Stacje benzynowe Orlenu oraz budynek sądu w Ząbkowicach Śląskich sprawdzali dziś policjanci pod kątem występowania ładunku wybuchowego. Zagrożenia jednak nie stwierdzono.
Od kilku dni na terenie całego kraju pojawiają się komunikaty dotyczące podłożenia ładunków wybuchowych. Kilka dni temu sprawdzano hipermarkety oraz urzędy, wczoraj i dziś pojawiły się e-maile o podłożonych ładunkach wybuchowych na stacjach paliw „Orlen” i w sądach. Dotychczas wszystkie zgłoszenia okazały się fałszywe. Podobnie było w Ząbkowicach Śląskich - po przeszukaniu pomieszczeń zarówno na stacjach „Orlen”, jak i w obiekcie sądu nie stwierdzono zagrożenia.
- W ubiegłym tygodniu sprawdzaliśmy także pomieszczenia jednego z marketów w Ząbkowicach Śląskich. Tam także policjanci nie znaleźli podejrzanych przedmiotów - informuje Paweł Adamowski z ząbkowickiej policji.
Do chwili obecnej nie udało się ustalić kto jest odpowiedzialny za proceder związany z informowaniem służb o możliwych ładunkach wybuchowych w instytucjach publicznych. Jeżeli uda się namierzyć fałszywego „bombera” to jego kara może być sroga. Oprócz wysokiej grzywny grozi mu nawet do ośmiu lat więzienia.
ms. / em24.pl
Alarm bombowy na stacjach „Orlen” i w budynku sądu
2019-02-04 16:51:48
gość: ~patologia
Proceder trwa już ponad tydzień albo i dłużej i do tej pory nie mogą gościa namierzyć czy może nie chcą?
2019-02-04 16:58:01
gość: ~iza
az przyjdzie moment ze w koncu bedzie boooooom kiedy kazdy bedzie myslal ze to znowu falszywe zgloszenie...oby tak nie bylo ale moze to jakis znak....
2019-02-04 17:12:39
gość: ~lelek
Jak bomba ma rypnąć to rypnie bez żadnego ostrzeżenia
2019-02-04 19:33:09
gość: ~Jfd
Ten co kartoflisko
2019-02-04 21:31:24
gość: ~Ząbkowiczanin
ostatnio dodany post
@~Jfd
To napewno KODziarze z Ząbkowic Śląskich
REKLAMA
REKLAMA