2.8 promila alkoholu w organizmie miał 47-latek z powiatu ząbkowickiego, który jechał Fiatem Seicento drogą wojewódzką nr 385 w Stoszowicach.
Do jego zatrzymania doszło 10 stycznia około godz. 13.30. Auto którym podróżował mężczyzna zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu, a pijany 47-latek za jazdę po alkoholu stracił prawo jazdy. Grozi mu też wysoka grzywna oraz kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
To nie jedyny pijany zatrzymany w ostatnich dniach. Dzień później po godz. 16 mundurowi z Kamieńca Ząbkowickiego na ul. Złotostockiej zatrzymali 56-latka, który jechał rowerem mając 0.9 promila alkoholu w organizmie.
11 stycznia po godz. 21 w Sławęcinie (gm. Kamieniec Ząbkowicki) wpadł 34-latek jadący Volkswagenem Golfem, który prowadził pojazd będąc pod wpływem narkotyków. – Mężczyźnie pobrano krew do badań, aby dokładnie stwierdzić, pod wpływem jakich środków odurzających się znajdował – informuje Ilona Golec, oficer prasowa ząbkowickiej policji. Ponadto u 25-letniego pasażera, który podróżował z 34-latkiem ujawniono kilkanaście porcji amfetaminy i kilka marihuany. - Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w areszcie do wyjaśnienia - dodaje policjantka.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA