Express-Miejski.pl

Pijani kierowcy na drogach. Jeden z nich miał 2.6 promila

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

W ostatnich dniach policjanci ponownie wyeliminowali z ruchu pijanych kierujących. Jeden jechał Oplem Astrą, drugi rowerem, choć miał sądowy zakaz.

13 listopada po godz. 10 w Topoli dzielnicowi z Kamieńca Ząbkowickiego zatrzymali 64-letniego mieszkańca powiatu ząbkowickiego, który jechał rowerem mimo sądowego zakazu kierowania wszelkimi pojazdami. Dodatkowo jak się okazało, mężczyzna był pijany. - Miał 1.7 promila alkoholu w organizmie - mówi Ilona Golec z ząbkowickiej policji.

Kodeks wykroczeń, podobnie jak kodeks karny, przewiduje odpowiedzialność w warunkach tzw. „recydywy”. W tym przypadku 64–latkowi może grozić nawet kara aresztu.

17 listopada po godz. 17 na ul. Robotniczej w Ząbkowicach Śląskich policjanci zatrzymali kolejnego pijanego kierowcę. To 65-latek, który kierował Oplem Astrą, a w chwili zatrzymania miał ponad 2.6 promila alkoholu w organizmie.

Za prowadzanie pojazdów w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) grozi:
  • grzywna wymierzona w stawkach dziennych uzależniona od dochodu lub kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do lat 2
  • zakaz prowadzenia pojazdów (wszelkich lub określonej kategorii) na okres od 3 do 15 lat
  • świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 do nawet 60 tys. zł.

ms. / em24.pl

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA