W Henrykowie planują odbudować wielki staw cysterski. Według dzisiejszych realiów staw byłby zlokalizowany obok Borówki Henrykowskiej fot.: em24.pl
2 lipca w Nadleśnictwie Henryków odbyło się spotkanie z wiceministrem klimatu Ireneuszem Zyską. Głównym tematem rozmów była odbudowa wielkiego stawu cysterskiego.
Dawny staw cysterski ma być jednym z głównych elementów odbudowy Parku Kulturowego w Henrykowie. W spotkaniu, które odbyło się w sali konferencyjnej Nadleśnictwa Henryków oprócz wiceministra uczestniczyli m.in.: Waldemar Wieja - wicestarosta ząbkowicki, Mariusz Szpilarewicz - burmistrz Ziębic i jego zastępca Małgorzata Wołczyk, Krzysztof Flis - zastępca Nadleśniczego w Nadleśnictwie Henryków, Kazimierz Piątkowski - radny powiatowy oraz Władysław Lach - radny Rady Miejskiej w Ziębicach.
Spotkanie z wiceministrem było okazją do omówienia kilku tematów dotyczących Parku Kulturowego w Henrykowie. Poza głównym, jakim jest odbudowa wielkiego stawu cysterskiego, rozmawiano także o wieży telekomunikacyjnej, która ma stanąć na terenie parku. Więcej informowaliśmy o tym w artykule pt. „Nie chcą wieży telekomunikacyjnej na terenie parku kulturowego. Mamy związane ręce - mówią urzędnicy” [KLIK].
O historii powstania wielkiego stawu utworzonego przez Cystersów w 1232 roku oraz funkcjach, jakie pełnił, opowiadał Krzysztof Flis, zastępca Nadleśniczego w Nadleśnictwie Henryków. Oprócz funkcji obronnej, gdy w klasztorze przebywało około 200 mnichów, pełnił też funkcję retencyjną. Teraz odbudowany staw mógłby pełnić funkcję przeciwpowodziową, retencyjną, a nawet służyć jako odnawialne źródło energii.
- Jakiekolwiek retencjonowanie wody zabezpiecza nie tylko Henryków, ale też Strzelin, Oławę i docelowo także Wrocław - mówił Krzysztof Flis, zastępca nadleśniczego. - Wybudowanie, czy odbudowanie wielkiego stawu pozwoliłoby zabezpieczyć przeciwpowodziowo klasztor henrykowski, który jest najsłynniejszym obiektem na Dolnym Śląsku i według mnie również w Polsce. Między dawnym wielkim stawem i klasztorem henrykowskim jest droga wojewódzka. Przy wodach wezbraniowych, jakiekolwiek uszkodzenie tej może spowodować podtopienie, a nawet zalanie całego tego terenu - podkreślał Krzysztof Flis.
Są wybudowane zbiorniki retencyjne powyżej Oławy i powyżej Ziębic, które powinny przejąć całą wodę. Były one jednak budowane dawno, a w ostatnich latach mocno zmienił się krajobraz. - Zostało zniszczone wiele łąk, pastwisk, które same w sobie magazynują wodę. Zastąpiono je polami uprawnymi, głównie kukurydzą, która dominuje w krajobrazie, a z moich obserwacji wynika, że kukurydza w ogóle nie rezonuje wody. Sama woda opadowa gwałtownie spływa, powodując duże zniszczenia poniżej, wystarczy kilkugodzinny opad burzowy. Odbudowanie, odtworzenie stawu w jakiejkolwiek formie z buforem retencyjnym spowodowałoby możliwość gromadzenia znacznej ilości wody. Inaczej woda spływa do miejscowości, które znajdują się poniżej i w efekcie mamy do czynienia z lokalnymi podtopieniami - podkreślał Krzysztof Flis.
Oprócz aspektu retencyjnego i przeciwpowodziowego odbudowanie wielkiego stawu spowodowałoby zmianę w środowisku. Podkreślano, że dzięki jego utworzeniu na teren parku powróciłyby organizmy ściśle związane z wodą, rośliny i zwierzęta, które pozytywie wpłynęłyby na cały krajobraz i otoczenie.
Procedura utworzenia parku trwała ponad rok. Na ostatniej sesji Rada Miejska w Ziębicach jednogłośnie podjęła uchwałę o utworzeniu parku kulturowego.
