nagradzaniu uśmiechem, gestem i pozytywnym  motywowaniu   typu: „potrafisz to zrobić...”, „to jest proste...”.

Informacje zaczerpnięte z kursów Glenna Domana w Filadelfii

Jakub Saryczew

7

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Okiem czytelnika - nauczanie czytania małego dziecka

    2011-02-18 15:01:19

    Jakub Saryczew

    Małe dzieci (2-3 letnie) mają "nieograniczony głód wiedzy połączony z łatwością przyswajania sobie nowych informacji" (G. Doman 1992). Łatwość ta zanika w przyszłym życiu.

  • 2011-02-18 21:34:44

    gość: ~XL

    Z rzeczy samej , głód wiedzy oparty jest na ciekawości poznawania świata , który jest dla dziecka tajemniczy , ciekawy a zarazem obcy . Ciekawi mnie bardzo czy Pan Doman oprócz ciekawych wykładów, praktycznie stosuje je we własnej rodzinie i jakie uzyskał efekty ? sądzę , że marne . Dziecko powinno mieć dzieciństwo , a nie być szkolonym na przyszłego geniusza wiedzy nieograniczonej i dużym intelekcie , wbrew jego potencjałowi genetycznymu. Uważam , że wiedza młodzieży polskiej tylko w dziedzinie geografii łamie na łeb , na szyję wiedzę rówieśnków z krajów najbogatszych . Osobiście sadzę , że posyłanie dzieci w wieku 6 lat do szkoły niczego nie zmienia , a jedynie skraca najmilsze chwile . Przepraszam za przykład , nawet psy wojskowe szkoli sie w wieku 1 roku ( czyli licząc na lata człowieka tj 7 rok życia ) . Znam ludzi z rodzin wielodzietnych i biednych , gdzie bez wskazówek prof z Filadelfii zdobyli wiedzę , stopnie naukowe i eksponowane stanowiska w kraju i za granicą . Znam także takich którzy w pierwszej klasie nudzili się bo umieli już czytać i pisać , a do dzisiaj żerują na garnuszku rodziców przynosząc swym wychowawcą dumę i radość z szybko przyswojonej wiedzy ogólnej .

  • 2011-02-19 21:13:19

    gość: ~Kalina

    Jeżeli uczenie dziecka czytania od jak najmłodszych lat jest takie pozyteczne, to dlaczego nie ma obowiązku szkolnego od 3 r.ż? A no dlatego, że tak małe dziecko nie jest odpowiednio wykształcone pod względem psychologicznym, do przyjmowania i odpowiedniego przetważania nabytej wiedzy.
    Tak, samo jest z obowiązkiem szkolnym od 6r.ż., państwo wprowadzając przepis w życie chce wychować sobie kolejnych analfabetów, którzy nie będą w stanie krytycznie ocenić danego problemu. Upraszczanie materiałów nauczania i kojene reformy będa kształcic masowo społeczeństwo, co nie jest równoważne z jakością tego wykształcenia. Juz teraz widać na studiach, skutki reformy sprzed 11lat, kierunki ogólnego kształcenia zostały podzielone na specjalizacje, co spowodowało zawężone wykształcenie.
    P.S. Do autora artykułu, nie warto bazować na jednym tekście, który na dodatek ma 19 lat. Warto poszukać aktualnych badań i opracowań. Pozdrawiam

  • 2011-02-20 01:55:57

    gość: ~bolo83

    Drodzy czytelnicy bardzo mnie zastanawia Wasze negatywne nastawienie do metody Glenna Domana.
    Widzę ,że nie bardzo zostałem zrozumiany,co pewnie wynika z braku znajomości tej metody.
    Nie miałem na myśli reżimu wojskowego i wcześniejszego posyłania dzieci do szkoły, a nawet wręcz przeciwnie. Sam autor tej metody G.Doman również preferuje naukę czytania domowego.
    Nie pisałbym o czymś ,czego nie znam, a bazuję na tym tekście, ponieważ sam doświadczyłem tej metody w Instytutach Osiągania Potencjału Ludzkiego G. Domana w Filadelfii, w którym byłem wielokrotnie ,do którego przyjeżdżają ludzie z całego świata.
    Nie słusznie oceniacie, tak nisko człowieka o tak dużym dorobku ,rozsławionego na cały świat. Tym bardziej ,że go nie znacie ,a szkoda bo jest wspaniały.
    Dowodów na skuteczość tej metody jest bardzo wiele.
    Czytanie jest funkcją neurologiczną, która rozwija fizycznie mózg i stawrza całą inteligencję.
    ,,Mózg jest jedynym naczyniem ,które charakteryzuje następująca cecha ;czym więcej w nie wkładasz tym więcej możesz pomieścić " tzn,że mózg rozwija się dzięki jego używania,a czym bardziej jest używany tym lepiej funkcjonuje (wiadome jest to od ponad pół wieku)
    Ponieważ mózg rozwija się najintensywniej między 1-6 rokiem ,dlatego warto w tym okresie bawić się w czytanie,które daje ogromną radość i efekty.
    Traktowanie nauki jako świetnej zabawy, dla przykładu sesja czytania trwa 3x 10 sekund dziennie. Czy to waszym zdaniem jest zabieranie dzieciństwa?
    A co do wieku materiału ,którym się posłużyłem, jakoś innym nie przeszkadza ,że ma 19 lat. Metoda jest obecnie bardzo popularna i nie jeden chodźby w Polsce robi na niej nie zły biznes .
    Polecam na You Tube Nauka czytania wg.Glenna Domana.
    Pozdrawiam serdecznie Jakub Saryczew

  • 2011-02-20 14:33:23

    gość: ~kilof

    bolo83 - te wypowiedzi są wypowiedziami ludzi ze starym tokiem myślenia. Ich mózgownice nie są otwarte na nowo powstały świat i potrzeby.
    Najczęściej tak mają nauczyciele - wiedzą najlepiej. Tylko czemu sami z tej wiedzy nie korzystają !
    Ludzki mózg to 90 % niewiadomej, a oni ją jeszcze sami zawężają.

  • 2011-02-20 23:51:15

    bolo83

    wielkie dzięki kilof , że chociaż ty wiesz o co chodzi . Też jestem tego samego zdania paka.

  • 2011-02-21 14:19:28

    bolo83

    polecam
    http://www.youtube.com/watch?v=k1OdBcNAfIw&feature=fvwrel

  • 2011-02-22 12:18:49

    bolo83

    ostatnio dodany post

    Polecam jeszcze to

    http://www.youtube.com/watch?v=w0tIRcYYS3o

REKLAMA