Express-Miejski.pl

Podczas libacji alkoholowej ugodził nożem 57-latka. Trafił do aresztu

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Tragicznie mogła zakończyć się libacja alkoholowa w jednym z mieszkań przy ul. Ziębickiej w Ząbkowicach Śląskich. 77-latek ugodził nożem w brzuch swojego znajomego.

Do zdarzenia doszło 18 października po godz. 17. 57-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego poszedł do znajomego 77-latka i poprosił go o zwrot pieniędzy, które mu wcześniej pożyczył. Starszy z mężczyzn obiecał oddać mu gotówkę, ale w przyszłym miesiącu. - Tłumaczył, że w chwili obecnej nie ma pieniędzy, ale wzamian zaprosił 57-latka do mieszkania, gdzie trwała już libacja alkoholowa. Oprócz niego w mieszkaniu znajdowały się jeszcze dwie inne osoby - informuje Ilona Golec z ząbkowickiej policji, opierając się na informacjach od pokrzywdzonego. - W pewnym momencie, już podczas wspólnego picia, 77-latek nagle wziął nóż, podszedł do siedzącego na fotelu 57-letniego mężczyzny i dźgnął go w brzuch. Pokrzywdzony nie potrafił powiedzieć, jakie mogły być tego powody. Widząc, że z brzucha sączy mu się krew, zdołał wyjść z mieszkania i udał się do szpitala, gdzie natychmiast trafił na stół operacyjny - dodaje policjantka. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Policjanci po otrzymaniu informacji o zdarzeniu pojechali do mieszkania i tam zatrzymali 77-latka. Mężczyzna odmówił co prawda badania alkomatem, jednak to, że był pijany nie podlegało wątpliwości. Pobrano mu zatem krew do badań celem ustalenia zawartości alkoholu w organizmie. Rozmowa z dwoma pozostałymi osobami będącymi w mieszkaniu była niemożliwa. Oboje mieli w organizmie ponad trzy promile alkoholu.

- Mundurowi podczas wizyty w mieszkaniu zabezpieczyli nóż, którym 77-latek zadał cios poszkodowanemu - dodaje policjantka. Mężczyzna po wytrzeźwieniu został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut spowodowania średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu. Wobec 77-latka sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Za popełniony czyn grozi mu kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.

ms. / em24.pl

17

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA