Wielki finał Szlachetnej Paczki już niebawem. Pomocy potrzebują dwie rodziny z ziębickiej gminy

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Finał Szlachetnej Paczki zaplanowany jest na 8 i 9 grudnia. Aktualnie jeszcze dwie rodziny z gminy Ziębice potrzebują pomocy.

Na czym polega akcja?

Najpierw wolontariusze – działający lokalnie w blisko 900 rejonach Polski – docierają do biednych rodzin. Wybierają te, dla których pomoc Paczki będzie szansą na zmianę. Następnie anonimowe opisy rodzin trafiają do internetowej bazy na szlachetnapaczka.pl. W tym miejscu zaczyna się rola społeczeństwa. Każdy może wybrać rodzinę i przygotować pomoc odpowiadającą jej potrzebom. Zwykle są to produkty spożywcze, środki czystości, meble czy ubrania. Najczęściej darczyńca zaprasza do wspólnego przygotowania paczek swoich najbliższych, znajomych i współpracowników. Wsparciem w przygotowaniu pomocy jest wolontariusz.

Finał akcji przypada na drugi weekend grudnia. Do tego momentu osoby, które staną się darczyńcami, są zobligowane do dostarczenia zebranych przedmiotów do magazynu, skąd wolontariusz przekazuje je rodzinie. Liderem Rejonu jest Barvbara Sawka, a magazyn znajduje się przy ul.Wojska Polskiego 10 w Ziębicach. 

Ziębicka Szlachetna Paczka w tym roku pomoże 18 rodzinom z gminy Ziębice. 

Aktualnie jeszcze dwie rodziny z gminy Ziębice potrzebują pomocy:

Anna z rodziną: Anna (59 l.) mieszka z partnerem - Dariuszem (55 l.). Życie codzienne rodziny jest typowe jak u każdej innej - są to zwykłe prace domowe. Dariusz, jeżeli ma jakieś zlecenie, zajmuje się drobnymi pracami dorywczymi. Ze względu na chorobę wrzodową nie może dźwigać, dlatego nie może podjąć każdej pracy. Przed czterema laty codzienność Anny opierała się na opiece schorowaną mamą. Po jej śmierci Ania ma problemy ze znalezieniem pracy. Mimo zarejestrowania się w urzędzie nie dostała żadnej oferty. Rodzina przy małych przychodach ma wydatki, które przekraczają ich budżet, ich miesięczny dochód na członka rodziny to 143 zł, więc korzystają z pomocy przyjaciół i rodziny, pożyczając od nich pieniądze na przeżycie.

Najważniejsza dla rodziny jest żywność, która jest niezbędna do funkcjonowania. Innymi potrzebami rodziny są środki czystości, które są niezbędne do zachowania higieny oraz opał, który pozwoli przetrwać zimowy czas.

Szczegółowe informacje znajdują się na stronie Szlachetnej Paczki. 

Alina z rodziną: Alina (76 l.) od śmierci męża, kilka lat temu, mieszkała sama. Kilka tygodni temu z więzienia wyszedł jej syn Michał (46 l.) i do czasu, aż nie odnajdzie się w nowej rzeczywistości zamieszkał z mamą.

Alina z mężem całe życie zawodowe pracowała na wsi. Żyli z pracy swoich rąk, skromnie, ale niczego im nie brakowało. Wraz z nadejściem starości przyszły choroby, a potem śmierć męża Aliny. Był to dla kobiety ogromny cios. Tym bardziej, że wszystkie oszczędności poszły na walkę z nowotworem, na który chorował mężczyzna. Kobieta od tego czasu musi się utrzymywać jedynie ze swojej niewielkiej renty chorobowej. Ma ogromne problemy z chodzeniem i praktycznie nie wychodzi z domu, gdyż pokonanie stromych schodów jest ekstremalnie trudne. Michał tymczasowo mieszka u mamy. Stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości, szuka pracy i chce zacząć życie na nowo. Jeszcze nie ma żadnego źródła utrzymania, dlatego rodzina utrzymuję się z renty Aliny (1190 zł). Po odjęciu kosztów utrzymania i leków na życie zostaje ok. 273 zł na osobę.

Alina wśród swoich największych potrzeb wymienia kuchenkę gazową - stara ma kilkadziesiąt lat i już praktycznie nie działa. Prosi też o kołdrę i poduszkę - te które ma w domu już do niczego się nie nadają. Będzie również wdzięczna za artykuły spożywcze, które znacząco odciążą budżet domowy.

Szczegółowe informacje znajdują się na stronie Szlachetnej Paczki. 

mwinnik / em24.pl