Na krajowej ósemce nieopodal zjazdu do Tarnowa dachował Fiat Punto. Pojazdem podróżował tylko kierowca. Został zabrany do szpitala.
Do zdarzenia doszło 3 stycznia około godz. 8. Kierujący pojazdem stracił panowanie nad autem, zjechał z drogi i dachował, kończąc podróż poza drogą w rowie. Został przetransportowany do szpitala.
Początkowo na czas działań służb ratunkowych występowały utrudnienia w ruchu. Obecnie odbywa się on bez utrudnień.
[AKTUALIZACJA, godz. 10]: Do zdarzenia doszło chwilę po godz. 8. - Kierujący pojazdem 23-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego jadący Fiatem Punto nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał z niej, dachował i zakończył podróż w przydrożnym rowie. Zdołał samodzielenie opuścić pojazd i został przetransportowany do szpitala - informuje Ilona Golec, oficer prasowa ząbkowickiej policji.
ms. / em24.pl
Fiat Punto w rowie między Braszowicami a Ząbkowicami Śląskimi [foto]
2020-01-03 11:48:37
gość: ~Błąd
Chyba Fiatem Punto
2020-01-03 12:32:14
gość: ~Miodek
@~Błąd
Obie formy są poprawne leszczu.
2020-01-03 12:38:11
gość: ~Zły Kosmita
Owacje na stojąco.
Następny proszę...
2020-01-03 13:33:52
gość: ~autor
23 lata to sa kaskaderzy nie kierowcy
2020-01-03 17:13:36
gość: ~Micki
Najważniejsze, że żyje... Nic się nie liczy
2020-01-04 00:09:26
gość: ~Kosmita
ostatnio dodany post
@~Micki
Ta, dla nich nic się nie liczy. Oprócz nich samych..
Najważniejsze to nie szkodzić innym, mógł kogoś idiota zabić.
Jego rodzina też pewnie nie jest zachwycona..
REKLAMA
REKLAMA