- Planujemy, że we wrześniu będzie podjęta uchwała już o przyjęciu planu ochrony tego parku kulturowego. Plan ochrony narzuci nam konkretne rozwiązania, do których mamy zmierzać. W międzyczasie gmina patrząc też na kwestie własnościowe w Henrykowie, podjęła działania, żeby przejąć część obiektów i terenów od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, bo podczas analizy okazało się, że samorząd tworząc ten park kulturowy tak naprawdę dysponuje tylko dwoma procentami we własności terenu. Od pół roku trwają analizy naszych wniosków w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa. Jesteśmy po ostatnim spotkaniu z panem dyrektorem we Wrocławiu i jesteśmy dobrej myśli, że część budynków i również jakieś tereny niezabudowane trafią do gminy - informował Mariusz Szpilarewicz, burmistrz Ziębic.
Gmina oprócz przyjęcia planu ochrony parku planuje podjąć prace dotyczące zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. - To, że jest plan parku budowy i ochrony, to nie przekłada się jeszcze na te decyzje, które mogą podejmować organy, więc chcemy bardzo szybko podjąć te prace, które po pierwsze - pozwolą nam podjąć działania inwestycyjne na tym terenie, chociażby właśnie dopuszczenie tej inwestycji odbudowy stawu, po drugie - pozwolą też zablokować działania, które są sprzeczne z charakterem tej miejscowości. Prace nad miejscowym planem zagospodarowania myślę, że potrwają do jesieni przyszłego roku. Jest to procedura dość rozbudowana. Myślimy, że jesienią też powołamy jakąś jednostkę, która będzie zajmowała się zarządzaniem parkiem kulturowym i tak naprawdę pomoże miejscowości w dostosowywaniu się do tych naszych planów i zamierzeń. Mamy nadzieje na pozyskanie bardzo szybko, chociażby jednego budynku. Myślimy tu o takim historycznym, jednym z najstarszych budynków w Henrykowie – Domu Czeladzi. Tam chcielibyśmy utworzyć siedzibę parku kulturowego - planuje włodarz gminy.
- To są takie plany, które myślę, że uda się jeszcze zrealizować jeszcze w tej kadencji. Chcemy rozpocząć proces zmian. Utworzenie parku, nie jest tylko decyzją jednego miesiąca, czy jednej sesji. Nad wprowadzeniem pewnych zmian w miejscowości, nad tym, żeby ta miejscowość wyglądała trochę lepiej, żeby była perłą historyczną odwiedzaną przez turystów, potrzeba troszkę więcej czasu. Liczymy też na pomoc ministra i wsparcie, w którym kierunku nasze działania mają przebiegać - apelował Szpilarewicz. - Gmina Ziębice jest „za” - podkreślał,
Przychylność planowanemu przedsięwzięciu oraz pomoc w jego realizacji wyraził również wicestarosta Waldemar Wieja. - Widzę jeszcze kilka innych aspektów, które przemawiają za realizacją tej inwestycji [...]. Jeśli ową wodę udałoby nam się spiętrzyć i wstawić turbinę, to mamy odnawialne źródło energii - mówił przedstawiciel powiatu.
Wiceminister klimatu Ireneusz Zyska zapytany o szanse powodzenia przedsięwzięcia oraz formy pomocy państwa w tym zakresie, przedstawił przygotowaną wcześniej listę projektów, z których można pozyskać środki na sfinansowanie inwestycji. - Muszę powiedzieć, że wyglądamy całkiem nieźle, bo są 24 programy, które mogłyby służyć sfinansowaniu takiego projektu - informował. - Jeżeli jest tak ogromne zainteresowanie i zaangażowanie lokalnych władz, to myślę, że ta idea, ten projekt, który za chwilę się zmaterializuje, ma ogromne szanse powodzenia - informował Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu.
em24.pl
„Ta idea ma ogromne szanse powodzenia”. Na terenie parku planują odbudować wielki staw cysterski
2020-07-06 20:08:55
gość: ~Git
Mega pomysl, same kozysci widze. Wedkarstwo, plaża strzeżona, kajaki, rowerki wodne, smazalnia ryb, restauracje nad woda, sciezka do okola, dla spacerowiczow, dla biegaczy, rowerzystów, agroturystyka i turysci, do tego powrot ptakow wodnych i innych zwierząt. Wystarczy dobrze pomyslec a mozna genialnie wykorzystac wielki staw, jak np solina, jezioro nyskie. Brawo za idee, nareszcie cos!
2020-07-06 22:29:25
gość: ~Nox
@~Git
I w tle antena !!! 60 metrów żelastwa!!!
2020-07-07 09:23:26
gość: ~Git
@~Nox
Na antene jestem na nie, to oczywiste, mowie tylko o wielkim stawie, ze spoko
2020-07-06 22:53:56
gość: ~Wieża
@~Git
Plus antena 4G gratis od Starostwa, Konserwatora Zabytków i właścicieli EKO Borówki Henrykowskiej. Ciekawe, kto będzie chciał spędziać wolny czas przy mikrofalii:) Gratulacje!
