Express-Miejski.pl

Testy na koronawirusa dla Dolnoślązaków będą robione w Niemczech

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: freepik

Codziennie 200 próbek do badań z Dolnego Śląska będzie transportowane do niemieckiego Drezna, by w tamtejszym laboratorium wykonywać testy na obecność koronawirusa.

Ma to usprawnić pracę, odciążyć krajowy system i przede wszystkim umożliwić szybsze otrzymywanie wyników. - Porozumieliśmy się z premierem Saksonii i codziennie 200 próbek do badań będzie transportowane do Drezna, gdzie w stosunkowo krótkim okresie czasu po 5–6 godzinach, będziemy mieli wyniki. To w znaczący sposób rozładuje kolejkę, jaka jest do testowania. Testowania przede wszystkim personelu, bo bardzo zależy nam na tym, żebyśmy mieli pełną wiedzę na temat temat zdrowia pracowników medycznych – poinformował dziś marszałek Dolnego Śląska Cezary Przybylski podczas krótkiego wystąpienia.

- Jestem głeboko przekonany ze te badania w znaczący sposób spowoduja to, że tych testów będziemy mogli przeprowadzać więcej, a jestem zwolenniem tego, aby tych testów było jak najwięcej - mówił marszałek, który podkreślał, że na Dolnym Śląsku testów na koronawirusa wykonuje się aktualnie najwięcej w kraju, stąd też liczba osób zakażonych jest duża.

Nowe możliwości przeprowadzania testów na obecność koronawirusa [video]:

em24.pl

4

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Testy na koronawirusa dla Dolnoślązaków będą robione w Niemczech

    2020-04-03 14:41:14

    gość: ~Autor

    W wypowiedzi było mało konkretów. Mam pytania:
    1.Ile i komu będą robione testy?
    2.Skoro wiadomo, że szybkie testy są mniej wiarygodne, to po co je robić?
    3.Ile to będzie kosztowało?
    4.Jaką mamy gwarancję, że nie dojdzie do pomyłek?

  • 2020-04-04 02:15:37

    gość: ~Śmierć

    @~Autor
    1. Jak najwięcej, komu tylko się da.
    2. Żeby kosztowało. Interes to interes.
    3. Tyle ile trzeba.
    4. Żadną.

  • 2020-04-04 10:07:21

    gość: ~Artur Duleba

    U nas jak zwykle jest zbyt duzo wymagan i zastraszen, zeby cokolwiek niepewnego mozna robic, a firmy na "zachodzie" zatrudniaja ludzi mniej przerazonych i jakos daja sobie rade.
    W Niemczech na praktyce dostalem do reki do sterowania silniki trojfazowe i bylem sam, zeby sie nauczyc. Moglem zginac od porazenia, wszystko spalic lub zniszczyc. To samo jeszcze bezposrednio po technikum mechanicznym przy spawaniu: elektrody i blachy przez cale dnie. U nas nic sie nie oplaca, tylko placenie innym za wykonanie.

    Gdy samodzielnie robilem (oczywiscie z wyjasnieniami przez profesorow wszelkich moich watpliwosci) w ostatnich latach w Polsce w laboratorium badania genetyczne nad pszenzytem (markery molekularne RAPD i SCAR), to moglem dac rade uzywac drogich preparatow i wszystko przeprowadzac od zera z pomoca techniki PCR az do samego konca przy uzyskaniu prazkow dzieki elektroforezie na zelu agarowym (mimo ze bylo to niebezpieczne, bo z pomoca bromku etydyny) i sprawdzenia ich z pomoca zdjec naswietlanych ultrafioletem.
    Ale normalnie u nas wymagania panstwowe sa czesto tak ogromne, ze nic nie da rady zrobic.

  • 2020-04-04 11:41:42

    gość: ~Artur Duleba

    ostatnio dodany post

    @~Artur Duleba
    Wiecie dlaczego u nas zycie zmienia sie tak powoli w dobra strone?
    Bo przecietni ludzie wychowani w "socjalizmie" i ich potomkowie sa zbyt durni, a najmadrzejsi nigdy nie maja sily przebicia wsrod durni. Gdy pisze sie prawde, to duren zawsze mysli, ze ktos wymysla, ze klamie lub sie chwali itp. Duren neguje kazda wypowiedz kogos kto sie zna. Gdy druniowi mowi sie klamstwo, to duren to chwyta jako prawde (duren mysli, ze celebryci, dziennikarze lub politycy mowia cos madrego). Oczywiscie duren tak nie twierdzi, ale gdy spyta sie durnia kogo slucha najczesciej, to okazuje sie, ze prostych ludzi z otoczenia lub wlasnie wspomnianych przeze mnie. Gdy pytam durni co umieja robic, to durnie mowia, ze wszystko. Gdy pytam co dokladnie, to okazuje sie, ze nic, tzn. moga jezdzic jakims pojazdem lub wykonywac inne proste prace i mysla, ze umieja wszystko.

REKLAMA