Na przejeździe bez zapór w Doboszowicach z nieznanych przyczyn kierowca Volkswagena Passata nie zachował ostrożności i wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg towarowy.
Informacje o tym zdarzeniu dyżurny dyspozytor Powiatowego Stanowiska Kierowania otrzymał około godziny 15:30 (wtorkowe popołudnie 25.01.2011) i natychmiast zadysponował do zdarzenia drugi zastęp ratowniczo-gasniczy z ząbkowickiej JRG oraz Ochotnicze Straże Pożarne - kamieniecką "jedynkę" i "dwójkę". Gdy strażacy przybyli na miejsce akcji, kierujący samochodem osobowym znajdował się na zewnątrz pojazdu, a mocno rozbity samochód osobowy przylegał do wagonów pociągu towarowego.
Po wstępnym rozpoznaniu na szczęście okazało się, że skład pociągu towarowego nie przewoził substancji niebezpiecznych, a kierujący pojazdem osobowym nie odniósł żadnych obrażeń. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odcięli dopływ energii z akumulatorów pojazdu. Na czas prowadzonych działań ruch środków transportu drogowego i kolejowego został wstrzymany. Na miejscu akcji działania prowadził również patrol Policji oraz Zespół Pogotowia Ratunkowego.
Dokładne przyczyny powstania zdarzenia ustala Policja.
Przejazd kolejowy w Doboszowicach należy do jednych z najniebiezpieczniejszych w okolicy. Tuż przed nim jest bowiem wąwóz, który skręca pod dużym kątem ograniczając widoczność do kilkudziesięciu metrów. Pamiętajmy więc o zachowaniu jak największej ostrożności.
W zdarzeniu brały udział : GBARt 2,5/16 Man - JRG Ząbkowice Śl.
SLRt Renault Master - OSP Kamieniec Ząbk. I
GBAM 2,5/16/8 Star 244 - OSP Kamieniec Ząbk. I
GBAM 2,5/16/8 Star 244 - OSP Kamieniec Ząbk. II
PSP Ząbkowice Śląskie
Samochód zderzył się z pociągiem
2011-01-26 09:57:05
PSP Ząbkowice Śląskie
Na przejeździe bez zapór w Doboszowicach z nieznanych przyczyn kierowca Volkswagena Passata nie zachował ostrożności i wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg towarowy.
2011-01-26 11:04:15
gość: ~Pot
Bogu dziękować, że kierowcy się nic nie stało... Zdałem sobie sprawę, że kilka razy sam tam przeleciałem bez dostatecznego "przyglądania się".
Ale tak z innej beczki - miałem wczoraj przyjemność jechać za Kamienieckim starem z jedynki... Masa huku, masa dymu w porywach 50 do 60 km na godzinę. Żal!..
Trochę było mi wstyd. Powiem Wam tak - znam kilku gości ze straży. Jednych lubię innych nie trawię. To nie ważne - w sumie oni działają dla nas - bo tak to rozumiem. Myślę jednak, że Kamieniec stać na zakup nowego auta. Ile ten ma? 40 lat? Kurde mam nadzieję, że ten stary trup nie padnie kiedyś w drodze do pożaru.
2011-01-26 11:47:26
gość: ~...
problem z takimi autami ma kazda jednostka z ksrg procz Henrykowa, Zlotego Stoku i Cieplowod.
2011-01-26 16:33:21
gość: ~aaa
Podobno cześć kasy na nowy wóz jest , potrzebują jeszcze 100 tys , ale Pan Wójt jest oporny , żeby coś załatwić .
2011-01-26 21:34:11
gość: ~AA
A popatrzcie czym jeżdżą Strażacy z JRG Ziebice!!!!!!!!!!!!!!!11
2011-01-27 08:39:21
gość: ~XL
Jest zasada strzeżonego Pan Bóg strzeże . Nawet kiedy przejeżdzamy przez przejazdy kat " A " tzn. z zaporami , obsługą i sygnalizacją świetlną , mimowoli należy zwolnić i dobrze popatrzeć. Znam to z autopsji . Drużnik obsługujący przejazd normalnie w świecie zapomniał opuścić drągi przejazdowe ( rutyna , zamyślenie diabli wiedzą co ) i to w Zabkowicach , a tym bardziej w Doboszowicach.
2011-01-27 10:15:20
gość: ~Były Ziębiczanin
A czym żesz to jeżdzą ci Ziębiccy strażacy Mercedesem czy czym innym napisz
2011-01-27 11:45:07
gość: ~fake
Promem kosmicznym i wanną dwu-drzwiową z napędem nuklearnym...
2011-02-04 12:35:30
gość: ~Ale urrrrwwwaaałłłł
ostatnio dodany post
Ale urrrrwaaałłłł ..... Ale to było dobre ....
REKLAMA
REKLAMA