2020-07-07 06:01:12
gość: ~Gg
@~Wieża
Podziękuj pisowi bo to oni pod przykrywką tarczy kryzysowej wprowadzili takie przepisy!!
2020-07-07 09:24:37
gość: ~Git
@~Wieża
Antene probujemy zablokowac, tego nikt w Henrykowie nie chce. Chcemy staw, bez anteny!
2020-07-07 00:08:27
gość: ~takitam
Moim daniem, kompletny idiotyzm.
Tak ekonomiczny, jak i pod każdym innym względem.
Cytacik z burmistrza Szpilarewicza:
///// Myślimy, że jesienią też powołamy jakąś jednostkę, która będzie zajmowała się zarządzaniem parkiem kulturowym ////
Jakąś jednostkę, czyli ..... jeszcze nie wiemy co to w ogóle będzie, ale .... już myślimy jakby tu powołać zarząd czegoś, czego jeszcze nie ma, czyli .... przez lata całe będziemy (my gmina, czyli wszyscy mieszkańcy) płacić zapewne niemałe pieniądze znajomym króliczka, na zarządzanie ... powietrzem, czyli niczym.
Cytacik z burmistrza Szpilarewicza:
//// Liczymy też na pomoc ministra i wsparcie, w którym kierunku nasze działania mają przebiegać ////
Tłumacząc na polski.
Wymyśliliśmy sobie tutaj z biskupami i kumplami, że chcemy sobie zrobić jakieś spa, czy inne tego typu HGW co, ale po pierwsze nie mamy kasy, po drugie to właściwie nie wiemy jak się za to zabrać, tak że ... niech ministerstwo da kasę + fachowców którzy się tym zajmą, a my łaskawie obsadzimy stanowiska.
Mili Państwo.
Pomijając fakt, że z całej taj gadaniny burmistrza ABSOLUTNIE NIC NIE WYNIKA, to cała ta "idea" jest po prostu tragifarsą.
To coś, co przypomina ząbkowicki basenik kryty, czyli w biednej gminie jaką są Ząbkowice, burmistrz na siłę zafundował kryty basen do którego WSZYSCY podatnicy będą tylko dokładać.
Nasz burmistrz pozazdrościł "inicjatywy" temu ząbkowickiemu i .... basenik może nie, ale ..... chce finansować równie "potrzebny" przyklasztorny park.
Przecież na litość boską, gdyby tam był choć gram nadziei na to że to będzie biznes, to JUŻ DAWNO prywatny inwestor by się tym zainteresował.
Tymczasem nasze tzw. władze chcą ładować publiczny grosz bardzo biednej gminy, w kompletnie bezsensowne przedsięwzięcie za które zapłacą WSZYSCY Ziębiczanie.
==============
..... a chodniki ziębickie (patrz np. kolejowa) nadal straszą.
2020-07-07 07:43:44
gość: ~bla bla bla
@~takitam
Marnujesz swoje talenta. Powinieneś wejść do wielkiej polityki bo prawdopodobnie szykujesz jakiś cud.
2020-07-08 21:36:59
gość: ~Stołki
ostatnio dodany post
@~takitam Mario w tworzeniu stołków swoim żołnierzom jest najlepszy
2020-07-07 08:27:24
gość: ~Darek
Ta idea to totalne odklejenie od rzeczywistości i odlot. Proponuję dogadać się z Wodami Polskimi i wymusić na nich porządną konserwację Oławy, bo za rok możemy naprawdę płakać. Oprócz tego czyścić i konserwować pomniejsze cieki wodne, dotyczy to również Nadleśnictwa.W Gminie Ziębice jest wiele potrzebniejszych inwestycji, które zresztą co widać gołym okiem zaczęły iść do przodu.
2020-07-07 13:04:02
gość: ~AKPO
10 aktywistów chce zablokowania zasięgu w regionie! dramat i ciemnota leśnych dziadków spod pawilonu... Staw spoko ale zjedzą was komary.
2020-07-07 21:38:55
gość: ~Marian
@~AKPO
wolę komary niż te anteny Wysokie jak poziom twojego debilizmu
2020-07-07 15:22:35
gość: ~Pokolo
Ja bym oddał wszystko Cystersom,ziemię, wsie włącznie z ich mieszkańcami.
2020-07-07 16:27:52
Karolina89
Cześć panowie, mam na imie Karolina 25 lat. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowane osoby zapraszam do kontaktu. Więcej moich zdjęć można zobaczyć na moim profilu : http://milepanie.pl/kar89
2020-07-08 19:49:36
gość: ~Kat
Można jeszcze odbudować szubienice, które niegdyś były na naszym terenie.
REKLAMA
REKLAMA