Express-Miejski.pl

Green Velo. O Wschodnim Szlaku Rowerowym opowiada Bogdan Tuła

Tym razem wybieram się na wyprawę szlakiem, który biegnie przez obszar pięciu województw leżących we wschodniej części kraju: warmińsko – mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego.

Tym razem wybieram się na wyprawę szlakiem, który biegnie przez obszar pięciu województw leżących we wschodniej części kraju: warmińsko – mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. fot.: Bogdan Tuła

Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo ma blisko 2 tys. kilometrów długości. Jest najdłuższą trasą rowerową w Polsce.

Szlak biegnie przez obszar pięciu województw leżących we wschodniej części kraju: warmińsko – mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Tyle informacji ogólnych. A dlaczego o tym piszę? Bo właśnie wyruszam na Green Velo. Jestem już właściwie jedną nogą w pociągu. Wyjazd: poniedziałek godz. 8. Kierunek: Tczew. Tam zaczyna się nasza (moja i Romana) tegoroczna przygoda.

Dlaczego tam? Bo zawsze chciałem zobaczyć tamte regiony. Polska wschodnia jest mi - może nie kompletnie - ale nieznana. A są to rejony przepiękne krajobrazowo, w dużej części mało zmienione cywilizacyjnie, kulturą nawiązujące do naszych najlepszych dziejowo lat. Po drodze można zobaczyć liczne zabytki stanowiące ważną część polskiego dziedzictwa kulturowego. Znajdziemy tu katedrę we Fromborku, zamek w Lidzbarku Warmińskim, kompleks klasztorny w Supraślu, dawne żydowskie miasteczka Tykocin i Leżajsk, miasta Chełm, Włodawa i Szczebrzeszyn, nadburzańskie sanktuaria różnych wyznań, zamek w Łańcucie, Sandomierz, zamek w Ujeździe... i można jeszcze długo wyliczać. A to tylko dziedzictwo kultury materialnej; do tego dochodzą miejsca niezwykle cenne przyrodniczo, żeby wymienić tylko: 5 parków narodowych, 15 krajobrazowych, 26 obszarów specjalnej ochrony ptaków, 36 specjalnych obszarów ochrony siedlisk. Trasy poprowadzone zostały tak aby można było podziwiać naturalne doliny rzek, bujne lasy, nieczynne nasypy kolejowe czy atrakcyjne widokowo wały przeciwpowodziowe.

Jestem ciekawy tych wszystkich regionów, chcę sam przejechać ten kawał polskiej historii. Jak daleko dotrzemy? Trudno powiedzieć. Może uda się zobaczyć jakiś przygraniczny fragment obecnej Białorusi? Okaże się. Zobaczymy, jak droga nas poprowadzi... Zapraszam do czytania kolejnych artykułów. Mój osobisty odbiór tych tras będzie zawarty właśnie tam.  

 

Bogdan Tuła

2

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Green Velo. O Wschodnim Szlaku Rowerowym opowiada Bogdan Tuła

    2019-07-06 20:16:48

    gość: ~Mieszkanka

    Powodzenia. Czekamy na opowieści i wrażenia.

  • 2019-07-09 15:06:16

    gość: ~ko

    ostatnio dodany post

    Polecam lekturę forum rowerowego, tutaj można znaleźć więcej relacji i porad podobnych fascynatów kręcenia.
    https://www.podrozerowerowe.info/

REKLAMA