19-latek z gminy Ziębice z zarzutami rozboju. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Agresywny 19-latek dopuścił się pobicia rówieśnika. Kiedy ten uciekł, wraz z kolegą zabrali jego auto, wybrali się w podróż i uszkodzili pojazd. 

Do zdarzenia doszło 16 grudnia na jednej z posesji w gminie Ziębice. 19-latek z powiatu nyskiego zgłosił, że został pobity przez znajomego kolegi. - Z jego relacji wynikało, że oprawca był bardzo agresywny, zaatakował go bez powodu i tylko ucieczka uratowała poszkodowanego przed brutalniejszym pobiciem. Pomocy 19-latkowi udzielił przygodnie napotkany mężczyzna - relacjonuje Ilona Golec z ząbkowickiej policji.

Chłopak oddalając się z posesji, na której doszło do pobicia, zostawił swój samochód wraz z kluczykami. Agresor wraz z kolegą postanowili ten fakt wykorzystać. Odpalili auto i udali się w podróż. - Okazała się ona jednak bardzo krótka, bo pojazd szybko uszkodzili i zdecydowali się na jego porzucenie - dodaje policjantka.

Mundurowi jeszcze w dzień zgłoszenia odnaleźli pojazd należący do 19-latka, a następnego dnia zatrzymali podejrzanych. - Wobec mężczyzny, który dopuścił się pobicia sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, gdyż ciążą na nim poważne zarzuty rozboju. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia. Drugiemu, również 19-latkowi, zostały natomiast postawione zarzuty krótkotrwałego użycia samochodu - kończy oficer prasowa.

ms. / em24.pl