Express-Miejski.pl

Piją i jeżdżą. Rekordzista miał 2.6 promila

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

W minionym tygodniu policjanci w ciągu kilku dni zatrzymali nietrzeźwych kierowców. Dwóch jechało rowerem, jeden motorowerem, a najbardziej pijany osobowym Renault.

23 października po godz. 8 w Wigancicach (gm. Ziębice) policjanci zatrzymali 61-letniego mężczyznę z powiatu ząbkowickiego, który jechał rowerem i miał w organizmie promil alkoholu. Tego samego dnia po godz. 17 w Janowcu (gm. Bardo) policjanci zatrzymali 62-letniego rowerzystę, także mieszkańca powiatu, który wsiadł na rower będąc pod wpływem alkoholu. Miał 0.7 promila.

Dzień później przed godz. 19 w Sulisławicach (gm. Ząbkowice Śląskie) w ręce policjantów wpadł 23-latek, który jechał motorowerem mimo posiadanego zakazu prowadzenia pojazdów. - Mężczyzna nie dość, że złamał zakaz to dodatkowo jechał pijany. Miał w organizmie promil alkoholu - infomuje Ilona Golec, oficer prasowy ząbkowickiej policji.

25 października w Srebrnej Górze (gm. Stoszowice) policjanci zatrzymali 25-latka z powiatu kłodzkiego, który kierował Renault Laguną. - Mężczyzna miał w organizmie 2.6 promila alkoholu - dodaje oficer prasowa.

ms. / em24.pl

3

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Piją i jeżdżą. Rekordzista miał 2.6 promila

    2019-10-28 21:40:51

    gość: ~Artur Duleba

    Pierwszymi trzema w Niemczech policja oraz lokalne media nie zajmowaliby sobie nawet glowy.
    Tam jest granica 1.6 promila w przypadku rowerzysty, bo statystycznie zagraza tylko swoju zyciu i to bardzo slabo w takiej ilosci. Dzieki temu zyja spokojniej i rzadziej umieraja na drogach.

  • 2019-10-29 01:47:17

    gość: ~AMMY

    @~Artur Duleba

    W Niemczech latają ciapate poj*eby z nożami i bombami, do tego gwałcą.

    Ch*j mnie obchodzą Niemcy.

  • 2019-10-29 13:16:38

    gość: ~Artur Duleba

    ostatnio dodany post

    @~AMMY
    Wspomniane "pojeby" ktore "gwalca" mowia twoim jezykiem i niestety czesciej wystepuja w Polsce niz w Niemczech.
    Niemcy iinne rozwiniete kraje obchodza tylko tych inteligentniejszych, bardziej rozwinietych i "nieanonimowych".
    Naszych polskich glupkow interesuje zas tylko zniszczenie i religijny fanatyzm, podobnie jak wspomnianych przez ciebie "ciapatych pojebow".

REKLAMA